KRRiT: zarzuty Pospieszalskiego ws. koncesji dla TV Trwam są nieprawdziwe
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zarzuca Janowi Pospieszalskiemu podanie nieprawdziwej informacji, że KRRiT nie wystąpiła do Fundacji Lux Veritatis z prośbą o odtajnienie dokumentacji z procesu koncesyjnego na nadawanie cyfrowe TV Trwam.
O tym, że KRRIT nie poprosiła Fundacji Lux Veritatis o odtajnienie dokumentów złożonych w sprawie przyznania TV Trwam miejsca na pierwszym naziemnym multipleksie cyfrowym (MUX-1), Jan Pospieszalski poinformował dwukrotnie: w swoim programie „Bliżej” w TVP Info 26 kwietnia oraz w wywiadzie zamieszczonym w niedzielę przez Onet. „Jan Dworak najprawdopodobniej kłamie, mówiąc o tym, że wysyłał kolejne listy z zapytaniami dot. finansów do Fundacji Lux Veritatis. Fundacja nie dostała żadnych następnych zapytań z KRRiT. Przewodniczący Dworak twierdzi, że wysłał jeszcze 2 listy. Od tygodnia próbuję wydobyć od KRRiT kopie tych dokumentów, albo ślady, że ta korespondencja została wysłana. Okazuje się, że Krajowa Rada nie ma tych dokumentów, albo nie potrafi ich znaleźć” - stwierdził dziennikarz w rozmowie z Onetem.
>>> Polacy kontra KRRiT: setki listów ws. miejsc na MUX-1
Zdaniem KRRiT Pospieszalski w obu wypowiedziach „mija się z prawdą”. „Krajowa Rada dwukrotnie zwracała się z taką prośbą do Fundacji Lux Veritatis, która jako jedyny uczestnik konkursu nadał klauzulę poufności dokumentom złożonym w związku z tym postępowaniem” - czytamy w oświadczeniu KRRiT.
Rada precyzuje, że jej przewodniczący Jan Dworak kierował takie pisma do Fundacji Lux Veritatis 17 lutego oraz 9 marca br., przy czym oba do dziś pozostały bez odpowiedzi. KRRiT podkreśla, że oba dokumenty zaprezentowała 21 kwietnia na konferencji prasowej, a ich skany przekazała wszystkim obecnym dziennikarzom (patrz poniżej).
>>> Dworak: kryteria finansowe dyskwalifikują TV Trwam na multipleksie cyfrowym
Nieprzyznanie przez KRRiT miejsca na pierwszym multipleksie cyfrowym dla TV Trwam budzi ogromne emocje od kilku tygodni. Przeciw tej decyzji w największych miastach zorganizowano kilka marszów (m.in. 20-tysięczną demonstrację w Warszawie), w których uczestniczył także Jan Pospieszalski. Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił brak TV Trwam na multipleksie jako „atak na prawa katolików i na wolność” (przeczytaj więcej), a lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zaapelował w tej sprawie do prezydenta Bronisława Komorowskiego (więcej o tym apelu).
Dołącz do dyskusji: KRRiT: zarzuty Pospieszalskiego ws. koncesji dla TV Trwam są nieprawdziwe
Że kasy fundacja ma wagon, a wciąż "ciągnie" od tych biednych emerytów. Ciągle utyskuje na obu antenach na biedę, a umoczyła parę mln PLN w różne dziwne inwestycje (vide telefonia komórkowa)...