Unijny organ nad KRRiT? Polski regulator zaniepokojony
Podczas środowego posiedzenia Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyjęła stanowisko w sprawie Europejskiego Aktu o Wolności Mediów. Zasiadający w KRRiT prof. Tadeusz Kowalski informuje Wirtualnemedia.pl, że choć w tym projekcie są dobre rozwiązania, to niektóre zapisy budzą obawy.
16 września Komisja Europejska przyjęła Europejski Akt o Wolności Mediów. To zbiór przepisów, które mają chronić pluralizm i niezależność mediów na terenie całej Unii Europejskiej. Państwa członkowskie UE mają zobowiązać się do ochrony niezależności redakcyjnej, niestosowania oprogramowania szpiegującego przeciwko firmom medialnym, zagwarantować niezależność mediów publicznych, oceniać pluralizm i wpływ koncentracji na swoim terytorium, dbać o przejrzystość reklam, chronić odbiorców przed uzasadnionym usuwaniem treści (np. w internecie) i zadbać o to, aby oferta medialna była spersonalizowana na różnych urządzeniach i interfejsach.
Komisja Europejska chce też stworzenia Europejskiej Rady ds. Usług Medialnych. W jej skład weszliby krajowi regulatorzy (m.in. KRRiT). Nowa Rada miałaby promować spójne i skuteczne stosowanie unijnych przepisów. Europejski regulator mógłby wydawać opinie na temat decyzji dotyczących rynku medialnego w UE i koordynować działania wobec mediów z państw niebędących członkami Unii Europejskiej, aby nie obchodziły one jej przepisów.
Zobacz także: Rewolucja w płatnej telewizji i streamingu? Pojawią się transmisje obowiązkowe
„Wyjście Komisji Europejskiej poza swoje kompetencje”
Podczas czwartkowego posiedzenia KRRiT nie zapadły decyzje koncesyjne. Po spotkaniu z przedstawicielami regionalnych rozgłośni Polskiego Radia, rozpoczęła się dyskusja na temat nowych unijnych przepisów.
- Dyskutowaliśmy o projekcie Europejskiego Aktu o Wolności Mediów (European Media Freedom Act).W tym projekcie jest szereg dobrych rzeczy, ale podstawa dla tego rozporządzenia czyli artykuł 114 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej budzi wątpliwości, nie tylko nasze jako Polski, ale także wielu innych krajów. Przywołany artykuł nie jest wystarczającą podstawą dla szeregu zapisów. Oznacza wyjście Komisji Europejskiej poza swoje kompetencje - informuje Wirtualnemedia.pl prof. Tadeusz Kowalski, który do KRRiT został wybrany przez Senat.
Jakie zagrożenia niesie wdrożenie aktu do polskiego systemu prawnego? - Bardzo niejasna jest rola nowego europejskiego organu , który miałby być powołany i stałby ponad narodowymi regulatorami, takimi jak Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. W projekcie rozporządzenia, Komisja Europejska przypisuje temu organowi próbę zdefiniowania, czym jest tak zwana misja publiczna, co jest jednak domeną poszczególnych państw. Pojawia się również kwestia oceny koncentracji na rynku i próba ingerowania w zasady pomocy publicznej związanej z mediami, do czego Komisja Europejska kompetencji nie ma. Jest kilka spraw, które są wątpliwe. Nie mówimy temu aktowi nie, bo ma zarówno rozwiązania dobre, jak i takie które budzą obawy - wyjaśnia prof. Kowalski.
Zobacz także: Zmiany na liście obowiązkowych kanałów dla operatorów płatnej telewizji
Swoje stanowisko KRRiT przekazała do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Rozporządzenie w przeciwieństwie do dyrektywy, bezpośrednio wchodzi do krajowego systemu prawnego. W przypadku dyrektywy wyznacza ona kierunki czy docelowe rozwiązania, które powinny być po jakimś czasie osiągnięte przez kraje członkowskie, ale to do tych krajów należy ukształtowanie norm czy zasad. To dwie różne filozofie. KRRiT przyjęła stanowisko, które przekażemy do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tutaj stroną do wszelkiego rodzaju negocjacji jest rząd, a właściwie ministerstwo, które w tym zakresie reprezentuje rząd. W naszych stanowisku wyraziliśmy rozwiązanie, że akt powinien być przyjęty jako dyrektywa. Tu akurat nie było między nami kontrowersji - tłumaczy członek KRRiT.
W najbliższych dniach przewodniczący KRRiT Maciej Świrski uda się do Brukseli na spotkanie europejskich regulatorów. Tam będzie mógł osobiście podzielić się swoją opinią na temat inicjatywy Komisji Europejskiej. Kolejne posiedzenie KRRiT zaplanowano na 7 grudnia.
Dołącz do dyskusji: Unijny organ nad KRRiT? Polski regulator zaniepokojony