Mariola Bojarska-Ferenc zaszczepiona na koronawirusa. „To był zupełny przypadek”
Trenerka fitness i dziennikarka Mariola Bojarska-Ferenc, znana z wielu programów telewizyjnych, oraz jej mąż zostali już zaszczepieni przeciw COVID-19 w placówce Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - To był zupełny przypadek. Nikt mi tego nie załatwił - przekonuje Bojarska-Ferenc.
O tym, że Mariola Bojarska-Ferenc i jej mąż są w grupie osób spoza służb medycznych, które w pod koniec grudnia zaszczepiono w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, poinformował we wtorek „Fakt”.
Bojarska-Ferenc potwierdziła to w rozmowie z dziennikiem. - Ale to był zupełny przypadek. Po prostu wyczytaliśmy na stronie WUM informację, że jest taka możliwość, że jest dodatkowa pula dawek. I szybko zgłosiliśmy się z mężem do centrum przy WUM - opisała.
- Nikt mi tego nie załatwił - podkreśliła. - Nie wykorzystałam w tej sprawie żadnej znajomości, nikogo w tym szpitalu nie znam, nie mam takich długich rąk i teraz jest mi przykro, że sprawa szczepień przybrała taki obrót - zapewniła.
Mariola Bojarska-Ferenc tłumaczyła, że od rozpoczęcia szczepień w Polsce szukała w internecie wszystkich możliwych informacji o możliwości przyjęcia szczepionki. Sama ciężko przeszła zakażenie koronawirusem, do dzisiaj odczuwa jego skutki.
- Nie jestem jakąś nastolatką, co się wepchała przed kolejkę, tylko mam już 60 lat. Dokładnie za dwa tygodnie skończę, więc i tak niebawem bym się zaszczepiła. Po prostu, stało się to tydzień czy dwa wcześniej - skomentowała.
- Uważam, że im więcej Polaków się zaszczepi, tym lepiej. Ale jeśli ktoś czuje się urażony, to przepraszam. Jest mi bardzo przykro - zaznaczyła Bojarska-Ferenc.
W WUM zaszczepiono kilkanaście znanych osób
Pod koniec grudnia Centrum Medycznym WUM zaszczepiono przeciw COVID-19 kilkanaście znanych osób, które nie pracują w służbach medycznych.
W tej grupie są m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller, aktorzy Krystyna Janda, Andrzej Seweryn, Maria Seweryn i Wiktor Zborowski, satyryk Krzysztof Materna, aktor i piosenkarz Michał Bajor oraz dyrektor programowy TVN Edward Miszczak. Według portalu wPolityce zaszczepiony został również współzałożyciel TVN i Grupy ITI Mariusz Walter, który w rozmowie z Wirtualnemedia.pl nie chciał tego ani potwierdzić, ani zdementować.
Większość zaszczepionych osób tłumaczyła, że zaproponował im to WUM, tłumacząc, że będą ambasadorami kampanii promującej szczepienia na COVID-19. - Istniała możliwość wzięcia szczepionki pod warunkiem, że stawię się w szpitalu w przeciągu godziny. Mam 65 lat i liczne choroby współistniejące. Zdecydowałem się skorzystać, będąc przekonanym, że to część akcji proszczepionkowej - powiedział Edward Miszczak "Faktom" TVN.
Jedynie Leszek Miller stwierdził, że nie proponowano mu udziału w tej akcji, a możliwość zaszczepienia otrzymał, ponieważ jest pacjentem placówki WUM. We wtorek poinformował, że zaszczepiona tam została także jego żona.
Mariola Bojarska-Ferenc w mediach od ponad 30 lat
Mariola Bojarska-Ferenc jest trenerką fitness, w przeszłości trenowała gimnastykę artystyczną, startowała w reprezentacji Polski. Po karierze sportowej zajęła się popularyzację ćwiczeń i zdrowego stylu życia, nagrała wiele kaset wideo i płyt DVD z zestawami ćwiczeń, napisała też kilka książek
Od wielu lat jest związana z mediami. W połowie lat 80. zaczęła prowadzić serwis sportowy w „Dzienniku Telewizyjnym”, a potem przez wiele lat prowadziła programy gimnastyczne w TVP2 (m.in. „Studio Urody” i „10 minut tylko dla siebie”) oraz cykle o takiej tematyce w „Pytaniu na Śniadanie”.
W 2008 roku była gospodynią programów „Agentka do zadań specjalnych” oraz „Dzień Dobry i zdrowy” w TVN, w 2013 roku zaczęła prowadzić program „Sztuka życia” w TVP2, a w 2016 roku wzięła udział w show „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” w Polsacie.
Jako publicystka współpracowała m.in. z magazynami „Pani”, „Twój Styl”, „Uroda”, „Gala”, „Claudia” i „Samo Zdrowie”. Zajmowała się też realizacją własnych programów, wyprodukowała ponad 2 tys. ich odcinków.
Dołącz do dyskusji: Mariola Bojarska-Ferenc zaszczepiona na koronawirusa. „To był zupełny przypadek”