SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Kanały tematyczne będą znikać? Ich przychody spadną

Disney i Paramount Global zamykają swoje kanały tematyczne na wybranych rynkach, a Sony je sprzedaje. Taki trend może utrzymać się w najbliższych latach, bo jak wynika z prognozy Dataxis przychody od operatorów płatnej telewizji linearnych stacji spadną do 2026 roku o 12 proc.

W związku z wprowadzaniem Disney+ na kolejne rynki, właściciel serwisu streamingowego zamknął ponad 100 kanałów tematycznych. W krajach Europy Zachodniej i Północnej zniknęły głównie stacje pod szyldem Fox, ale na niektórych rynkach zakończono też emisję Disney Channel czy Disney Junior. Konkurencyjny koncern Paramount Global w związku z rozwojem platformy Paramount+ także zamyka kanały. Z włoskiego rynku zniknęły Paramount Network i Spike.

W Polsce obie firmy na razie nie zamykają swoich stacji, ale zmienił się właściciel AXN. Sony Networks zastąpiła Antenna Group, największa grupa medialna w Grecji. Spółka kupiła też szereg węgierskich kanałów od Sony. 31 maja br. z polskiego rynku zniknął kanał Lifetime. Jego właściciel A+E Networks UK zdecydowało się wycofać stację z całej Europy i nie zastąpiło ją inną, jak bywało w takich sytuacjach w poprzednich latach.

Streaming psuje relacje na linii kanał-operator

Z prognozy Dataxis wynika, że w latach 2021-2026 przychody partnerskie, czyli pochodzące od operatorów kablowych, telekomunikacyjnych i platform satelitarnych kanałów tematycznych spadną o 12 proc.  Konsumenci oszczędzają i coraz częściej rezygnują z usług tradycyjnych operatorów na rzecz subskrypcji streamingowych. Ich otwieranie i rozwój przez dotychczasowych nadawców powoduje napięcia. Niewiele brakowało i kanały Discovery zostałyby usunięte z oferty Sky w Wielkiej Brytanii, Niemczech i we Włoszech przez spór o rozliczanie opłat gniazdkowych.

- Podczas, gdy przychody z telewizji zaczęły spadać, koszty produkcji i nabywania treści audiowizualnych rosną ze względu na ogromne inwestycje graczy w oryginalne produkcje oraz po trudnościach finansowych i operacyjnych spowodowanych ograniczeniami pandemią. W tym otoczeniu rynkowym twórcy treści szukają innych źródeł przychodów, często korzystając z rozwoju streamingu - zauważa Dataxis.

Zobacz także: Najwięksi operatorzy płatnej telewizji stracili 4,7 mln abonentów

Rozwój platform OTT pozwala nadawcom ograniczyć współpracę z operatorami i stworzyć bezpośrednie źródło przychodów. Pozwala to na większą elastyczność w dystrybucji treści, aby dopasować się do potrzeb użytkowników, a także rozwijać bezpośrednie relacje z nimi. OTT ułatwia ekspansję międzynarodową, ponieważ dystrybucja nie opiera się na współpracy z wieloma operatorami płatnej telewizji z całego świata.

Według Dataxis, najbardziej uderzającym przykładem jest tutaj Grupa Viaplay, która pierwotnie oferowała płatne kanały telewizyjne w krajach skandynawskich, a obecnie jest obecna w 5 kolejnych rynkach (w tym polskim) z planami udostępnienia swojej platformy w 16 krajach do 2023 roku. Strategia ta jest również wdrażana przez amerykańskie firmy, które otwierają swoje serwisy (Disney +, Discovery+, Paramount+, SkyShowtime) w Europie. Dataxis ostrzega, że wiąże się to z kosztami marketingowymi i związanymi z opracowaniem własnej usługi.

Canal+ szacuje 37 proc. spadek przychodów partnerskich

Analitycy zwracają uwagę, że Canal+ prognozuje 37-procentowy spadek przychodów partnerskich w latach 2021-2026. Na rynku francuskim firma skupia się głównie na rozwoju platformy streamingowej MyCanal, aby zrekompensować spadek przychodów ze sprzedaży dostępu do jej stacji przez zewnętrznych partnerów. Nad Loarą Canal+ sam podjął decyzję o usunięciu z oferty wielu kanałów od innych podmiotów. W Polsce, gdzie telewizja linearna ma się trochę lepiej, firma intensywnie promuje serwis Canal+ online.

Analitycy zwracają uwagę, że choć szczególnie w Europie Zachodniej telewizja linearna traci na znaczeniu, to ciężko mówić o jej całkowitym końcu. Na tradycyjnych antenach nadal można znaleźć wysokiej jakości treści informacyjne, a w streamingu telewizję na żywo mogą zastąpić kanały FAST. Oferowane np. przez producentów telewizorów stacje z reklamami. Dzięki takim usługom i platformom AVoD z reklamami wydatki na reklamę cyfrową rosną. Dataxis nie wyklucza, że w najbliższych latach będzie chodziło do dalszej transformacji rynku.

Dołącz do dyskusji: Kanały tematyczne będą znikać? Ich przychody spadną

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bart
"Rozwój platform OTT pozwala nadawcom ograniczyć współpracę z operatorami i stworzyć bezpośrednie źródło przychodów. Pozwala to na większą elastyczność w dystrybucji treści, aby dopasować się do potrzeb użytkowników, a także rozwijać bezpośrednie relacje z nimi. OTT ułatwia ekspansję międzynarodową, ponieważ dystrybucja nie opiera się na współpracy z wieloma operatorami płatnej telewizji z całego świata." .... i dlatego linearne kablówki/platformy satelitarne zostaną niedługo zepchnięte na margines. Prym będą wiodły platformy VOD oraz naziemna DVB-T2.
0 0
odpowiedź
User
Karol
Jeszcze długo kablówki czy satelita będzie wygrywać np. z dvbt. Co do serwisów takich jak netflix czy Disney+ jest ich coraz więcej i się bardzo ten rynek rozdrabnia więc taniej nie zawsze wychodzi dla ludzi.
0 0
odpowiedź
User
bromba i inni
Jeszcze długo kablówki czy satelita będzie wygrywać np. z dvbt.
Młodzi ludzie uwielbiaja oglądąć reklamy lecące non stop na 200 polskojęzycznych kanałach kablówkowych.
0 0
odpowiedź