Komisja Europejska proponuje nowe przepisy, Facebook i Google mają płacić 3 procent podatku w krajach członkowskich
Komisja Europejska (KE) przedstawiła oficjalne propozycje przepisów podatkowych dotyczących firm technologicznych. Nowe regulacje przewidują opłaty w poszczególnych krajach członkowskich wspólnoty, a także tymczasowy podatek pozwalający państwom pobierać 3 procent od działalności cyfrowej przed wprowadzeniem stałych przepisów.
Według KE nowe przepisy mają zagwarantować, że cyfrowa działalność gospodarcza będzie podlegać w UE opodatkowaniu w sprawiedliwy sposób, który sprzyja wzrostowi gospodarczemu.
Jak wyjaśnia KE gwałtowny rozwój przedsiębiorstw cyfrowych, takich jak firmy prowadzące serwisy społecznościowe, platformy współpracy oraz dostawcy treści internetowych, który nastąpił w ostatnim czasie, znacząco przyczynił się do wzrostu gospodarczego w UE. Obecnych przepisów podatkowych nie sformułowano jednak z myślą o przedsiębiorstwach, które mają charakter globalny, wirtualny bądź posiadają tylko ograniczoną obecność fizyczną lub nie mają jej wcale.
Zmiany, które nastąpiły, są radykalne: obecnie 9 przedsiębiorstw z grona 20 firm największych pod względem kapitalizacji rynkowej to spółki cyfrowe, podczas gdy 10 lat temu jedno przedsiębiorstwo z grona 20 miało taki charakter. Wyzwaniem jest jak najlepsze wykorzystanie potencjału, jaki się za tym kryje, a jednocześnie zadbanie o to, by również przedsiębiorstwa cyfrowe odprowadzały należną część zobowiązań podatkowych. W przeciwnym wypadku istnieje realne ryzyko uszczuplenia dochodów publicznych państw członkowskich, średnia efektywna stawka podatkowa, której podlegają obecnie przedsiębiorstwa cyfrowe, jest bowiem obecnie dwukrotnie niższa niż stawka, jaka ma zastosowanie do przedsiębiorstw działających w tradycyjnej gospodarce w UE.
KE podkreśla w komunikacie, że zyski osiągane z lukratywnej działalności, takiej jak sprzedaż generowanych przez użytkowników danych i treści, wymykają się obecnym przepisom podatkowym. Państwa członkowskie zaczynają więc poszukiwać szybkich, jednostronnych rozwiązań pozwalających opodatkować działalność cyfrową, co może być źródłem wielu problemów prawnych i powoduje brak pewności podatkowej dla przedsiębiorstw. Jedynym sposobem zapewnienia opodatkowania gospodarki cyfrowej w zrównoważony i sprawiedliwy sposób, który sprzyja wzrostowi gospodarczemu, jest zastosowanie skoordynowanego podejścia.
- Gospodarka cyfrowa stanowi ogromną szansę dla Europy, a europejski rynek jest znaczącym źródłem przychodów dla przedsiębiorstw cyfrowych – zaznacza Pierre Moscovici, komisarz do spraw gospodarczych i finansowych, podatków i ceł. - Ta zadowalająca dla obu stron sytuacja budzi jednak zastrzeżenia natury prawnej i podatkowej. Nasze przepisy, które opracowano jeszcze przed nastaniem epoki internetu, nie pozwalają państwom członkowskim na opodatkowanie przedsiębiorstw cyfrowych w Europie, jeżeli są tu fizycznie obecne tylko w ograniczonym stopniu bądź nie są fizycznie obecne wcale. Problem ten coraz bardziej ciąży państwom członkowskim, gdyż powoduje uszczuplenie bazy podatkowej. Z tego też względu proponujemy nową normę prawną oraz tymczasowy podatek od działalności cyfrowej.
Komisja Europejska przedstawiła 2 odrębne wnioski ustawodawcze. Pierwszy z nich to wspólna reforma unijnych przepisów dotyczących podatku od osób prawnych z tytułu działalności cyfrowej.
Projekt zakłada, że przepisy umożliwiłyby państwom członkowskim opodatkowanie zysków generowanych na ich terytorium, nawet jeżeli dane przedsiębiorstwo nie jest na tym terytorium fizycznie obecne. Dzięki nowemu prawu przedsiębiorstwa internetowe będą miały wkład w finanse publiczne w takim samym stopniu jak tradycyjne przedsiębiorstwa.
We wniosku przyjmuje się, że platforma cyfrowa ma podlegającą opodatkowaniu „obecność cyfrową” lub wirtualne stałe miejsce prowadzenia działalności w danym państwie członkowskim, jeżeli spełnia jedno z następujących kryteriów:
- jej roczne przychody uzyskane w danym państwie członkowskim przekraczają próg wynoszący 7 mln euro;
- ma w danym państwie członkowskim ponad 100 tys. użytkowników w roku podatkowym;
- w roku podatkowym między danym przedsiębiorstwem a użytkownikami biznesowymi zawieranych jest ponad 3 tys. umów o usługi cyfrowe.
Według projektu nowe przepisy zmienią również mechanizm podziału zysków między państwami członkowskimi w sposób, który lepiej odzwierciedla możliwości tworzenia przez przedsiębiorstwa wartości w internecie, na przykład w zależności do tego, gdzie znajduje się użytkownik w momencie „konsumpcji” treści.
W ostatecznym rozrachunku nowy system zapewni rzeczywisty związek między miejscem, w którym wypracowywane są zyski, a miejscem, w którym podlegają one opodatkowaniu. Środek ten mógłby ostatecznie stać się częścią wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania osób prawnych (CCCTB).
Drugi wniosek przedstawiony przez KE przewiduje tymczasowy podatek od niektórych przychodów z działalności cyfrowej. Dzięki niemu działalność, która obecnie faktycznie nie podlega opodatkowaniu, zaczęłaby natychmiast generować dochody dla państw członkowskich. Inicjatywa ta pozwoliłaby również uniknąć wprowadzenia w niektórych państwach członkowskich jednostronnych środków mających na celu opodatkowanie działalności cyfrowej, co mogłoby skutkować powstaniem mozaiki krajowych rozwiązań ze szkodą dla naszego jednolitego rynku.
Ten podatek pośredni – inaczej niż rozwiązania będące wynikiem wspólnej unijnej reformy bazowych przepisów podatkowych – będzie miał zastosowanie do przychodów osiąganych z określonych rodzajów działalności cyfrowej, które całkowicie wymykają się obecnym ramom podatkowym. System ten będzie miał zastosowanie wyłącznie jako środek tymczasowy, do czasu wdrożenia kompleksowych reform, i przewiduje wewnętrzne mechanizmy w celu ograniczenia możliwości wystąpienia podwójnego opodatkowania.
Podatek stosować się będzie do przychodów z działalności, w ramach której główną rolę w tworzeniu wartości odgrywają użytkownicy i którą najtrudniej opodatkować w oparciu o obecne przepisy podatkowe, takich jak przychody:
- ze sprzedaży przestrzeni reklamowej w internecie;
- z działalności w zakresie pośrednictwa internetowego, która zapewnia użytkownikom możliwość interakcji z innymi użytkownikami i może ułatwiać im zawieranie ze sobą transakcji sprzedaży towarów i usług;
- ze sprzedaży danych generowanych w oparciu o informacje przekazane przez użytkowników.
W założeniach dochody z tego podatku zasilałyby państwo członkowskie, w którym znajdują się użytkownicy, a podatkiem obciążone byłyby wyłącznie przedsiębiorstwa, które w skali globalnej osiągają łączne roczne przychody w wysokości 750 mln euro, a w skali UE – przychody w wysokości 50 mln euro. Dzięki tak ustalonym progom podatek ten nie obciąży mniejszych przedsiębiorstwo typu startup i scaleup. Szacuje się, że w przypadku ustalenia stawki tego podatku na poziomie 3 proc. mógłby on przynieść państwom członkowskim wpływy w wysokości 5 mld euro rocznie.
Według planów wnioski ustawodawcze zostaną przedłożone Radzie do przyjęcia i Parlamentowi Europejskiemu do konsultacji. UE będzie również nadal aktywnie uczestniczyć w globalnych dyskusjach poświęconych opodatkowaniu działalności cyfrowej oraz naciskać na przyjęcie rozwiązań na szczeblu międzynarodowym.
Dołącz do dyskusji: Komisja Europejska proponuje nowe przepisy, Facebook i Google mają płacić 3 procent podatku w krajach członkowskich
polaczony tutaj ... >>>>>>>> www.Jobnet70.com