SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ministra ds. równości oburzona rozmową o transpłciowości w sporcie. Pisze do szefa TVP

Katarzyna Kotula, ministra ds. równości, skierowała do dyrektora generalnego Telewizji Polskiej Tomasza Syguta pismo ze swoimi zastrzeżeniami do wywiadu Piotra Maślaka w zeszły piątek na temat transpłciowości w sporcie. Zdaniem Kotuli w rozmowie padło wiele stwierdzeń „krzywdzących i dyskryminujących osoby transpłciowe i interpłciowe”.

Katarzyna Kotula, ministra ds. równości (fot. screen z youtube / Janusz Jaskółka / videoparlament)Katarzyna Kotula, ministra ds. równości (fot. screen z youtube / Janusz Jaskółka / videoparlament)

W miniony piątek Piotr Maślak, dyrektor agencji kreacji publicystyki, dokumentu i audycji społecznych w Telewizji Polskiej, w popołudniowym „Kontrapunkcie” na antenie TVP Info rozmawiał o transpłciowości w sporcie w związku z kontrowersjami wokół startu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu niektórych zawodniczek w rywalizacji z innymi kobietami.

Na początku programu Maślak przywołał kilka przykładów odnoszących sukcesy na igrzyskach sportsmenek, które biologicznie są mężczyznami. Jego gośćmi byli Magdalena Grzbyb - prawniczka i kryminolożka zajmująca się m.in. problematyką płci w prawie oraz biolog Łukasz Sakowski, który ma za sobą przerwaną tranzycję.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

W mediach społecznościowych pojawiło się sporo krytycznych opinii o doborze gości i wypowiedziach w trakcie dyskusji. - To @maslak_piotr prowadził dzisiejszy program Kontrapunkt w TVP Info, do którego zaproszono działaczy antytrans i stosowano mowę nienawiści wobec osób transpłciowych i interpłciowych. Nazywanie tranzycji "kastracją", a interpłciowych kobiet "mężczyznami" jest dla ciebie ok? - spytała na platformie X aktywistka Maja Heban.

Jak już informowaliśmy, w poniedziałek Piotr Maślak odniósł się do tych opinii. - W związku z podważaniem kompetencji gości programu poświęconego płci w sporcie, w najbliższy piątek wrócimy do tematu. Gości zaprosimy w konsultacji z organizacjami reprezentującymi środowisko osób transpłciowych. Zależy nam na perspektywie naukowej - takich gości chcemy zaprosić - zapowiedział na X.

Katarzyna Kotula do szefa TVP: wiele krzywdzących i dyskryminujących treści

Również w poniedziałek dyrektor generalny Telewizji Polskiej Tomasz Sygut otrzymał w tej sprawie pismo od Katarzyny Kotuli, posłanki Lewicy i ministry ds. równości. Kotula podkreśliła, że jako ministra monitoruje sytuację w zakresie przestrzegania zasady równego traktowania, a także jestem zobowiązana do „podejmowania działań zmierzających do eliminacji lub ograniczenia skutków powstałych w wyniku naruszenia zasady równego traktowania”.

- Mając na uwadze powyższe, moją uwagę zwrócił wyemitowany w dniu 9 sierpnia 2024 r. program „Kontrapunkt”, w którym padło wiele w mojej ocenie krzywdzących i dyskryminujących osoby transpłciowe i interpłciowe treści. Zwracam się do Pana Dyrektora z uprzejmą prośbą o uważną analizę wspomnianego materiału, zwłaszcza w kontekście poruszania tematyki dotyczącej równego traktowania. różnorodności i społeczności osób LGBTI (lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe i interpłciowe) - stwierdziła.

Zachęciła do „poszerzania wiedzy na temat tej społeczności” oraz zadeklarowała wsparcie w tym zakresie ze strony departamentu ds. równego traktowania w kancelarii premiera.

- W ostatnich latach obserwujemy wzmacniający się w przestrzeni medialnej, ale przede wszystkim internetowej, ruch wykluczający osoby transpłciowe, niebinarne i jak pokazują ostatnie tygodnie - także interpłciowe. Wspomniany wyżej program poruszał kwestię Igrzysk Olimpijskich w Paryżu i domniemanego udziału w nich osób transpłciowych i interpłciowych, a gośćmi byli Magdalena Grzyb i Łukasz Sakowski. Treść programu wzbudziła wiele wątpliwości i wywołała reakcję społeczności LGBTI, zwracającej uwagę na nierzetelność, dyskryminacyjny i niezgodny ze współczesną wiedzą charakter wypowiedzi zarówno prowadzącego, jak i jego gości - wyliczyła.

Kotula zwróciła uwagę, że TVP „realizuje misję publiczną oferując całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu. cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu”. Z drugiej strony, zgodnie z Ustawą o radiofonii i telewizji, treści w TVP „nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, w szczególności nie mogą zawierać treści dyskryminujących ze względu na m.in. na płeć”.

- W mojej ocenie program „Kontrapunkt" nie przyczyniał się do zrealizowania opisanej w ustawie o radiofonii i telewizji misji, a jego fragmenty zawierały treści dyskryminujące ze względu na płeć - oceniła Katarzyna Kotula.

- Mając na uwadze wspomniane wyżej zadania Ministry do spraw Równości, zwracam się w związku z powyższym do Pana Dyrektora o: 1) uważną analizę wspomnianego w piśmie materiału, zwłaszcza pod kątem wspomnianych przepisów ustawy o radiofonii i telewizji; 2) rozważenie podjęcia działań zwiększających wiedzy redakcji w zakresie trans- i interpłciowości oraz języka inkluzywnego; 3) możliwość spotkania, by wraz z Departamentem do spraw Równego Traktowania nakreślić możliwości i ramy współpracy w przyszłości - wyliczyła.

Dołącz do dyskusji: Ministra ds. równości oburzona rozmową o transpłciowości w sporcie. Pisze do szefa TVP

43 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pamiętam z Tok FM
Pan Piotr Maślak, przy całym szacunku i próbując unikać obraźliwych określeń, ale jednak za szerokich horyzontów nie ma.
odpowiedź
User
Ziobro zdziwienia
Czego oczekiwać po chłopaku z Opola, który jak sam mówił, studia dziennikarskie na WDiNP wybrał bo najłatwiej było się dostać.
odpowiedź
User
PZ
Miałko, miałko wszędzie. A to do głównego serwisu informacyjnego brakuje ludzi i trzeba brać umoczonych po uszy w kontrowersyjne „współprace” ze wschodnim sąsiadem, a to szefostwo publicystki największej telewizji w Europie Środkowej oddaje się gościowi który zasłużył się miotaniem bluzgów z samego rana w radio. Groteskowe a zarazem smutne.
odpowiedź