Kataryna wróciła na Twittera. „Nie można dać się wypychać hejterom”
Blogerka Kataryna przywróciła swoje konto na Twitterze, które zawiesiła w ubiegłym tygodniu po krytyce za wypowiedzi w wywiadzie dla tygodnika „Polityka”. - Zdezaktywowałam sobie konto, żeby nie musieć czytać wyzwisk pod swoim adresem, ale może nie można się dać wypychać z debaty hejterom - wyjaśniła.
W zeszłotygodniowym wydaniu „Polityki” opublikowano wywiad Rafała Wosia z Kataryną pt. „Zniesmaczona sympatyczka”. Blogerka przyznała, że jest wyborcą Prawa i Sprawiedliwości. W negatywnych słowach oceniła dotychczasowe rządy tej partii, wskazując na błędy, i opowiedziała o swoim rozczarowaniu PiS-em. Z kolei pozytywnie wypowiadała się o Komitecie Obrony Demokracji.
- Miała być dobra zmiana, jest - taka sobie. W wielu obszarach PiS błyskawicznie weszło w buty poprzedników i zamiast naprawiać państwo, ochoczo korzysta z jego słabości. Nie widzę różnicy pomiędzy obsadzaniem swoimi państwowych spółek przez PO a tym, co teraz robi PiS - mówiła blogerka.
Od momentu zapowiedzi publikacji rozmowy na portalu polityka.pl Katarynę krytykowano nie tylko za ujawnienie swojego rozczarowania rządami PiS, ale za samo udzielenie wywiadu tygodnikowi „Polityka”. Prawicowi publicyści i posłowie PiS polemizowali z blogerką na temat jej wypowiedzi. Niektórzy użytkownicy Twittera kpili z wysokości zarobków w fundacji, którą zarządza.
W czwartek rano blogerka usunęła konto @katarynaaa z Twittera. Przywróciła je w sobotę, wyjąśniając, że zniknęła z portalu po hejterskich wpisach pod jej adresem, które pojawiły się w ostatnim czasie.
- Zdezaktywowałam sobie konto, żeby nie musieć czytać wyzwisk pod swoim adresem, ale może nie można się dać wypychać z debaty hejterom. Wszystkim wspierającym bardzo dziękuję i nie śmiejcie się za bardzo, że nawet trzech dni nie wytrzymałam - napisała w sobotę Kataryna.
Wszystkim wspierającym bardzo dziękuję i nie śmiejcie się za bardzo, że nawet trzech dni nie wytrzymałam :) 2/2
— kataryna (@katarynaaa) 4 czerwca 2016
Warto dodać, że dziennikarze i publicyści aktywni na Twitterze potępiali atak na Katarynę za udzielenie wywiadu dla „Polityki”. - Wyzywanie Kataryny od najgorszych to brak honoru i chamstwo. Inna sprawa, że Kataryna pomaga dziś opozycji. Czy świadomie? Obawiam się, że tak - analizował na Twitterze Wojciech Biedroń, dziennikarz i wicenaczelny Abctygodnik.pl. - W buraczanym stylu zahejtowali Katarynę? Brawo. Tak trzymać. Tak należy karać za odchodzenie od jedynie słusznej doktryny! - kpił Michał Majewski. - Niemądrze zrobiła. Do hejtu można się przyzwyczaić. Po jakimś czasie zaczyna on nawet bawić. Tak się cudnie ci hejterzy napinają - skomentował Tomasz Lis.
Treści użytkownika Twittera, który zgłosi chęć usunięcia konta, są przechowywane na serwerach przez najbliższe trzydzieści dni. W tym czasie użytkownik może przywrócić konto bez utraty tweetów i followersów.
Dołącz do dyskusji: Kataryna wróciła na Twittera. „Nie można dać się wypychać hejterom”