SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ruszył Kanał Zero. "Może całkowicie zmienić układ mediów"

Ruszył Kanał Zero, nowy projekt Krzysztofa Stanowskiego - Może całkowicie zmienić układ mediów - mówi nam Paweł Wilk z KINESSO Polska. - Nie ma co ukrywać, że balonik był pompowany bardzo mocno, także przez samego Stanowskiego. Po pierwszej godzinie czwartkowego programu czułem jednak, że brakuje mi większego tempa - wskazuje Mateusz Dobrzański z Get Hero.

YouTube/KanałZero YouTube/KanałZero

W czwartek wystartował oficjalnie Kanał Zero. Pierwszy program rozpoczął się chwilę po godzinie 20.00 i była to rozmowa Przemysława Rudzkiego z Krzysztofem Stanowskim. Poznaliśmy dzięki niej kolejne szczegóły projektu.

W godzinach 7:00-9:30 prowadzony będzie Poranek. Następnie pokazywane będą studyjne programy jednego z autorów. Od 13:00 w Kanale Zero nadawany będzie „cykl commentary”, o 17:00 natomiast startować będzie pasmo popołudniowe. Ramówkę wieńczyć będzie program o godzinie 20:00 – w tym paśmie występować będą m.in. Robert Mazurek (wywiady z politykami), Rajmund Andrzejczak i Sławomir Dębski (Ground Zero). 

Na początek wywiad z prezydentem

W programie inaugurującym Kanał Zero Krzysztof Stanowski opowiedział o idei projektu, który ma stać się jakościową alternatywą dla mainstreamowych mediów. - Polskie media zabrnęły w ślepą uliczkę. Chcę być kamieniem w bucie dużych mediów - zapowiedział.

- Trudno to porównywać z jakimkolwiek innym projektem, który dotychczas powstał. Krzysztof Stanowski tworzy dziś nowy obraz YouTube’a, zwłaszcza wśród nieco starszych odbiorców. Chce konkurować z głównymi mediami, a najlepszym dowodem na to jest rozmowa z prezydentem Andrzejem Dudą - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Mateusz Dobrzański, szef działu wideo Get Hero.

Wywiad z prezydentem Dudą został nagrany w piątek o 13.00, a opublikowany o 20.00. To jedna ze wskazówek, że w Kanale Zero nie zabraknie wielu treści politycznych. Dowodem na to jest także obecność wśród autorów Roberta Mazurka czy Marcina Mellera (jego program „Trzecie śniadanie Mellera” rusza w niedzielę).

- Moim zdaniem zacząć z tak „wysokiego C” to rzecz niebagatelna. Uważam że każdy dziennikarz w Polsce, bez względu na poglądy i mimo, że może publicznie temu zaprzeczać, dałby się „pokroić” za tak ekskluzywną rozmowę z głową państwa. Myślę, że to był najmocniejszy element pierwszego programu - wskazuje nam Paweł Wilk, head of partnerships products w KINESSO Polska. 

Głównymi partnerami kanału zostały serwisy rekrutacyjne RocketJobs i Just Join IT. Jako innych stałych reklamodawców Stanowski wyliczył m.in. firmy i marki x-kom, SFD, Diety od Brokuła, TP Vision, GoldSaver, Mubi, KFC i XTB. Czy tematyka polityczna nie zniechęci partnerów?

- Wydaje mi się, że spora liczba treści politycznych nie będzie stanowiła problemu dla świadomych reklamodawców. Są oczywiście tzw. brandy family friendly, które chcą być po środku, nie wychylać się i oczywiście będą omijać z daleka Kanał Zero. Ale z drugiej strony wiemy już, że wśród partnerów pojawiły się choćby Diety od Brokuła, RocketJobs, czy x-kom. Nie obawiali się wejść do tego projektu, znają Stanowskiego z jego wieloletniej działalności i nie powinni być zaskoczeni tym, że na Kanale Zero mogą czasem pojawić się treści kontrowersyjne - mówi Dobrzański.

I dodaje: „Pamiętajmy też, że nie każdy reklamodawca musi być sponsorem całego kanału - może wybrać sobie także dane formaty, które wesprze, np. te „bezpieczniejsze”, nie zahaczające o politykę. Kontrowersje wcale nie muszą odpychać partnerów, a mogą nawet przyciągnąć - szczególnie na starcie, gdy każdy będzie chciał przytulić się do nowego projektu z dużą widownią.”

Stanowski i jego twórcy

W Kanale Zero mają występować m.in. prawnicy Marcin Matczak i Bogusław Leśnodorski, lekarz Jakub Kosikowski, ekspert od wojskowości Jarosław Wolski, były piłkarz Wojciech Kowalczyk, youtuber Maciej Dąbrowski (Człowiek Warga), krytyk filmowy Tomasz Raczek, dziennikarz Marcin Meller, inwestor Rafał Zaorski, raper Tede, dziennikarz naukowy Tomasz Rożek, Monika Goździalska i dziennikarz śledczy Mariusz Zielke. 

- Wśród twórców obserwuję pewien miks zarówno na płaszczyźnie personalnej, jak i samych treści. Z jednej strony mamy znajomych głównego założyciela z Kanału Sportowego - jak Maciej Dąbrowski, Robert Mazurek czy Tomasz Rożek - a z drugiej osoby, z którymi Stanowski wcześniej w ogóle nie pracował. W zakresie tematyki część osób będzie odpowiadała za „lżejsze” treści (np. Tede, Maciej Dąbrowski) ale mamy też Mazurka czy Marcina Mellera od polityki. To talia kart pełna asów - wskazuje Mateusz Dobrzański.

W porównaniu do wspomnianego Kanału Sportowego Kanał Zero ma zajmować się szerszą tematyką, a sport będzie tylko ułamkiem procenta treści, jakie znajdą tam widzowie. - Grupa docelowa Kanału Zero może częściowo nakładać się na audytorium Kanału Sportowego, zwłaszcza przez współudział Krzysztofa Stanowskiego. Niemniej jednak Kanał Zero wyróżnia się znacznie szerszym zakresem tematycznym. Podczas gdy Kanał Sportowy koncentruje się na zagadnieniach sportowych, Kanał Zero ma na celu przyciągnięcie szerokiej publiczności dzięki bogatej ofercie tematycznej, która obejmuje nie tylko sport, ale również muzykę, film, sztukę, politykę i styl życia. Współtwórcy tacy jak Tomasz Raczek czy Jacek "Tede" Graniecki przynoszą ze sobą grupy fanów z własnych kanałów i mediów społecznościowych - podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Kacper Pakuła, group influencer manager w Lifetube.

Podobnie patrzy na to Dobrzański. - Początkowo myślałem, że Kanał Zero będzie konkurencją dla Kanału Sportowego. Z zapowiedzi Krzysztofa Stanowskiego wynika jednak co innego, a potwierdził to jeszcze w czwartkowym pierwszym programie. Sportu będzie mało, a główne osie to polityka, popkultura czy ekonomia. Stanowski wyraźnie zaznaczył, że realnie tworzy nowy rodzaj telewizji z pakietem dla każdego widza. Idzie też znacznie szerzej w zakresie tematyki, planuje docierać do osób w okolicach 30. roku życia i starszych. Wśród tych młodszych odbiorców znani są głównie Maciej Dąbrowski i Tede - mówi.

Jak wypadł czwartkowy program?

Czwartkowy program inauguracyjny obejrzało już ponad 1,3 mln widzów. Materiał trwa ponad 4,5 godziny. Zdaniem naszych rozmówców, rozmowa Przemysława Rudzkiego z Krzysztofem Stanowskim miała pewne wady.

- W dużej mierze był to program o Krzysztofie Stanowskim, co może nie było zaskoczeniem - komunikowano bowiem, iż będzie to forma wywiadu - ale mam poczucie, że widzowie oczekiwali więcej „mięsa” dotyczącego Kanału Zero. Przemysław Rudzki wyciągał wątki z życia Stanowskiego np. o jego rodzinie, co według mnie nie było potrzebne. Nawet sam właściciel Kanału Zero nie czuł się z tym komfortowo, co podkreślał - ocenia Paweł Wilk.

Podobnie uważa Mateusz Dobrzański: „Nie ma co ukrywać, że balonik był pompowany bardzo mocno, także przez samego Krzysztofa Stanowskiego. Po pierwszej godzinie czwartkowego programu czułem jednak, że brakuje mi większego tempa. Początek był bardzo mocny, ogłoszenie wywiadu z prezydentem, prezentacja ramówki, spozycjonowanie się względem Kanału Sportowego. Potem mieliśmy lekkie przyśnięcie, widać to było też na portalu X.”

Falę zainteresowania wywołały w mediach społecznościowych i na czacie Kanału Zero fragmenty z Andrzejem Dudą i krytyczne słowa Krzysztofa Stanowskiego o Mateuszu Borku. - Z czasem jednak pojawiały się komentarze, że w miarę upływu programu wiało nudą, z czym też muszę się zgodzić. Ten program chyba nie musiał trwać aż tak długo. Rozmowa zeszła na temat samego Stanowskiego i jego rodziny, a on sam kilkukrotnie powtarzał, że nie czuje się komfortowo mówiąc o tym. Skręciło to w dziwnym kierunku, ale trzeba przyznać, że liczby, jakie wykręcił ten odcinek są imponujące. Do tego bardzo fajna, prospołeczna akcja związana z adopcją psów - mówi Dobrzański.

Czego zabrakło jego zdaniem w czwartek? - Lepszych zapowiedzi konkretnych programów, jakie pojawiły się wcześniej na profilach Kanału Zero - w shortsach na YouTube czy w Reelsach na Instagramie. To powinno pojawić się w pierwszym programie, do tego zwiastuny lub czołówki nowych formatów i wypowiedzi prowadzących. Zaprezentowano rozkład jazdy, ale w formie suchych tabelek. Nie do końca dobrze wybiło się też, kto będzie prowadzić dany program - wskazuje ekspert.

Paweł Wilk zwrócił też uwagę na wątek poddania się przez Krzysztofa Stanowskiego badaniem przez wariograf. - Zaskakujące, że w czwartek poruszono wątek badania wykrywaczem kłamstw w kontekście uwiarygodnienia słów, jakie Krzysztof Stanowski wypowiedział wcześniej na temat swojego odejścia z Kanału Sportowego. Przecież to był nokaut, zwłaszcza w odniesieniu do Mateusza Borka. Ten przekaz w czwartkowym programie został wzmocniony i to w nieszablonowy sposób - podkreśla.

Poranki od poniedziałku

Pewnym zaskoczeniem wśród widzów był także fakt, że pierwszy poranek w Kanale Zero pojawi się dopiero w poniedziałek. - Faktycznie w czwartkowym programie nie wybrzmiało wyraźnie, że poranki pojawią się dopiero od poniedziałku. Prowadzący rozmowę zauważył jedynie, że w momencie, w którym poprosił reżyserkę o wyświetlenie ramówki, na początku zaserwowano poniedziałek, w którym poranki startują, a nie piątek. Z drugiej strony nic wielkiego się nie stało. Nikt nie powiedział, że premiera poranków będzie miała dzień po premierze KZ - wskazuje Paweł Wilk.

Zdaniem Mateusza Dobrzańskiego, pod względem technicznym czwartkowy program wypadł dobrze. - Ale pewnie Kanał Zero będzie wciąż się rozwijał na tej płaszczyźnie. Już w komentarzach pod piątkowym odcinkiem Tomasza Raczka zauważyłem bowiem krytykę, np. dotyczącą kadrowania. I rzeczywiście, ogromną część kadru zajmował potężny stół, przy którym prowadzący wydawał się dużo mniejszy. Myślę, że producenci Kanału Zero będą reagować na takie komentarze i wprowadzać zmiany na bieżąco. Być może przydałby im się jeszcze tydzień na dopracowanie szczegółów, zanim oficjalnie ruszyli. Widać to także po tym, że poranki nie wystartowały w dniu inauguracji projektu w czwartek, a pojawią się dopiero w poniedziałek - zauważa ekspert.

Z drugiej strony Dobrzański odnosząc się do „Ekranowego Zera” Raczka podkreśla: „Wygląda na to, że kanał ma rzeczywiście stawiać na brak cenzury. Krytyk filmowy jednoznacznie negatywnie wypowiedział się bowiem na temat filmu „Chłopi” i zarzucił jego twórcom użycie sztucznej inteligencji. Nie wycofał się z tego, a przecież tematyka AI zapewne będzie też obecna w innym świetle w kolejnych formatach Kanału Zero.”

Pierwszy odcinek „Ekranowego Zera” ma już ponad 471 tys. wyświetleń. Kanał Zero doczekał się zaś ponad 636 tys. subskrypcji, a przed czwartkowym programem miał ich około 540 tys. Do tego rozmowa z prezydentem Dudą zebrała do sobotniego poranka 1 mln widzów.

Jaka przyszłość Kanału Zero?

- Nie mam wątpliwości, że wyświetlenia liczyć będziemy w milionach. Pojawią się rekordy w zakresie oglądalności, a niektóre programy Kanału Zero pobiją wyniki samego Stanowskiego - mam na myśli np. jego materiały o Natalii Janoszek, czy Hejt Parki z Andrzejem Draganem czy Jasiem Kapelą w Kanale Sportowym. Część ramówki jest jednak bardzo niszowa, m.in. Przyrodnicze Zero. Zobaczymy, jaki będzie odbiór. Założyciel Kanału Zero apelował do widzów, aby dać szansę wszystkim formatom. Do tej pory wiele osób zaufało Stanowskiemu, stąd subskrypcje „w ciemno” (przed pierwszym materiałem ponad 200 tys. - przyp. red.). Jeśli programy o tematyce mniej popularnej będą jakościowe, to jest szansa na ciekawe rezultaty - wskazuje Paweł Wilk.

Krzysztof Stanowski przedstawił Kanał Zero jako projekt, który zdaniem Pawła Wilka „może całkowicie zmienić układ mediów za jakiś czas”. - To nie zadzieje się w ciągu miesiąca, ale jest możliwe w szerszej perspektywie. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, jak umiejętnie dobrał twórców i zbudował ramówkę. Według mnie KZ faktycznie ma potencjał, aby konkurować z telewizją tradycyjną, tak jak Kanał Sportowy stał się - w swoim prime time - solą w oku mediów stricte sportowych - kończy. 

Czytaj także: Kanał Sportowy bez Stanowskiego traci widzów. “Nie da się zakłamać rzeczywistości”

Czytaj także: Prawie 300 tysięcy wzmianek o Krzysztofie Stanowskim w niespełna dwa miesiące

Czytaj także: Krzysztof Stanowski przejmie sponsorów Kanału Sportowego? “To nie będzie łatwe”

Dołącz do dyskusji: Ruszył Kanał Zero. "Może całkowicie zmienić układ mediów"

28 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gotwo
Odpalamy ciepłego Harnasia i patrzamy z rozdziawionemy ustamy na mondrość i bogactwo... :)
46 19
odpowiedź
User
kolis
Na oko sumując wyświetlenia z pierwszych 2 dni jest 3,1 mln. Czyli przebili 2,9mln z 20 dni stycznia w KS.
28 15
odpowiedź
User
Nickt
Aż tylu ludzi lubi tracić cenny czas i patrzeć na gadające głowy? Chyba sami jacyś nieudacznicy, bez własnego życia.
odpowiedź