Jonathan Rhys Meyers: "Dynastia Tudorów" to męczarnia
Jonathan Rhys Meyers stwierdził, że cieszy się iż nie musi już pracować na planie serialu "Dynastia Tudorów". Cztery sezony kostiumowego cyklu wykończyły go.
- Nie chciałem, żeby to trwało aż cztery sezony - mówi Jonathan. - Byłem tym przerażony, przy trzeciej lub czwartej serii praca przestała sprawiać mi przyjemność. Musiałem grać człowieka mającego 190 cm wzrostu, ja mierzę ledwie 178 cm, a wzrost Henryka był ważnym elementem.
Irlandczyk nie zrezygnował jednak z grania w serialach. Stacja NBC rozpocznie 25 października emisję produkcji "Dracula" z Meyersem w roli tytułowej.
Tutaj można zapoznać się ze zwiastunem adaptacji prozy Brama Stokera.
Aktora można było ostatnio zobaczyć na wielkim ekranie w obrazie "Dary Anioła: Miasto kości" w reżyserii Haralda Zwarta.
Dołącz do dyskusji: Jonathan Rhys Meyers: "Dynastia Tudorów" to męczarnia