Jennifer Aniston zakłada nietypową rodzinę
20 sierpnia do kin trafi komedia "Tak to się teraz robi" z udziałem Jasona Batemana i Jennifer Aniston.
- Moja bohaterka jest w takim momencie życia, że bardziej potrzebuje dziecka niż mężczyzny - opowiada gwiazda. - Aktorsko, to ogromnie ciekawe wyzwanie.
Pomysł spodobał jej się tym bardziej, że na planie miała spotkać się z Jasonem Batemanem, z którym od dawna się przyjaźni. - Wykorzystaliśmy naszą bliskość najlepiej jak się dało - zdradził kolega po fachu. - Skoro w filmie mieliśmy być najlepszymi przyjaciółmi, nasza prawdziwa zażyłość okazała się bardzo użyteczna.
- To obraz nie tylko niezwykle zabawny, ale taki, który - mam nadzieję - udowodni wielu ludziom, że istnieją w życiu różne opcje - podsumowała Aniston.
Obraz ukazuje perypetie Kassie (Aniston), wykształconej singielki, która dochodzi do wniosku, że najwyższy czas na dziecko. Jej najbliższy przyjaciel, neurotyczny Wally (Bateman), ma mieszane uczucia odnośnie samotnego macierzyństwa, ale Kassie stawia na swoim, mimo że oznacza to skorzystanie z pomocy dawcy spermy. W ostatniej chwili następuje całkiem nieoczekiwana podmiana. Sprawa wychodzi na jaw siedem lat później, gdy Wally poznaje nieco neurotycznego synka Kassie.
Za reżyserię odpowiada Josh Gordon. Scenariusz oparto na podstawie opowiadania "Baster" zdobywcy Pulitzera, Jeffreya Eugenidesa, które ukazało się w tygodniku "The New Yorker".
Dołącz do dyskusji: Jennifer Aniston zakłada nietypową rodzinę