Protest CMWP przeciw skazaniu Jana Śpiewaka. „Tłumienie krytyki, efekt mrożący”
Centrum Monitoringu Wolności Prasy wystosowało protest przeciwko wyrokowi na Jana Śpiewaka, felietonistę „Wprost” i aktywistę miejskiego. Apeluje też o prezydenta Andrzeja Dudy o jego ułaskawienie w przypadku złożenia skargi kasacyjnej.
Śpiewak został prawomocnie skazany 13 grudnia br. za zniesławienie prawniczki Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej, której trzy lata temu przypisał udział w tzw. aferze reprywatyzacyjnej. Warszawski Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok niższej instancji, nakazujący zapłacić janowi Śpiewakowi 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki.
Zdaniem szefowej CMWP, Jolanty Hajdasz, sąd wydając prawomocny wyrok, nie wziął pod uwagę ani argumentów zawartych we wniosku apelacyjnym, ani opinii Centrum, w której domagano się uniewinnienia aktywisty.
- W ocenie CMWP SDP nie można dokonywać oceny prawnokarnej opisywanego zdarzenia (“zniesławienia”) wyłącznie z punktu widzenia wersji przedstawionej przez oskarżenie, równocześnie abstrahując od realnej oceny działań oskarżycielki prywatnej (mec. Górnikowskiej), które stały się przyczyną skierowanej wobec niej krytyki, a także od szerszego kontekstu społecznego sprawy – pisze dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy, podkreślając jednocześnie, że opinie formułowane przez Jana Śpiewaka w należy rozumieć jako działanie nakierowane na wyjaśnienie sprawy oraz zwrócenie na nią uwagi opinii publicznej. - Wyrok skazujący w niniejszej sprawie stanowi tzw. SLAPP (strategic lawsuit against public participation), tzn. akcję procesową nakierowaną na faktyczne ograniczenie praw obywatelskich w zakresie wolności słowa, poprzez zniechęcenie zarówno Jana Śpiewaka, jak i innych społeczników lub dziennikarzy, do podejmowania tematyki nieprawidłowości przy reprywatyzacji gruntów warszawskich. Skazanie Jana Śpiewaka powoduje zatem tzw. efekt mrożący - ocenia Jolanta Hajdasz w swojej opinii.
Jak ocenia Centrum Monitoringu Wolności Prasy, wyrok na Jana Śpiewaka nie odpowiada międzynarodowym standardom w dziedzinie wolności słowa. - Nie służy on założonym przez ustawodawcę celom postępowania karnego, lecz tłumieniu krytyki, która stanowi niezbędny element demokratycznego państwa. Przyczynia się w ten sposób do niszczenia wolnej debaty, godząc w jeden z fundamentów porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, jakim jest wolność słowa - pisze dyrektor CMWP.
Jan Śpiewak ujawnił w poniedziałek, że będzie składał u prezydenta RP wniosek o ułaskawienie. Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej, zamierza też zwrócić się do rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro o skargę kasacyjną. Wcześniej zapowiedział, że nie zapłaci zasądzonej grzywny i nawiązki. - W ramach mojego prawa do nieposłuszeństwa obywatelskiego nie zamierzam wykonywać tego wyroku. A 10 tysięcy nawiązki na rzecz córki ministra traktuje jako splunięcie w twarz ofiarom reprywatyzacji - skomentował Śpiewak.
Dołącz do dyskusji: Protest CMWP przeciw skazaniu Jana Śpiewaka. „Tłumienie krytyki, efekt mrożący”
Co to ma być! Działać miejski to święta krowa, której wolno wszystko??!?!
Wygląda mi na to, że ten człowiek ma problemy z temperamentem. Zresztą wystarczy go czasem w mediach posłuchać!