„Jaka to melodia?” przed „Wiadomościami” nie tak silna jak po „Teleexpressie”. TVP1 słusznie wycofała się ze zmiany? (opinie)
Przesuwając „Jaka to melodia?” na późniejszą godzinę, TVP1 starała się zapewnić lepszy start „Wiadomościom” pod względem oglądalności, ale rozbiła przy tym stały układ po godz. 17, na który składają się „Teleexpress”, „Jaka to melodia?” i „Klan”. Mimo to stacja mogłaby na dłużej testować nową porę emisji teleturnieju - analizują eksperci z domów mediowych Codemedia i UM.
W minionym tygodniu „Jaka to melodia?” została przesunięta z godz. 17:55 na 18:55, o 17:25 emitowano nadal serial docu-crime „Komisariat” (obecny w ramówce od połowy czerwca), o 17:55 - serial „Klan”, natomiast o 18:25 wprowadzono do ramówki nowy teleturniej „Rodzina wie lepiej”. W konsekwencji całe pasmo zanotowało znaczące spadki oglądalności.
Dlatego od początku tego tygodnia zamieniono miejscami w ramówce „Jaka to melodia?” i „Komisariat”: teleturniej jest emitowany o 17:25, a serial - o 18:55.
Pytani przez nas specjaliści z domów mediowych nie mają wątpliwości, że testując późniejszą porę emisji „Jaka to melodia?”, TVP1 starała się wzmocnić pasmo tuż przed „Wiadomościami”. - TVP1 miała zawsze silne pasmo od godz. 17:00 do ok. 19, a potem problem z utrzymaniem oglądalności do „Wiadomości”. Trzonami tego pasma są „Teleexpress”, „Jaka to melodia?” i „Klan” - duża część widowni programu informacyjnego oglądała też teleturniej muzyczny i potem zostawała też na telenowelę - analizuje Jakub Radziwilski, media investment manager w UM. - Teoretycznie umieszczenie „Jaka to melodia?” przed „Wiadomościami” jest nie najgorszym manewrem - zarówno TVP1, jak i TVN robią wszystko, by ich główne programy informacyjne miały jak najkorzystniejszy start, bo potem „ciągną” widownię w prime-time - zaznacza.
- Dotychczasowa wysoka oglądalność „Jaka to melodia?” mogła być pochodną wysokiej oglądalności pasma informacyjnego, po którym było emitowane i możliwe, że okazało się, że pozycja nie jest na tyle silna, aby samodzielnie „pociągnąć” tę widownię za sobą - zaznacza Bartosz Zientek, group account director w Codemedia.
Jakub Radziwilski zwraca natomiast uwagę, że umieszczenie „Komisariatu” zaraz po „Teleexpressie” zaburzyło sprawdzony układ ramówkowy. - Po tym tygodniu widać, że „Komisariat” nie sprawdził się w paśmie zaraz po „Teleexpressie” i nie utrzymywał widowni tego programu. Nie udał się plan, żeby zachować poprzednią oglądalność od „Teleexpressu” przez „Komisariat” i „Klan”, a potem wzmocnić ją jeszcze dzięki „Jaka to melodia?” emitowany przed „Wiadomościami”. Powrót do poprzedniego układu ramówkowego wydaje się mniejszym złem - uważa menedżer UM.
Za to Bartosz Zientek uważa, że TVP1 powinna dłużej testować emisję „Jaka to melodia?” przed „Wiadomościami”. - Widzowie muszą się „nauczyć” nowych godzin emisji swoich ulubionych programów i widać to chociażby po pierwszym dniu, w którym „Jaka to melodia?” była emitowana o późniejszej godzinie - wynik programu znacznie się poprawił w momencie, gdy na TVP2 skończył się „Jeden z dziesięciu” (w ciągu 5 minut z Dwójki do Jedynki przepłynęło ponad 250 tys. widzów). Ponadto jak popatrzymy na oglądalność „Jaka to melodia?” w niedzielę 3 września, to jest już ona znacznie bardziej zbliżona do tych z poprzednich sezonów. Pamiętać należy również, że rok szkolny nie zaczął się wyjątkowo 1 września, co również mogło wpłynąć na zachowania widzów w tym okresie - analizuje.
- Jeżeli szef anteny ma przekonanie, że program jest dobry i prędzej czy później „zażre”, warto go utrzymywać w danym paśmie, nawet jeśli początkowo oglądalność jest niesatysfakcjonująca. Tak było z serialem „W11 - Wydział Śledczy” w TVN, który nie od razu był hitem - przypomina Jakub Radziwilski.
Według danych Nielsen Audience Measurement w sierpniu br. średnia oglądalność minutowa TVP1 wynosiła 463,4 tys. widzów, a udział w rynku oglądalności - 8,44 proc. (o 19,8 proc. mniej niż rok wcześniej).
Dołącz do dyskusji: „Jaka to melodia?” przed „Wiadomościami” nie tak silna jak po „Teleexpressie”. TVP1 słusznie wycofała się ze zmiany? (opinie)