Hugh Grant na rzecz cierpiących na raka
Hugh Grant udzielił wsparcia brytyjskiej fundacji Marie Curie Cancer Care.
Na początku miesiąca aktor inaugurował kampanię Marie Curie Great Daffodil Appeal. Gest ten miał być wyrazem wdzięczności za opiekę nad jego matką, zmarłą w roku 2001 na raka trzustki.
- Mama bardzo chciała, tak jak większość ludzi w jej sytuacji, umrzeć w domu - wspomina Grant. - Bez fundacji to nie byłoby możliwe. Bardzo cierpiała, była bardzo słaba i wymagała opieki 24 godziny na dobę. Ludzie z fundacji byli pogodni i dyskretni i, ponad wszystko, zadziwiająco łaskawi.
Gwiazdor dodał, że uśmiech i poczucie humoru opiekunów jego matki miały dla niej dużo większą wartość, niż współczucie ze strony znajomych. Pani Grant uważała ludzi wysyłających jej kartki z kondolencjami za harpie, a jednego z lekarzy zwała "doktor śmierć".
- Wygłupiała się aż do końca - zapewnia aktor. - Podczas 18 miesięcy widziałem strach w jej oczach tylko raz.
Hugh Grant wystąpił ostatnio w komedii romantycznej "Prosto w serce" u boku Drew Barrymore. Polska premiera filmu odbyła się w marcu zeszłego roku.
Dołącz do dyskusji: Hugh Grant na rzecz cierpiących na raka