Szefowa HBO Max EMEA: Polska to dynamiczny i ciekawy rynek, w HBO Max będzie więcej lokalnych produkcji
We wtorek w Polsce wystartował serwis HBO Max, który zastąpił platformę HBO GO. Czy przyciągnie polskich użytkowników? Co się zmieni dla odbiorców HBO GO? - Pojawienie się HBO Max w miejsce HBO GO oznacza nową platformę z większym wyborem treści, a także korzystną ofertę cenową. HBO ma dużą bazę polskich odbiorców, jesteśmy obecni na tutejszym rynku od lat. Polska ma wielu uzdolnionych twórców, z którymi będziemy współpracować jeszcze intensywniej oferując w przyszłości ciekawe lokalne produkcje - zdradza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Christina Sulebakk, general manager w HBO Max EMEA.
Wirtualnemedia.pl: W Polsce pojawiła się platforma VoD HBO Max. Co to oznacza dla użytkowników HBO GO w naszym kraju?
Christina Sulebakk: To jedna z najważniejszych kwestii. Od wtorku obecni użytkownicy użytkownicy HBO GO zostaną automatycznie przeniesieni do HBO Max. Bez względu na to, czy korzystali wcześniej z naszego serwisu przez operatorów, czy też subskrybowali go bezpośrednio od nas, wszyscy będą mieć dostęp do HBO Max. Jedyne co muszą zrobić, to pobrać nową aplikację, potwierdzić warunki i po prostu się zalogować. I to, co użytkownicy zobaczą, to nie tylko zmiana logotypu, ale całkiem nowa platforma; zupełnie nowe rozwiązanie, które oferuje zmieniony, bardziej intuicyjny interfejs oraz nowatorskie rozwiązania technologiczne. Ale HBO Max to nie tylko zmiany technologiczne. Pojawienie się platformy oznacza dużo bogatszy katalog treści, pochodzących od Warner Bros., HBO, DC, Cartoon Network oraz Max Original.
Czytaj także: Rusza HBO Max, koniec HBO GO. Jak skorzystać z nowej platformy streamingowej?
Jak wygląda kwestia cen za korzystanie z HBO Max?
Przede wszystkim lepsze warunki w wypadku kosztów korzystania z platformy. Dotąd, w wypadku bezpośredniej subskrypcji w HBO GO opłata wynosiła 24,90 zł miesięcznie. Po uruchomieniu platformy HBO Max na polskim rynku koszt miesięcznej subskrypcji wynosi 29,99 zł. Jednocześnie mamy korzystną ofertę promocyjną, w ramach której użytkownicy otrzymają na zawsze zniżkę 33 proc., jeżeli wykupią subskrypcję w serwisie do dnia 31 marca br. włącznie. Z kolei dotychczasowi użytkownicy HBO GO, subskrybujący serwis bezpośrednio, po przeniesieniu do HBO Max, automatycznie otrzymali tę zniżkę i teraz zapłacą 19,99 zł miesięcznie.
Czy HBO Max zamierza współpracować z polską branżą filmową? Jaki roczny budżet będzie na to przeznaczony?
Konkretnych kwot nie ujawniamy, ale mamy szerokie plany współpracy z polskimi twórcami nad lokalnymi produkcjami oraz większe inwestycje w tym zakresie. Nasze partnerstwo z polską branżą filmową trwa od lat. Dzięki niej powstały takie tytuły, jak np. serial „Wataha”, którego jestem fanką. Polska kinematografia ma ogromny dorobek i potencjał, w ofercie HBO Max pojawią się produkcje z różnych segmentów – fabuła i seriale, dokumenty oraz programy rozrywkowe. O premierach będziemy informować na bieżąco.
Czytaj także: Disney+ zaoferuje tani pakiet z reklamami
Ilu użytkowników obecnie HBO ma w Polsce? Czy HBO Max może u nas konkurować z Netfliksem, a w perspektywie z zapowiedzianymi platformami Disney+ i Paramount+?
Takich danych jak liczba użytkowników nie podajemy. Ale z pewnością mogę powiedzieć, że posiadamy w Polsce dużą bazę wiernych odbiorców, zarówno w wypadku telewizji linearnej, jak i platformy HBO GO. To m.in. efekt rozbudowanej i długoletniej współpracy z naszymi partnerami. Stawiamy przede wszystkim na angażujące treści wysokiej jakości, a użytkownicy to doceniają. Wprowadzenie HBO Max z jeszcze bogatszą ofertą, m.in. oryginalnych czy lokalnych produkcji, może wpłynąć na skuteczne konkurowanie na polskim rynku, który ma dla nas wysoki potencjał. Naszą ambicją jest, aby nasz serwis był w pierwszej trójce pod względem wyboru i liczby użytkowników na wszystkich rynkach, na których operujemy.
Czy jest jakaś „masa krytyczna” w liczbie serwisów mogących przypadać na jedno gospodarstwo domowe? Wydaje się, że istnieje taki limit…
Nie da się podać konkretnej liczby, bo przy rosnącej liczbie serwisów streamingowych zwyczaje użytkowników się zmieniają. To zawsze bardzo indywidualna kwestia. Coraz częściej użytkownicy sięgają po konkretne treści i zmieniają zestaw platform – rezygnują na pewien czas z jednej oferty, aby przejść do innej, a później powracają. Ja sama, oprócz HBO Max, często korzystam też z Netfliksa czy Disney+, aby obejrzeć wybrany film bądź serial. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem rynek streamingu wciąż się rozrasta, a platformy konkurują ze sobą nie tylko ceną czy dostępnością, ale także swoją biblioteką treści.
Dołącz do dyskusji: Szefowa HBO Max EMEA: Polska to dynamiczny i ciekawy rynek, w HBO Max będzie więcej lokalnych produkcji