SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Fundacja Mamy i Taty: spot „Nie odkładaj macierzyństwa na potem” zna połowa Polaków, nie oceniają go tak źle

Kampania społeczna „Nie odkładaj macierzyństwa na potem” w kilka dni dotarła do niemal połowy dorosłych polskich internautów. Zdaniem większości z nich akcja ma pozytywny wydźwięk, skłania do myślenia i może zachęcić Polki do decyzji o dziecku - przekonuje Fundacja Mamy i Taty, powołując się na sondaż przeprowadzony przez dom badawczy Maison.

Akcja „Nie odkładaj macierzyństwa na potem” ruszyła dwa tygodnie temu, jest oparta na spocie pokazującym, jak elegancka kobieta w luksusowym mieszkaniu wylicza swoje osiągnięcia zawodowe, ale ze smutkiem przyznaje, że nie zdążyła zostać matką (obejrzyj to). Taki przekaz wywołał wiele krytycznych opinii, szybko stał się też podstawą prześmiewczych memów. Skrytykowali go również pytani przez Wirtualnemedia.pl specjaliści z branży reklamowej - za to że pokazuje sytuację oderwaną od polskich realiów oraz nie tyle zachęca do macierzyństwa, co potępia kobiety stawiające przede wszystkim na karierę zawodową (przeczytaj te opinie).

Według badania firmy Maison zrealizowanego od 12-15 czerwca 46 proc. dorosłych polskich internautów zna ten spot choćby tylko ze słyszenia, a 42 proc. miało okazję go obejrzeć.

Zdaniem większości ankietowanych kampania jest zrozumiała (71 proc. wskazań), potrzebna (56 proc.), interesująca (54 proc.), poruszająca (51 proc.) i ogólnie im się podoba (51 proc.). Ponadto oceny tej kampanii wśród badanych kobiet (również tych niemających dzieci) są istotnie lepsze niż wśród mężczyzn.

Większość badanych uważa, że kampania ta skłania do myślenia (56 proc. deklaracji) i może zachęcić Polki do decyzji o dziecku (52 proc.).

45 proc. badanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że twórcy reklamy chcieli przekazać, że „kobiety nie powinny odkładać macierzyństwa zbyt długo” , 40 proc. - że „kobiety nie powinny rezygnować z dzieci dla kariery”, a 29 proc. - że „pogoń za pieniędzmi jest plagą naszych czasów”. Tylko 3 proc. respondentów poparło tezę, że przekaz spotu to: „miejsce kobiety jest w domu, a nie zdobywanie kolejnych szczebli kariery”, a po 7 proc. - że „kobieta nastawiona na karierę jest nieszczęśliwa” oraz „kobieta może osiągnąć prawdziwe spełnienie tylko w macierzyństwie”.

- Przeprowadziliśmy to badanie z zawodowej ciekawości i raczej spodziewaliśmy się danych niezbyt przychylnych kampanii. Ale najwyraźniej sami ulegliśmy skrajnie negatywnym opiniom, jak się okazuje, niewielkiej grupy hejterów, która nadała ton dyskusji w mediach społecznościowych - skomentowała Dominika Maison szefowa domu badawczego Maison. - Wyniki badania wskazują, że spot przygotowany przez Fundację Mamy i Taty jest skuteczny, zrozumiały i skłania do refleksji. Sam należałem do osób, które żartowały sobie z treści tej reklamy. Ale chylę czoła przed uzyskanymi wskaźnikami - dodał dr Tomasz Baran z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Sondaż został przeprowadzony metodą ankiet internetowych na ogólnopolskiej grupie 1018 osób w wieku 18 lat i więcej, dobranej z panelu Ariadna. Grupę tę dobrano reprezentatywnie dla wszystkich Polaków pod względem płci, wieku, wykształcenia i wielkości miejscowości zamieszkania. Badanie miało charakter niekomercyjny.

Dołącz do dyskusji: Fundacja Mamy i Taty: spot „Nie odkładaj macierzyństwa na potem” zna połowa Polaków, nie oceniają go tak źle

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
M.
Standardowo - najgłośniej krzyczą Ci co nie mają nic wartościowego do powiedzenia, ten cały pseudo-mainstream, quasi-elita...
U nas w pracy też są dwie takie, co to zawsze mają rację, wszystko wiedzą najlepiej i na każdym zebraniu muszą zabrać głos. W zasadzie w ciemno można obstawiać, że skoro one mówiły tak, to należy zrobić dokładnie odwrotnie, bo cała reszta zespołu ma zdanie przeciwne :P
odpowiedź
User
greut
Bo branża reklamowa, która tak wznosiła okrzyki oburzeni to zaledwie ułamek społeczeństwa. A najgłosniej krzyczeli ci co dzieci nie mają i nie chcą mieć (bo ajfon i wyjazd do Tajlandii ważniejszy). Jak dla mnie dobrze zaczepiony temat.
odpowiedź