Facebook nie wszystkich traktuje jednakowo. Znanym użytkownikom pozwala na więcej
Sportowcy, politycy, dziennikarze i celebryci mogą liczyć na taryfę ulgową ze strony Facebooka - tak wynika z doniesień "The Wall Street Journal". Śledztwo wykazało, że popularna sieć społecznościowa stosuje podwójne standardy i znane osoby bez żadnych ograniczeń mogą tam zamieszczać materiały naruszające regulamin Facebooka.
Amerykański dziennik "The Wall Street Journal" przyjrzał się, jak działa program XCheck. To narzędzie do kontroli treści umieszczanych na Facebooku przez VIP-ów. Najpierw miał on dotyczyć tylko polityków, ale z czasem tę listę rozszerzono o sportowców, dziennikarzy i celebrytów.
Według dziennikarzy "WSJ" obecnie program XCheck służy ochronie prawie 6 mln użytkowników serwisu - chodzi o osoby publiczne. Zamiast standardowej moderacji, która polega na wychwyceniu treści naruszających regulamin serwisu, Facebook podzielił użytkowników na dwie kategorie. Tym "znanym" pozwala na znacznie więcej.
Z dziennikarskiego śledztwa wynika, że program XCheck wyłącza spod kontroli znanych posiadaczy kont w serwisie. I gdy zdjęcie czy post łamiący regulamin Facebooka powinny być od razu zablokowane przez moderatorów, to w przypadków VIP-ów tak się nie dzieje. Jak pisze "WSJ", w ten sposób znani użytkownicy mogą zamieszczać materiały, za które zwykli posiadacze kont na Facebooku mogą być zawieszeni.
Podwójne standardy Facebooka
Dziennikarze "WSJ" dotarli do poufnego raportu firmy założonej przez Marka Zuckerberga. Z dokumentu wynika, że wewnętrzny audyt wykazał, że w Facebooku zdają sobie sprawę z tego, co się dzieje.
Jako przykład podano post Neymara, brazylijskiego piłkarza, który opublikował nagie zdjęcia kobiety, która oskarżyła go o gwałt.
Autorzy śledztwa piszą, że gdyby taki materiał umieścił standardowy użytkownik Facebooka, moderatorzy od razu usunęliby ten wpis. Co więcej, konto mogłoby zostać zablokowane.
W przypadku Neymara wpis został usunięty po 24 godzinach. W tym czasie zobaczyło go ponad 56 mln internautów. Konto brazylijskiego piłkarza nie zostało zablokowane. To jeden z dowodów na to, że Facebook stosuje podwójne standardy w stosunku do swoich użytkowników.
Po co Facebook to robi? "WSJ" pisze, że program XCheck został przygotowany po to, by uniknąć czarnego PR-u ze strony VIP-ów. Bano się, że gdyby na koncie znanej osoby XCheck wyłapał materiał, który łamie zasady i standardy publikowanych tam treści, i post zostałby usunięty, to polityk czy celebryta mógłby oskarżyć giganta mediów społecznościowych o to, że niesłusznie ocenzurowano jego materiały.
Facebook stworzył ten program dwa lata temu. Dziś jego rzecznik przyznaje, że XCheck nie jest idealny, ale firma nie planuje z niego rezygnować. "Program będzie przebudowany i usprawniany" - wyjaśnia rzecznik Facebooka Andy Stone.
Zyski rosną
W ostatnich pięciu latach Facebook zarobił ponad 100 mld dol. Obecnie firma wyceniana jest na ponad bilion dolarów.
Dołącz do dyskusji: Facebook nie wszystkich traktuje jednakowo. Znanym użytkownikom pozwala na więcej