Facebook podpisał umowy licencyjne z australijskimi firmami medialnymi. Niektórzy nadawcy zostali pominięci
Facebook Inc poinformował australijskich wydawcom, że zakończył negocjowanie umów licencyjnych - podała agencja Reuters. Nastąpiło to zaledwie sześć miesięcy po uchwaleniu prawa, które ma zmusić gigantów technologicznych do płacenia za treści informacyjne.
Australia jest jedynym krajem, w którym obowiązuje prawo, zgodnie z którym rząd może ustalać opłaty, jeśli negocjacje między gigantami technologicznymi a dostawcami informacji zawiodą.
Podczas gdy Facebook ogłosił podpisanie umowy z większością największych serwisów informacyjnych w kraju, niektóre firmy, w tym nadawca telewizyjny SBS i mniejsi wydawcy, zostały na lodzie, co wywołało dyskusję na temat zakresu i skuteczności przełomowego prawa.
Odrzucone przez amerykańskiego giganta firmy mają na razie małe możliwości odwołania i czekają, aż rząd dokona zapowiadanego przeglądu tego prawa w 2022 r.
Regionalny szef partnerstw informacyjnych Facebooka, Andrew Hunter, przekazał w mailu do wydawców z Australii, że zawarł umowy, w ramach których będzie płacił australijskim firmom za treści na nowo uruchomionym kanale „Facebook News”.
Amerykański gigant mediów społecznościowych zawarł umowy z wieloma dużymi australijskimi firmami medialnymi, w tym News Corp i Australian Broadcasting Corp i układ zbiorowy z wydawcami wiejskimi. Ale tylko garstka niezależnych i mniejszych wydawców osiągnęła porozumienie.
Nick Shelton, założyciel Broadsheet Media, strony internetowej, która publikuje wiadomości i recenzje ze świata rozrywki jest jednym z odrzuconych przez giganta. Jego zdaniem decyzja o niepodpisywaniu nowych umów była „wyraźną próbą ograniczenia przez Facebooka swojej ekspozycji na niezależnych wydawców”.
Special Broadcasting Service (SBS), jeden z pięciu australijskich ogólnokrajowych niekodowanych nadawców powiedział, że Facebook odmówił przystąpienia do negocjacji pomimo podejmowanych przez wiele miesięcy prób. Nadawca nie kryje zaskoczenia i rozczarowania tym faktem, bo z powodzeniem zawarł umowę z Google. „Decyzja ta jest sprzeczna z zamiarem rządu wspierania dziennikarstwa interesu publicznego” – powiedział rzecznik SBS w oświadczeniu.
Firma Marka Zuckerberga przekazała w wiadomości do wydawców, która nie została upubliczniona, że odrzuceni wydawcy nadal będą czerpać korzyści z kliknięć kierowanych z Facebooka i zalecił skorzystanie z nowej serii dotacji branżowych.
Zgodnie z prawem, które zmusiło Facebooka do blokowania treści stron trzecich w kanałach informacyjnych w Australii w lutym, Facebook i Google muszą negocjować z serwisami informacyjnymi w sprawie treści, które kierują ruch na ich strony internetowe lub staną w obliczu możliwej interwencji rządu.
Dołącz do dyskusji: Facebook podpisał umowy licencyjne z australijskimi firmami medialnymi. Niektórzy nadawcy zostali pominięci
Powinien wyjść z Australii i zablokować ruch do ich mediów.