Ewa Wanat: Wybrałam Radio dla Ciebie, bo jest to dla mnie fantastyczne wyzwanie
- Radio dla Ciebie jest w słabej kondycji - porównywalnej do tej, w jakiej było TOK FM w chwili, kiedy tam przyszłam. Dlatego przyjęłam propozycję objęcia stanowiska szefowej tej rozgłośni - mówi nam Ewa Wanat, która zacznie kierować Radia dla Ciebie z początkiem maja br.
Zgodnie z raportem Radio Track MillwardBrown/SMG KRC za okres listopad 2012 - styczeń 2013, udział Radia dla Ciebie na terenie Warszawy wynosił zaledwie 0,5 procent. Tym samym RdC jest pod względem udziału w stołecznym rynku radiowym dopiero na 26. miejscu. Tuż przed nim są kolejno Radio Warszawa, Akademickie Radio Kampus oraz Program 4 Polskiego Radia. Na czele jest Radio Zet (12,3 proc.), drugie miejsce zajmuje radiowa Jedynka (10,9 proc.), a na miejscu trzecim jest Program 3 Polskiego Radia (więcej na ten temat).
Ewa Wanat mówi w rozmowie z nami, że będzie kierować Radiem dla Ciebie dlatego, że jest to dla niej „fantastyczne wyzwanie”. - Poza tym urzekła mnie Jola Kaczmarek, która jest prezesem Radia dla Ciebie. Od pierwszego spotkania wiedziałam, że to ktoś, z kim mam wspólny język i z kim chciałabym pracować. A to dla mnie jest niezwykle istotny czynnik - jakim jest człowiekiem i jakie posiada kompetencje mój szef. Tym razem szefowa - tym lepiej - mówi nam Ewa Wanat.
Ewa Wanat ma świadomość, iż Radio dla Ciebie jest w słabej kondycji. - Kondycja Radia dla Ciebie jest mniej więcej porównywalna z tą, w jakiej było Radio TOK FM, kiedy do niego przyszłam i właśnie dlatego zgodziłam się na tę propozycję, bo jest prawdziwa robota do zrobienia - mówi nam Ewa Wanat.
Z rynku płyną bardzo pozytywne opinie dotyczące objęcia przez Ewę Wanat funkcji szefowej Radia dla Ciebie. Magda Jethon, szefowa radiowej Trójki uważa, że Radio dla Ciebie dzięki współpracy z nową szefową może tylko zyskać. - Ewa ma wyrazistą i rozpoznawalną osobowość, ma pomysły, jest niekonwencjonalna i odważna. Bardzo ją cenię i jestem pewna, że będzie potrafiła przestawić się bezkolizyjnie z radia komercyjnego na radio publiczne, co nie jest wcale takie proste. Wiem, że będzie umiała to zrobić, po pierwsze dlatego, że TOK FM, w którym była szefową, nie jest stacją typowo komercyjną, a po drugie kobiety dyrektorki są bardziej elastyczne i z większym oddaniem oraz pasją zabierają się do nowych wyzwań - powiedziała nam Magda Jethon.
- Wszystko zależeć będzie od tego, jak przyjmie ją zespół i czy ona ten zespół zaakceptuje, czyli w konsekwencji, ile dobrego dla radia będą mogli razem zrobić. Jak wiadomo, radia nie robi się w pojedynkę, a więc ważne będą pierwsze relacje. Na ogół tak jest, że radiowcy kochają swoje radia, swoją pracę i jeżeli widzą, że dyrektor ma szansę z tą stacją się identyfikować, walczyć o nią, rozwijać ją, to jest duża szansa, że razem osiągną sukces. Czego serdecznie życzę i Ewie, i Radiu dla Ciebie - powiedziała nam szefowa Programu 3 Polskiego Radia.
Ewa Wanat współpracuje obecnie z radiową Jedynką, gdzie prowadzi audycję „Kochaj się”. Jak udało się nam dowiedzieć, program ten będzie emitowany tylko do końca kwietnia br. Kamil Dąbrowa, szef radiowej Jedynki uważa, że Radio dla Ciebie, z którym Wanat będzie teraz związana, ma najtrudniejszą pozycję spośród wszystkich rozgłośni lokalnych.
- Rozgłośnia ta funkcjonuje na największym i najbardziej konkurencyjnym rynku. Myślę, że niska słuchalność RdC jest nie tylko sporym wyzwaniem dla Ewy Wanat, ale także szansą. Bardzo dużo zależy od tego, jaki zespół uda się Ewie skompletować. Moim zdaniem, na lokalnym rynku warszawskim RdC może być konkurencją dla PiN-u, Chilli Zet, Antyradia, Eski Rock, Wawy, Koloru czy wreszcie dla TOK FM. Wydaje mi się także, że możliwość stworzenia konkurencji dla TOK FM może być dla Ewy dodatkowym bodźcem - powiedział nam Kamil Dąbrowa.
Ewa Wanat obejmuje funkcję redaktora naczelnego po Pawle Homa, który był szefem Radia dla Ciebie do końca grudnia 2012. W tej chwili nie ma osoby pełniącej obowiązki redaktora naczelnego i stanowisko to pozostanie nieobsadzone do końca kwietnia br.
Z Ewą Wanat, byłą szefową TOK FM, która z początkiem maja 2013 zacznie kierować Radiem dla Ciebie, rozmawiamy o kondycji jej nowej rozgłośni oraz m.in. o tym, czego na rynku radiowym możemy się spodziewać w tym roku.
Krzysztof Lisowski: Od maja obejmie Pani funkcję szefowej Radia dla Ciebie. Przed Panią ogromne wyzwanie, ponieważ stacja ma bardzo słabą słuchalność. Jak Pani ocenia z punktu widzenia przyszłej szefowej kondycję rozgłośni?
Ewa Wanat: Radio dla Ciebie jest rzeczywiście w słabej kondycji, mniej więcej w porównywalnej z tą, w jakiej było Radio TOK FM, kiedy do niego przyszłam i właśnie dlatego zgodziłam się na tę propozycję, bo jest prawdziwa robota do zrobienia.
Ma Pani już jakąś gotową receptę? Co Pani chce zrobić, żeby uratować stację?
Mam już pewną wizję i konkretne pomysły, ale za wcześnie, by o tym mówić. Po pierwsze, muszę się znaleźć w środku, poznać ludzi tam pracujących, znam ich oczywiście z anteny, ale to za mało, muszę ze wszystkimi porozmawiać, posłuchać ich - radio to zespół, to twórcza wspólna praca, więc dopiero pewnie w czerwcu, lipcu będzie można rozmawiać o konkretach. Po drugie, do końca kwietnia br. obowiązuje mnie zakaz konkurencji, zgodnie z nim nie mogę się teraz zajmować (nawet spekulując) programowaniem jakiegokolwiek radia, dlatego nie mogę w tej chwili Panu powiedzieć nic konkretnego.
Dlaczego właściwie zdecydowała się Pani objąć funkcję szefowej małej, lokalnej rozgłośni, która funkcjonuje na bardzo trudnym, warszawskim rynku?
Bo to fantastyczne wyzwanie, a poza tym urzekła mnie Jola Kaczmarek, która jest prezesem Radia dla Ciebie. Od pierwszego spotkania wiedziałam, że to ktoś, z kim mam wspólny język i z kim chciałabym pracować. A to dla mnie jest niezwykle istotny czynnik - jakim jest człowiekiem i jakie posiada kompetencje mój szef. Tym razem szefowa - tym lepiej.
Zamierza się Pani pojawić na antenie Radia dla Ciebie także z jakimś autorskim programem? Co to dokładnie będzie?
Owszem, jestem uzależniona od radia również jako dziennikarka, nie wyobrażam sobie, żebym nie miała swojego programu. Uważam, że dobry redaktor naczelny musi być też dziennikarzem swojego medium - pisać wstępniaki, artykuły, prowadzić programy. Tylko tak można naprawdę poczuć istotę medium, którym się kieruje. Jednak tak, jak powiedziałam wcześniej, o konkretach będę mogła mówić w maju.
Przez prawie 10 lat była Pani szefową TOK FM. Jak Pani ocenia obecną kondycję tej rozgłośni, która działa teraz pod wodzą Kamili Ceran?
Nie wypada mi oceniać mojej następczyni, wolę skupić się na aktualnych i przyszłych projektach.
Jakie główne problemy widzi Pani w tej chwili na rynku radiowym? Problemy, z którymi będzie Pani musiała się zmierzyć jako nowa szefowa RdC?
Rynek radiowy jest dość stabilny, żeby nie powiedzieć skostniały, tort podzielony, radiu nie grozi katastrofa tak, jak prasie drukowanej ani na razie rewolucja internetowa poza tym, co i tak już w tej chwili wszystkie stacje robią. Dopóki nie produkuje się na masową skalę samochodów z autopilotem, radiowcy mogą spać w miarę spokojnie. W miarę, bo o reklamy trzeba walczyć, zwłaszcza wiele mniejszych stacji co miesiąc walczy o przeżycie następnego miesiąca.
Czy zmiana metodologii badań słuchalności będzie miała - Pani zdaniem - jakiś realny wpływ na radiową rzeczywistość w naszym kraju?
Po zmianie sposobu badań radiowych nic się diametralnie nie zmieniło, przynajmniej patrząc na to z zewnątrz, to są jakieś niewielkie korekty właściwie w granicach błędu statystycznego. Nie miałam przez ten rok dostępu do szczegółowych badań, więc trudno mi oceniać, jak to wygląda w detalach, zresztą w ogóle moje zaufanie do metodologii badań radiowych jest mocno ograniczone.
Czego możemy się spodziewać na rynku radiowym w perspektywie najbliższych miesięcy?
Nie podejmuję się przewidywania przyszłości. Myśląc o moim osobistym radiowym roku 2013 chciałabym, żeby wreszcie powstała i przeszła jakaś sensowna ustawa medialna, która zapewni mediom publicznym stabilny system finansowania. Coraz bardziej skłaniam się ku poglądowi, że powinien on również być tak skonstruowany, żeby media publiczne w ogóle nie potrzebowały pieniędzy z reklam i żeby miały zakaz ich emitowania. To da mediom publicznym potrzebny oddech i spokój, żeby przestać się wreszcie ścigać z nadawcami komercyjnymi i w stu procentach skupić na wartościowej propozycji programowej.
O rozmówcy
Ewa Wanat do kwietnia 2012 była szefową TOK FM. Od listopada 2012 prowadzi na antenie radiowej Jedynki program „Kochaj się”, który jest kontynuacją jej audycji „Kochaj się długo i zdrowo”, którą przez 6 lat prowadziła na antenie TOK FM. Wanat współpracuje obecnie także z programem TVP2 „Pytanie na śniadanie”.
Dołącz do dyskusji: Ewa Wanat: Wybrałam Radio dla Ciebie, bo jest to dla mnie fantastyczne wyzwanie