Enea stawia na PGNiG odnośnie gazu łupkowego
Spółka energetyczna Enea dołączyła do "sojuszu" trzech firm, które razem z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) chcą współpracować przy poszukiwaniu gazu z łupków, poinformowało PGNiG w komunikacie. Spółki przesunęły do końca czerwca z końca kwietnia termin zakończenia rozmów dotyczących współpracy między nimi.
"Do grona trzech spółek giełdowych: Tauron Polska Energia, KGHM i PGE, które od kilku tygodni prowadzą rozmowy z PGNiG na temat współpracy przy poszukiwaniu i eksploatacji złóż niekonwencjonalnych, dołączyła spółka Enea" - czytamy w komunikacie.
PGNiG podało, że m.in. z powodu dołączenia spółki Enea do grupy firm, które podpisały w końcu stycznia br. z PGNiG listy intencyjne dotyczące współpracy w zakresie poszukiwań gazu z łupków oraz zmiany formuły współpracy postanowiono wydłużyć do końca czerwca termin zakończenia rozmów dotyczących współpracy.
Wcześniej prezes Grażyna Piotrowska-Oliwa informowała, że chce, aby do końca kwietnia pokazano plan i skład "sojuszu" firm zainteresowanych poszukiwaniem gazu łupkowego w Polsce. Podkreślała wtedy, potrzebę zbudowania jak najszerszego "sojuszu".
PGNiG poinformowało też we wtorkowym komunikacie, że spółki uznały, że bardziej efektywna będzie wspólna działalność na koncesji Wejherowo.
Koncesja Wejherowo jest jedną z 15 koncesji poszukiwawczych gazu z łupków, jakie posiada obecnie PGNiG. Według ekspertów należy do najbardziej perspektywicznych.
Prace na koncesji Wejherowo PGNiG rozpoczęło w 2010 roku.
Na odwiercie Lubocino-1 wykonano we wrześniu 2011 roku zabiegi szczelinowania, które potwierdziły występowanie gazu z łupków. Analizy gazu z łupków syluru i ordowiku potwierdziły jego bardzo dobre parametry energetyczne, brak siarkowodoru i niską zawartość azotu. Kolejne analizy potwierdzają występowanie węglowodorów ciężkich. Obecnie trwają prace przygotowawcze do wykonania odwiertu poziomego.
"Wspólne prace poszukiwawcze gazu z łupków umożliwią zintensyfikowanie działalności w tym zakresie" - głosi komunikat.
Oprócz PGNiG, polskie firmy z licencjami na poszukiwanie gazu łupkowego to PKN Orlen, Grupa Lotos i Petrolinvest.
Koncesje na poszukiwanie gazu łupkowego posiada także szereg zagranicznych koncernów, m.in. ExxonMobil, Chevron, ConocoPhillips (poprzez umowę z Lane Energy), Marathon Oil i Eni.
Państwowy Instytut Geologiczny podał ostatnio, że najbardziej prawdopodobny przedział zasobów gazu ziemnego z łupków wynosi 345-768 mld m. sześc.
W kwietniu ub.r. amerykańska agencja Energy Information Administration (EIA) szacowała, że wydobywalne zasoby gazu łupkowego w Polsce wynoszą 187 bilionów stóp sześciennych (tj. ok. 5,3 biliona m. sześc.).
Dołącz do dyskusji: Enea stawia na PGNiG odnośnie gazu łupkowego