Dziennikarze „Gazety Wyborczej” i „Krytyki Politycznej” apelują, by na demonstracjach antyrządowych przemawiali też politycy spoza Sejmu
Dziennikarze m.in. z „Gazety Wyborczej”, „Polityki”, „Krytyki Politycznej” we wspólnym liście opublikowanym na portalu Wyborcza.pl apelują o większe zróżnicowanie koalicji antypisowskiej. Pretekstem dla jest niedopuszczenie do głosu przedstawicieli pozasejmowej opozycji w trakcie niedzielnej manifestacji KOD przed Sejmem.
W niedzielę manifestujący przyszli przed Sejm, by pokazać swe niezadowolenie ze zmian, jakie partia rządząca zamierza wprowadzić w sądownictwie. Dziennikarze mediów krytycznych wobec PiS jeszcze przed demonstracją, a także w trakcie jej trwania, na portalach społecznościowych najpierw zachęcali do przyjścia na protest, a potem relacjonowali jego przebieg.
Jak PL długa i szeroka ludzie chcą prawa i sprawiedliwości, a dostają PiS. "Łańcuch światła" - uderza godność i powaga tych zgromadzeń. pic.twitter.com/FcrxgX5VEQ
— Jarosław Kurski (@JaroslawKurski) 16 lipca 2017
W serwisie Wyborcza.pl w poniedziałek pojawił się apel podpisany przez 36 dziennikarzy, którzy zwracają się do organizatorów manifestacji, by w przyszłości dopuszczali do mikrofonu także przedstawicieli innych środowisk, spoza opozycji parlamentarnej.
- Ze smutkiem przyjęliśmy fakt, że na manifestacji Komitetu Obrony Demokracji przed Sejmem przemawiali jedynie przedstawiciele opozycji parlamentarnej, nie dopuszczono zaś do mikrofonu nikogo z Inicjatywy Polska Barbary Nowackiej, Zielonych czy Partii Razem. Brakowało nam też głosów młodych polityków i polityczek, aktywistów i aktywistek – czytamy w apelu. Zdaniem jego autorów należy postawić na różnorodność demokratycznej koalicji, bo tylko tak – zdaniem sygnatariuszy – można „pokonać PiS”. - Nie da się tego osiągnąć bez nowych głosów i perspektyw, bez tych ludzi, którzy skutecznie docierają do środowisk i pokoleń impregnowanych na argumenty i czar założycieli III RP - czytamy w apelu.
Podpisujący go dziennikarze zwracają uwagę, że podczas sobotniej manifestacji pojawiło się pod Sejmem wyjątkowo dużo młodych ludzi. - Wbrew przylepianym nam na czołach etykietom „pożytecznych symetrystów” rozumiemy powagę sytuacji, w jakiej znalazła się Polska. Gdy stawka jest wysoka, potrafimy ustępować i iść razem mimo ideowych różnic. Wierzymy, że dotyczy to wszystkich stron demokratycznej koalicji. Bez tego nie wygramy – kończą swój apel dziennikarze.
Pismo przygotowano z inicjatywy osób skupionych wokół środowiska „Gazety Wyborczej.
Pod apelem podpisali się m.in. Grzegorz Sroczyński, Michał Wybieralski, Ludmiła Anannikova, Adam Dychała, Michał Danielewski, Estera Flieger, Emilia Dłużewska, Paweł Gawlik, Aleksandra Sobczak i Justyna Suchecka z „Gazety Wyborczej”, Stanisław Skarżyński, Judyta Nekanda-Trepka, Anna J. Dudek i Tadeusz Bara-Słupski z „Magazynu Osiem Dziewięć” ukazującego się na łamach „GW”, Rafał Woś i Agata Czarnacka z „Polityki” oraz Jakub Janiszewski z TOK FM, Jakub Majmurek, Jakub Dymek, Dawid Krawczyk i Michał Sutowski z „Krytyki Politycznej”. Oprócz 36 dziennikarzy list podpisały cztery osoby spoza mediów.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarze „Gazety Wyborczej” i „Krytyki Politycznej” apelują, by na demonstracjach antyrządowych przemawiali też politycy spoza Sejmu
Pobudka Kurski. Pokazane są cztery duże miasta. Niech tych ludzi będzie i sto tysięcy łącznie chociaż jest pewnie połowa. Na PiS głosowało 5 711 687. Ty człowieku Polski nie znasz.