Dolar najdroższy od lat. W tym roku dojdzie 3,8 zł?
W tym roku dolar może podrożeć nawet do 3,8 zł. Już początek roku przyniósł umocnienie amerykańskiej waluty, nie tylko dzięki coraz silniejszej gospodarce USA i oczekiwanym tam wyższym stopom procentowym, lecz także z powodu obawy o możliwość wyjścia Grecji ze strefy euro.
Zarząd Rezerwy Federalnej powinien w ocenie analityków podnieść stopy procentowe w okolicach połowy 2015 roku. Problem w tym, że członkowie Fedu zwykle podejmują trochę inne decyzje, niż wskazywałyby to prognozy. O ile więc podwyżka stóp w USA wydaje się przesądzona, o tyle jej terminu, skali i częstotliwości już nie sposób precyzyjnie przewidzieć.
– Rynek będzie wyceniał pierwszą podwyżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, która na chwilę obecną jest wskazywana na sierpień 2015 roku – mówi Andrzej Stefaniak, dealer walutowy z DMK. – Jeżeli stopy procentowe będą podnoszone szybciej, niż teraz rynek zakłada, to umocnienie amerykańskiej waluty będzie jeszcze silniejsze, niż sądzimy.
Kolejna niewiadoma to ceny ropy naftowej. Cena baryłki ropy obecnie ledwo przekracza 50 dolarów i jest o połowę niższa niż w lecie.
– Kolejnym czynnikiem, niezwykle ważnym, będzie to, czy te ceny ropy naftowej będą utrzymane na obecnym poziomie, czy może jeszcze spadną – zwraca uwagę Andrzej. – Jeżeli spadną, to pojawi się prawdopodobnie spadek inflacji. A to spowoduje kolejną zmianę oczekiwań co do pierwszej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
Spadek inflacji to jednak tylko jeden z czynników wpływających na wzmocnienie amerykańskiej waluty. Po siedmiu latach utrzymywania przez Fed stóp procentowych na minimalnym poziomie gospodarka USA zaczęła odżywać. W III kwartale Produkt Krajowy Brutto Stanów Zjednoczonych wzrósł o 5 proc., najmocniej od 11 lat. Jeszcze przed tym odczytem, na ostatnim w tym roku posiedzeniu, Fed podniósł prognozę przyszłorocznego wzrostu PKB w USA z 2,6 do 3 proc. Niewykluczone, że to nie ostatnia podwyżka.
– Kondycja gospodarki Stanów Zjednoczonych na tle reszty jest naprawdę bardzo dobra – ocenia dealer walutowy z DMK. – Dane makroekonomiczne w wielu przypadkach są najlepsze od lat 90. Jest to czynnik, który będzie prawdopodobnie sprzyjał przyspieszeniu podwyżek stóp procentowych za oceanem, a to będzie korzystne dla dolara.
W tej sytuacji wzrost wartości dolara w stosunku do wszystkich walut w tym roku wydaje się przesądzony. Z korzyścią dla eksporterów, bo wzmacniająca się gospodarka USA będzie stawać się coraz atrakcyjniejszym rynkiem dla europejskich wyrobów. Mocny dolar zaś sprawi, że ten eksport będzie bardziej opłacalnym.
– Zakładam, że cały 2015 rok będzie bardzo pozytywny dla dolara – prognozuje Andrzej Stefaniak z DMK. – Należy się spodziewać silnej aprecjacji tej waluty w stosunku do złotego. Myślę, że poziomy 3,50 w I kw., 3,70-3,80 w II są jak najbardziej realne, a końcówka przyszłego roku przyniesie nawet 3,70-3,80.
Już sam początek roku potwierdził te przewidywania. W środę 7 stycznia dolar przekroczył 3,64 zł i był już tylko minimalnie słabszy od ostatniego szczytu z lutego 2009 roku, gdy kosztował 3,65 zł.
Dołącz do dyskusji: Dolar najdroższy od lat. W tym roku dojdzie 3,8 zł?