Dziennikarze „Do Rzeczy” promują koszulki Red is Bad z hasłem „Nie będę przepraszać za Polskę”
„Nie będę przepraszać za Polskę” to hasło wspólnego projektu dziennikarzy „Do Rzeczy” (PMPG Polskie Media) oraz firmy Red is Bad produkującej odzież patriotyczną. Z napisem tym sprzedawane są koszulki w kolorach czarnym i białym, w cenie 99 zł.
- To wspólne przedsięwzięcie doskonale wpisuje się w naszą dotychczasową działalność. Jest to zarówno forma pokazania dumy z polskości, jak i sprzeciw wobec tych, którzy starają się nas nakłonić do przepraszania za rzekomo popełnione przez Polaków winy i błędy - mówi redaktor naczelny „Do Rzeczy” Paweł Lisicki w rozmowie z portalem internetowym pisma.
Koszulki z napisem „Nie będę przepraszać za Polskę” oraz logotypami Red is Bad i „Do Rzeczy” można kupić w sklepie internetowym Red is Bad. Dostępne są w dwóch wersjach - czarnej i białej. Za ich zaprojektowanie odpowiada Red is Bad.
- Bardzo często spotykamy się z próbami przekłamywania historii, pisania jej na nowo. Z ofiar robi się oprawców, a z winowajców robi się ofiary. Ta koszulka jasno mówi, że nie będziemy przepraszać za Polskę. Próbuje nam się doklejać łatki faszystów czy ksenofobów, obarczać winą za rzeczy, których nie zrobiliśmy - nie ma na to naszej zgody i koszulka dokładnie to mówi - mówi portalowi DoRzeczy.pl Paweł Szopa, prezes i założyciel Red is Bad.
fot. DoRzeczy.pl
Serię koszulek promują dziennikarze „Do Rzeczy”: Paweł Lisicki, Kamila Baranowska, Wojciech Wybranowski, Rafał Ziemkiewicz oraz Piotr Zychowicz.
Red is Bad i „Do Rzeczy” nie wykluczają, że w przyszłości wspólna oferta może zostać rozszerzona o nowy asortyment.
Według danych ZKDP w maju br. średnia sprzedaż ogółem „Do Rzeczy” wynosiła 34 146 egz., o 16,6 proc. mniej niż rok wcześniej.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarze „Do Rzeczy” promują koszulki Red is Bad z hasłem „Nie będę przepraszać za Polskę”
Wydawać stówę za t-shirt i to pewnie z Chin to czysta ekstrawagancja, chociaż pewnie wielu pisowskich pseudo patriotów aby się pokazać kupi koszulkę. Ciekawę ile z tego % ma Lisicki i S-ka :) Ich poglądy przeciez nie są za darmo. Dla mnie to nie jest krzewienie patriotyzmu tylko taniego nacjonalizmu, populistycznego, rodem z Chin jak te koszulki