SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zmiana na czele rady dyrektorów Disneya. Koncern nie zgadza się z nowym inwestorem

Susan Arnold za kilka miesięcy odejdzie ze stanowiska szefowej rady dyrektorów Disneya, zastąpi ją Mark Parker, były CEO w Nike. Koncern nie chce, żeby do jego władz wszedł Nelson Peltz, którego fundusz zainwestował 800 mln dolarów w akcje firmy.

Kadencja Susan Arnold w radzie dyrektorów Disneya (w amerykańskich spółkach to organ podobny do rady nadzorczej) skończy się wraz z walnym zgromadzeniem dotyczącym wyników z ub.r. Menedżerka osiągnie limit 15 lat zasiadania w radzie.

Koncern zapowiedział już, że na jej miejsce nie zostanie powołana nowa osoba, skład rady ma zostać zmniejszony z dwunastu do jedenastu osób. Na nowego przewodniczącego został zaproponowany Mark Parker, który w radzie jest od siedmiu lat.

Parker od ponad czterech dekad jest związany z Nike. Pełnił tam różne funkcje menedżerskie i dyrektorskie, w latach 2006-2020 był CEO i prezesem, a obecnie jest szefem rady dyrektorów. W komunikacie skomplementowała go Susan Arnold, podkreślając, że „ma wyjątkową pozycję, żeby kierować radą Disneya w okresie zmian”.

Nowy inwestor: Disney się pogubił

Inne plany względem rady dyrektorów Disneya ma natomiast kontrolowany przez Nelsona Peltza fundusz Trian Fund Management, który w drugiej połowie ub.r. kupił akcje koncernu za ok. 800 mln dolarów.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Jako znaczący akcjonariusz chce, żeby Peltz był jego przedstawicielem w radzie dyrektorów Disneya. W wydanym w środę obszernym komunikacie wyliczył błędy, które koncern popełnił w ostatnich latach w zakresie strategii (m.in. brak dyscypliny kosztowej, słabą rentowność platform streamingowych), ładu korporacyjnego (m.in. nieudaną sukcesję) oraz alokacji kapitału (niższa rentowność mimo przejęć i inwestycji w treści).

- Firma się pogubiła, co skutkowało gwałtownym pogorszeniem wyników finansowych - od podmiotu konsekwentnie wypłacającego dywidendy i generującego wysokie przepływy pieniężne do mocno zadłużonego z ograniczoną mocą zarabiania i słabymi wskaźnikami przepływów pieniężnych - ocenił Nelson Peltz.

Fundusz zaznaczył, że jego celem jest budowanie długoterminowej wartości Disneya poprzez współpracę z Bobem Igerem i resztą kierownictwa i nie chce tworzyć dodatkowej niestabilności.

Natomiast Disney nie chce nowej osoby w swoich władzach. Firma w oświadczeniu stwierdziła, że chociaż jej zarządzający i rada dyrektorów w ostatnich miesiącach wielokrotnie była w kontakcie z Nelsonem Peltzem, to „rada nie popiera kandydata wysuniętego przez Trian Group i rekomenduje akcjonariuszom, żeby go nie poparli, a w zamian zagłosowali na wszystkich kandydatów zgłoszonych przez firmę”.

Nie wyznaczono jeszcze daty rocznego walnego zgromadzenia Disneya.

Bob Iger na stanowisko CEO Disneya wrócił w drugiej połowie listopada ub.r., zastępując odwołanego nieoczekiwanie Boba Chapeka. Jeszcze w połowie listopada Chapek zapowiadał, że koncern w najbliższym czasie ograniczy zatrudnianie nowych pracowników do niezbędnego minimum, a w niektórych pionach może dojść do redukcji etatów.

Disney przeceniony na giełdzie o 40 proc.

W roku finansowym zakończonym we wrześniu ub.r. Disney osiągnął wzrost przychodów o 23 proc. do 82,72 mld dolarów, zysku operacyjnego z 7,77 do 12,12 mld dolarów i zysku netto z 2,02 do 3,19 mld dolarów.

Przy czym jego pion obejmujący platformy streamingowe jest mocno stratny: w trzecim kwartale ub.r.  przy wzroście przychodów o 8 proc. do 4,91 mld dolarów strata operacyjna pogłębiła się z 630 mln do 1,47 mld dolarów

Od pierwszej połowy listopada ub.r. kurs akcji Disneya jest poniżej 100 zł, a w grudniu zmalał poniżej 90 zł. W środę na koniec sesji wynosił 96,33 zł, przez ostatnie 12 miesięcy zmalał o 39 proc.

Dołącz do dyskusji: Zmiana na czele rady dyrektorów Disneya. Koncern nie zgadza się z nowym inwestorem

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl