SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polacy krytykują Disney+. „Za brak lektora nie mam zamiaru płacić”

Na polskojęzycznym profilu Disney+ na Facebooku, w ostatnim czasie pojawiają się krytyczne komentarze na temat oferowania przez platformę znanych produkcji bez polskiego lektora. Jedynie z polskimi napisami obejrzymy w serwisie streamingowym na przykład oscarowe „Biedne istoty” czy najnowsze odcinki „American Horror Story”.

Choć mieszkańcy krajów nordyckich czy Holandii preferują angielską ścieżkę dźwiękową i napisy w krajowym języku, to w Polsce od lat króluje lektor. Zdaje sobie z tego sprawę większość serwisów streamingowych. W ostatnim czasie do Disney+ coraz częściej trafiają jednak produkcje bez lektora. Nie są to niszowe treści, tylko na przykład „Biedne istoty”, tegoroczny zdobywca czterech Oscarów. Film trafił na platformę niemal miesiąc temu i nadal nie doczekał się polskiego lektora. Poza angielską wersją językową, jest dostępna hiszpańska, francuska, włoska i portugalska. Polacy i mieszkańcy wielu innych państw, muszą obejrzeć produkcję z napisami.

Disney+ nie odpowiada na krytykę internautów  

Podobnie wygląda sytuacja z „American Horror Story”. Pięć pierwszych odcinków dwunastego sezonu obejrzymy z lektorem. Od szóstego odcinka, dostępna jest tylko angielska wersja językowa i polskie napisy. Fani produkcji musieli długo czekać na nowe odcinki tego sezonu. Nie były dodawane przez blisko pół roku z powodu strajku scenarzystów. Żaden z nowych odcinków nie ma polskiego lektora, a jedynie napisy.

Tylko angielską wersję dźwiękową i polskie napisy znajdziemy też w siódmym sezonie „Jednostki 19”. Serial anime „Bleach” obejrzymy po angielsku, hiszpańsku, portugalsku, francusku i japońsku. Tutaj także muszą nam wystarczyć napisy. Podobnie wygląda sprawa z serialem „911. Texas”. Ta produkcja jest dostępna po angielsku, francusku, hiszpańsku, włosku, japońsku i turecku. Lektora nie znajdziemy też w drugim sezonie „Welcome to Wrexham”.

Portal Wirtualnemedia.pl pytał Disneya o przyczyny niedodawania lektora do niektórych produkcji. Nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Nie wiadomo więc czy mamy do czynienia z opóźnieniami (ostatnie sezony „Chirurgów” nie miały niedawno lektora, ale w ostatnim czasie został dodany) czy też z celową polityką platformy. Problem nie dotyczy przecież niszowych produkcji z Ameryki Łacińskiej, tylko uznanych, jak „Biedne istoty”.  Być może Disney+ chce pójść w ślady Apple TV+ i na naszym rynku skupić się na treściach z napisami. Niektórzy je preferują, bo w ten sposób słyszą oryginalny głos aktora i mogą przy okazji podszkolić język.

Disney+ na Facebooku nie odpowiada na krytykę internautów. - Disney+, Kiedy lektor do „Jednostki 19”? Doczekamy się w końcu czy nie? Szkoda płacić, jak nie będzie lektora, bo oprócz „Jednostki 19”, „9-1-1 Texas” nie ma nic do oglądania – stwierdziła Patrycja, która niemal co kilka dni pyta o polską wersję dźwiękową pożądanego serialu. Podobnych głosów jest więcej. - Za brak lektora nie mam zamiaru płacić, więc czekam do końca umowy i nie przedłużamy umowy – stwierdził Piotr. Przypomnijmy, że jesienią Disney+ podwyższył opłatę subskrypcyjną z 28,99 zł do 37,99 zł. Krytyka pojawia się też pod postami o nowych propozycjach programowych. - Tylko pamiętajcie, więcej pozycji bez lektora. Niektórzy jeszcze wahają się czy zrezygnować – zauważył Alfred. - Bez lektora to jeszcze ujdzie. Najlepsze są pozycje, w których nie ma nawet napisów PL – odpowiedział mu Arkadiusz.

Według Mediapanelu, Disney+ jako stronę internetową i aplikację mobilną odwiedziło w marcu br. 3,45 mln internautów (11,64 proc. zasięgu), spędzając przeciętnie po 2 godziny, 11 minut i 29 sekund oraz zapewniając 6,41 proc. udziału w łącznym czasie korzystania ze streamingu.

Dołącz do dyskusji: Polacy krytykują Disney+. „Za brak lektora nie mam zamiaru płacić”

50 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Dd
Byłem W Disney+ ale 400 zł zapłacić to dużo a teraz zapłać i mieć filmy bez lektora to niech sami sobie oglądają

odpowiedź
User
widz
Zapomnieliście dodać, że wybrane kreskówki od któregoś sezonu (np. Futurama) nie mają dubbingu tylko niestety lektor
odpowiedź
User
Seba
Odpalam TVP VOD/GO i mam wszystko z lektorem za free
odpowiedź