Dariusz Ćwiklak prawomocnie uniewinniony od zarzutu zniesławienia na Twitterze. „Zabrał głos jako publicysta”
Zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Newsweek Polska” Dariusz Ćwiklak, został uniewinniony przez sąd drugiej instancji od zarzutu zniesławienia twitterowym wpisem Jacka Lanusznego. - Są jeszcze sądy w Warszawie - skomentował dziennikarz. Wyrok jest prawomocny.
Sprawa dotyczyła wpisu na Twitterze, który Ćwiklak zamieścił w październiku 2018 roku. Wpis dotyczył Jacka Lanusznego, który - jak donosiły media - startował wówczas w wyborach samorządowych jako „jedynka” Ruchu Narodowego na Śląsku. Wcześniej pojawił się w głośnym reportażu „Superwizjera” TVN o neonazistach, którzy świętowali urodziny Adolfa Hitlera na spotkaniu w lesie.
- Okazuje się, że w państwie z dykty można świętować urodziny Hitlera w lesie, a parę miesięcy po tym, jak sprawa wyszła na jaw i przeszło oburzenie, można kandydować w wyborach samorządowych - stwierdził Dariusz Ćwiklak.
Okazuje się, że w państwie z dykty można świętować urodziny Hitlera w lesie, a parę miesięcy po tym jak sprawa wyszła na jaw i przeszło oburzenie, można kandydować w wyborach samorządowych. Ehibit A. https://t.co/kbpQyPy8m4
— Darek Ćwiklak (@macdac) October 16, 2018
Jacek Lanuszny uznał, że słowa wicenaczelnego „Newsweeka” poniżyły go i naraziły na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności społeczno-politycznej. Podał go do sądu z artykułu 212 par. 2 kk.
W grudniu ub.r. sąd pierwszej instancji uniewinnił dziennikarza, a 1 lipca br. wyrok ten podtrzymał Sąd Okręgowy w Warszawie, do którego odwołał się skarżący. W uzasadnieniu napisano, że Ćwiklak swoim wpisem na Twitterze „jako publicysta zabrał głos w wywołanej debacie, której istota sprowadzała się do kandydowania do struktur samorządu terytorialnego osoby, związanej ze stowarzyszeniem propagującym ideologię neonazistowską”.
- Jacek Lanuszny nie skorzystał z ostatniej możliwości, czyli kasacji - tym samym uprawomocnił się wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia z 30 grudnia 2019 r., podtrzymany przez Sąd Apelacyjny w lipcu tego roku. Trwało to ponad rok, ale było warto. Są jeszcze sądy w Warszawie - napisał na Facebooku Dariusz Ćwiklak, publikując fragmenty orzeczenia sądowego.
Ćwiklak to dziennikarz specjalizujący się w tematyce gospodarczej i politycznej. Od 1994 do 2014 roku pracował w „Gazecie Wyborczej”, m.in. jako wiceszef działu Gospodarka. W lutym 2014 roku przeszedł do „Newsweeka”, został tam szefem działu Biznes, a w ub.r. zastępcą redaktora naczelnego.
Dołącz do dyskusji: Dariusz Ćwiklak prawomocnie uniewinniony od zarzutu zniesławienia na Twitterze. „Zabrał głos jako publicysta”