Czarny dzień na GPW
W czwartek indeksy warszawskiej giełdy ponownie traciły nawartości, a indeks największych spółek stracił 5,36% wobeczamknięcia we wtorek. Najbliższe dni na GPW raczej przyniosąkontynuację spadków i będą uzależnione przede wszystkim od sytuacjina giełdzie amerykańskiej, uważają analitycy.
"Dziś mieliśmy od dawna niespotykaną sytuację, kiedy spadkikursów spółek osiągały dwucyfrowe rozmiary. Przyczyniły się do nichbardzo mocne spadki indeksów we wtorek i środę w StanachZjednoczonych"- powiedział Jarosław Ołdakowski, makler CDMPekao.
Dodał, że spółki, które pokazały lepsze wyniki finansowe za IIkw. były przez inwestorów traktowane lepiej, niż np. Bioton, któryrozczarował wynikami i w dodatku obniżył prognozę przychodów na2007 r.
Zdaniem maklera czwartek, po wolnym dniu w środę przyniósłskumulowaną podaż. Obroty na rynku akcji sięgnęły 2,9 mld zł. Wnajbliższych dniach wiele będzie zależało od tego, na ileinwestorzy będą skłonni do dalszej wyprzedaży.
"Przyszły tydzień upłynie z pewnością pod znakiem obserwowaniarynku amerykańskiego, wracamy też do normalnego rytmu tygodnia.Jeśli sytuacja w Stanach ustabilizuje się i będziemy mielizamknięcia w okolicach zera, jest szansa na pewną stabilizację.Dziś jednak giełdy w USA otworzyły się na ponad 1-proc. minusie"-powiedział Ołdakowski.
W czwartek na zamknięciu sesji WIG 20 stracił 5,36% w porównaniudo wtorkowego zamknięcia i wyniósł 3.329,88 pkt. Indeks WIG wyniósł55.510,57 pkt, po spadku o 6,11%. Obroty na rynku akcji wyniosły2,9 mld zł.
Dołącz do dyskusji: Czarny dzień na GPW