„Cyberpunk 2077” trafi do sprzedaży 16 kwietnia 2020 r., w nowym zwiastunie Keanu Reeves (wideo)
CD Projekt poinformował, że gra wideo „Cyberpunk 2077” pojawi się w sprzedaży 16 kwietnia 2020 roku. To pierwszy duży tytuł firmy od serii gier „Wiedźmin”.
- Gra ukaże się równocześnie na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One - podał CD Projekt.
Jednocześnie firma opublikowała zwiastun gry przygotowany na konferencji E3. Podczas tej konferencji grę prezentował Keanu Reeves. Wizerunek aktora znalazł się w nowym trailerze.
W samej grze Reeves użyczy wyglądu, a w wersji anglojęzycznej także głosu, legendarnemu rockerboyowi. Aktor jest też zaangażowany w sesje motion-capture do gry.
Rusza przedsprzedaż „Cyberpunka 2077”
Wraz z zapowiedzią rynkowej premiery CD Projekt rozpoczął przedsprzedaż „Cyberpunka 2077”. W najtańszej wersji na komputery PC gra kosztuje 199,99 zł, wersje przeznaczone na platformy PlayStation 4 i Xbox One są droższe - 269,99 zł. W ofercie znalazła się także kolekcjonerska wersja (749,99 zł niezależnie od platformy sprzętowej), która oprócz samej grze i dodatków będzie zawierać figurkę bohatera „Cyberpunka 2077”.
W komunikacie giełdowym CD Projekt zaznaczono, że zarząd ustalił premierę „Cyberpunk 2077” na 16 kwietnia 2020 roku „w oparciu o aktualny harmonogram prac oraz realizację kluczowych milestonów produkcyjnych”.
- W ocenie zarządu spółki niezwłoczne przekazanie do publicznej wiadomości informacji o ustalonej dacie premiery mogłoby naruszyć prawnie uzasadnione interesy Spółki, w tym wpłynęłoby negatywnie na szczegółowo zaplanowaną i konsekwentnie realizowaną kampanie marketingową, związaną z promocją i planowaną premierą najnowszej i największej dotychczas produkcji studia CD Projekt RED - dodano w komunikacie.
Gamplay „Cyberpunka 2077” pokazany rok temu
„Cyberpunk 2077” to gra typu RPG, w której rozgrywka będzie toczyć się w otwartym świecie przyszłości - w najniebezpieczniejszym, rządzonym przez megakorporacje mieście przyszłości - Night City. Nad grą w CD Projekt pracował od kilku lat zespół liczący w ostatnim okresie ok. 400 osób.
W czerwcu ub.r. podczas targów E3 zaprezentowano zwiastun gry, a niedługo potem - trwający ok. 50 minut gameplay.
Piotr Nielubowicz, członek zarządu CD Projektu ds. finansowych, poinformował wtedy, że budżet marketingowy „Cyberpunka 2077” będzie wyższy niż w wypadku „Wiedźmina 3: Dziki Gon”, który dotąd był najdroższą produkcją spółki.
„Cyberpunk 2077” to pierwsza duża premiera CD Projekt spoza serii „Wiedźmin”. Gra „Wiedźmin 3: Dziki Gon” ukazała się w maju 2015 roku i okazała się globalnym hitem, zapewniając firmie rekordowe wpływy i zysk. Potem CD Projekt wydał jeszcze dwa dodatki do niej: „Serca z Kamienia” oraz „Krew i Wino”, a także rozgrywającą się w tym samym uniwersum grę „Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści”.
W 2015 roku firma zanotowała 798 mln zł wpływów sprzedażowych i 342,4 mln zł zysku netto, a w 2016 roku - 583,9 mln zł wpływów i 250,5 mln zł zysku netto. W ub.r. jej wyniki zmalały do 362,9 mln zł przychodów i 109,3 mln zł zysku netto.
W zeszłym kwartale grupa kapitałowa CD Projekt zanotowała wzrost wpływów sprzedażowych o 7,2 proc. do 80,9 mln zł oraz 17,8 mln zł zysku netto (wobec 22,89 mln zł rok wcześniej). Zwiększyły się przychody firmy z platformy GOG.com oraz osiągane w Ameryce Północnej i Azji a zmalały ze sprzedaży własnych gier. CD Projekt w połowie czerwca wypłaci 100,9 mln zł dywidendy.
„Cyberpunk 2077” dużo droższy w produkcji i promocji od „Wiedźmina 3”
CD Projekt nie podał dokładnych wydatków na produkcję i planowanego budżetu marketingowego „Cyberpunk 2077”. Natomiast prezes spółki Adam Kiciński jesienią 2017 roku powiedział „Pulsowi Biznesu”, że ta gra będzie droższa i ambitniejsza od „Wiedźmina 3”.
W przypadku „Wiedźmina 3” budżet wyniósł ponad 300 mln zł, z czego ponad 90 mln zł to bezpośrednie koszty produkcji.
W minionym kwartale grupa CD Projekt na prace rozwojowe (związane z produkcją nowych gier wideo i technologii) przeznaczyła 25,18 mln zł, wobec 19,58 mln zł rok wcześniej. Natomiast od kwietnia ub.r. do marca br. te wydatki wyniosły prawie 100 mln zł.
Firma zapowiedziała też , że do 2021 roku udostępni jeszcze jedną dużą grę, na razie nie podano jej żadnych szczegółów.
O dotychczasowym rozwoju i planach firmy (bez konkretów) Adam Kiciński odpowiadał niedawno na konferencji branży kapitałowej WallStreet.
Wzrost kursu CD Projekt po zapowiedziach „Cyberpunka 2077”, spadek po roszczeniach Sapkowskiego
Kurs giełdowy CD Projekt skokowo zaczął rosnąć jesienią 2016 roku, dopiero półtora roku po premierze „Wiedźmina 3”. Z ok. 30 zł latem 2016 roku podskoczył do 70-74 zł wiosną 2017 roku, a jesienią 2017 roku przekroczył już 100 zł.
Po dłuższej korekcie kolejne wzrosty nastąpiły wiosną i latem ub.r. W czerwcu ub.r. cena przekroczyła 150 zł, a w lipcu i sierpniu, po publikacji zwiastuna i gemeplaya „Cyberpunka 2077” wynosiła ponad 200 zł. Potem nastąpił spadek, do którego przyczyniło się ogłoszenie przez spółkę roszczeń prawnych, które skierował wobec niej Andrzej Sapkowski (domaga się zapłaty 60 mln zł).
Kurs zmalał do 130 zł w listopadzie ub.r., a później stopniowo rósł. Już w styczniu osiągnął ok. 180-190 zł, a od kwietnia utrzymuje się na poziomie ponad 200 zł.
W miniony piątek na koniec sesji kurs wynosił 219,50 zł, co daje kapitalizację CD Projekt w wysokości 21,1 mld zł. Przy takim kursie ponad miliard zł są warte pakiety akcji należące do dwóch członków zarządu spółki: Marcina Iwińskiego (2,67 mld zł) i Potra Nielubowicza (1,35 mld zł), a także jej współzałożyciela Michała Kicińskiego (2,3 mld zł). Natomiast Adam Kiciński ma walory firmy wyceniane teraz na 729,3 mln zł.
Dzięki wzrostowi kursu CD Projekt menedżerowie od kilku lat są w zestawieniach najbogatszych Polaków według „Wprost” i „Forbesa”. W tegorocznym zestawieniu tego drugiego tytułu ich łączny majątek w walorach firmy oszacowano na 6,09 mld zł, wobec 3,72 mld zł rok wcześniej.
Dołącz do dyskusji: „Cyberpunk 2077” trafi do sprzedaży 16 kwietnia 2020 r., w nowym zwiastunie Keanu Reeves (wideo)
To mi wygląda na dojenie klientów z kasy.
Taaaak! Bo przecież ta maleńka nic nie znacząca firemka zawinie się z hajsem i ucieknie do Kongo. To bardzo głupi ruch marketingowy z ich strony, żeby dać szansę ludziom zamówić już teraz po niższej cenie z dodatkowymi gadżetami, co chętnie pod wpływem emocji po premierze trailera zrobią. Dlatego właśnie to nie Ty, a oni osiągają gigantyczny międzynarodowy sukces i ludzie na całym świecie cisną po EA i Ubisofcie, podając ich za wzór. :)
Jestem przekonany, że płacisz mleczarni z góry za mleko, które kupisz w ciągu najbliższych 10 lat, już masz zapłacone jeansy, które Twoja żona odbierze w 2035 roku, no i zapłaciłeś czesne za studia córki, której jeszcze nie masz, czyż nie?
Bo to przecież jest całkiem normalne...