Zarząd CD Projekt dostanie 106 mln zł premii, w ub.r. zarobił 20,3 mln zł
W ub.r. sześciu członków zarządu CD Projekt zarobiło 20,29 mln zł, a z zeszłorocznego zysku ma jeszcze otrzymać 106,2 mln zł. Firma zwiększyła liczbę pracowników o prawie 100, a na wynagrodzenia wydała łącznie 240,67 mln zł.
W czwartek CD Projekt podał wyniki finansowe za cały ub.r., pierwsze uwzględniające początkową sprzedaż gry „Cyberpunk 2077”, której premiera była 10 grudnia.
Do końca grudnia sprzedano 13,7 mln egz. „Cyberpunka 2077”. 73 proc. sprzedaży gry stanowiły kopie cyfrowe, a 27 proc. wydania pudełkowe. Około 56 proc. egzemplarzy „Cyberpunk 2077” sprzedano w 2020 roku na komputery PC i Google Stadia, 28 proc. na PlayStation 4, a 17 proc. na Xbox One.
Nawet 530 deweloperów tworzyło „Cyberpunka”
Na koniec ub.r. grupa kapitałowa CD Projekt zatrudniała 1177 osób, o 97 więcej niż rok wcześniej. 78,3 proc. pracowało w segmencie CD Projekt Red odpowiadającym za produkcję gier, 18,2 proc. w platformie GOG.com, a 3,5 proc. w spółce Spokko zajmującej się grami mobilnymi.
CD Projekt podał, że w szczytowym okresie nad „Cyberpunkiem 2077” pracowało ponad 530 deweloperów.
Mocniej niż w ub.r. firma zwiększyła zatrudnienie w latach 2018-2019, o ponad 160 pracowników rocznie. Spółka zaznaczyła, że spadek tego tempa „to naturalny efekt wejścia w ostatnią, kluczową fazę produkcji Cyberpunka 2077 - intensywność prowadzonych prac związanych z ukończeniem i wydaniem gry przełożyła się na zmniejszoną liczbę otwieranych rekrutacji oraz możliwość przyjmowania i wdrażania nowych członków zespołu”
Trzy czwarte pracowników to mężczyźni
W warszawskim studiu CD Projekt Red na koniec ub.r. pracowały już 734 osoby, w krakowskim zespole - 107, a zatrudnienie w studiu we Wrocławiu przez dwa lata podwoiło się
W ub.r. liczba deweloperów zatrudnionych w CD Projekt Red i GOG.com zwiększyła się z 687 do 730, liczba pracowników działów back office’owych - ze 175 do 177, a tych w działach wydawniczych - ze 194 do 229.
W obu spółkach zdecydowanie przeważają mężczyźni - w ub.r. stanowili 73 proc. pracowników, a dwa lata wcześniej - 76 proc.
Wydatki grupy CD Projekt na wynagrodzenia i świadczenia poszły w górę o 151 proc. - z 95,98 do 240,67 mln zł.
20,3 mln zł dla zarządu, 21,1 mln zł dla innych menedżerów
W ub.r. członkowie zarządu CD Projekt zarobili łącznie 20,29 mln zł, wobec 13,52 mln zł rok wcześniej. Wynagrodzenia zasadnicze zwiększyły się z 2,59 do 2,91 mln zł, a premie - z 10,93 do 17,37 mln zł.
Prezes Adam Kiciński oraz wiceprezesi Marcin Iwiński i Piotr Nielubowicz dostali po 3,68 mln zł premii z zysku za 2019 rok. Ponadto pierwszy zarobił 420 tys. zł zasadniczej pensji, drugi - 336 tys. zł, a trzeci - 348 tys. zł.
Członkowie zarządu Adam Badowski i Michał Nowakowski zainkasowali po 2,54 mln zł premii (plus odpowiednio 396 i 360 tys. zł podstawowego wynagrodzenia), a Piotr Karwowski - z 946 tys. zł premii ze spółki GOG.com i 102 tys. zł pensji.
Premie przyznano też innym osobom z głównej kadry kierowniczej firmy (nie wskazano w sprawozdaniu, ile osób je otrzymało). Wartość bonusów poszła w górę z 931 tys. zł do 5,3 mln zł, a zasadniczych wynagrodzeń tych menedżerów - z 4,94 do 15,84 mln zł.
106,2 mln zł do wypłaty za 2020 r., członkowie zarządu dostali akcje
Piątce członków zarządu CD Projekt przyznano też, ale jeszcze nie wypłacono, premie za zysk firmy w ub.r.
I tak Adam Kiciński, Marcin Iwiński i Piotr Nielubowicz mają otrzymać po 24,24 mln zł, a Adam Badowski i Michał Nowakowski po 16,74 mln zł.
Jesienią ub.r. CD Projekt w ramach programu motywacyjnego na lata 2016-2019 przydzielił członkom zarządu warranty subskrypcyjne uprawniające do objęcia 4,65 mln akcji spółki po 22,35 lub 25,70 zł. Adam Kiciński, Marcin Iwiński i Piotr Nielubowicz kupili warranty na 723,52 tys. walorów, Adam Badowski i Michał Nowakowski - na 542,64 tys., a Piotr Karwowski - na 108,73 tys. Na początku grudnia wyemitowane akcje zostały dopuszczone do obrotu giełdowego.
Ogółem w ub.r. zrealizowano wszystkie warranty (na 5,53 mln akcji) w ramach programu motywacyjnego z lat 2016-2019.
W ub.r. CD Projekt na kupno swoich akcji na potrzeby realizacji programu motywacyjnego wydało 214,26 mln zł, a ze sprzedaży walorów w ramach programu uzyskał 126,12 mln zł.
Giełdowe majątki uszczuplały o 63 proc.
Na giełdzie CD Projekt od jesieni 2016 roku był w trendzie wzrostowym, który tylko na krótko przerwały wiosną ub.r. turbulencje po wybuchu epidemii. Kurs firmy z ok. 240 zł jesienią 2019 roku wspiął się do ok. 400 zł, a we wrześniu ub.r. (po zapowiedzi gry mobilnej w uniwersum „Wiedźmina”) i krótko przed premierą „Cyberpunka 2077” przekroczył 450 zł.
Problemy z działaniem nowej gry, zwłaszcza wycofanie jej tydzień po premierze z PlayStation Store, mocno zdołowały wycenę giełdową firmy. Na początku stycznia kurs zmalał poniżej 250 zł, a od początku kwietnia utrzymuje się poniżej 200 zł.
W piątek przed południem za akcję CD Projekt płacono 170,90 zł. W porównaniu z 464 zł w szczycie na początku grudnia oznacza to spadek o 63,2 proc.
Tak samo uszczuplały giełdowe majątki menedżerów firmy, którzy mają znaczące pakiety jej akcji. Wycena 12,15 mln walorów należących do Marcina Iwińskiego spadła z 5,64 do 2,08 mld zł, pakietu byłego menedżera spółki Michała Kicińskiego (10 mln walorów) - z 4,64 do 1,71 mld zł, 6,13 mln akcji należących do Piotra Nielubowicza - z 2,85 do 1,05 mld zł, a pakiet Adama Kicińskiego (3,32 mln akcji) - z 1,54 mld zł do 567,9 mln zł.
W opublikowanym w lutym br. zestawieniu najbogatszych Polaków według „Forbesa” menedżerowie CD projekt zostali wyprzedzeni przez Pawła Marchewkę, prezesa i jedynego udziałowca produkującej gry firmy Techland, którego majątek oszacowanoe na 4,12 mld zł.
Marcin Iwiński zajął 11. miejsce z 3,71 mld zł. Przy obecnym kursie CD Projekt byłby w trzeciej dziesiątce rankingu.
Dołącz do dyskusji: Zarząd CD Projekt dostanie 106 mln zł premii, w ub.r. zarobił 20,3 mln zł
Prośba, podpiszcie umowy z marketami, żeby można tam było kupić różne gadżety Cyberpunk 2077.
Dlaczego cyberpunkowe energetyki Rockstar nie są sprzedawane w Polsce?