Canal+ bez zapowiadanych filmów w ramach cyklu „Niedziele po polsku”
Canal+ miał emitować w styczniu cykl filmowy „Niedziele po polsku”. Zapowiadane filmy spadły jednak z ramówki. Jak nieoficjalnie dowiadują się Wirtualnemedia.pl, przyczyna jest brak stosownych regulacji w umowie z dystrybutorem - firmą Kino Świat.
Filmy miały pojawiać się w każdą niedzielę stycznia, o godzinie 21:00. Promowane były od kilku tygodni - z reklamówek emitowanych na antenie Canal+ można było dowiedzieć się, że abonenci obejrzą w ramach cyklu filmowego „Niedziele po polsku” m.in. „Moje córki krowy”, „Na granicy”, „Słaba płeć?” czy „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach”.
1 stycznia wyemitowano - zgodnie z zapowiedzią - „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach”, ale 8 stycznia zamiast zapowiadanego, hitowego filmu „Moje córki krowy” abonenci bez uprzedzenia zobaczyli inny film, „Słaba płeć?”. Stacja wycofała się także z emisji dwóch innych premier polskich filmów - "Na granicy" oraz "Kochaj".
Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że przyczyną są nieporozumienia na linii Canal+ - Kino Świat, firmy mającej prawa do tych tytułów. - Nie komentujemy tego, mogę tylko powiedzieć, że niebawem sytuacja wróci do normy - mówi dla Wirtualnemedia.pl Paulina Smaszcz-Kurzajewska, dyrektor ds. komunikacji nc+.
Biuro prasowe Kina Świat nie odniosło się do informacji o nieporozumieniach z Canal+.
Dołącz do dyskusji: Canal+ bez zapowiadanych filmów w ramach cyklu „Niedziele po polsku”
Od razu widać, że znasz się na polskim repertuarze.