BlackBerry zwolni 40 proc. pracowników
Kanadyjski producent urządzeń mobilnych BlackBerry zapowiada zwolnienie blisko 4,5 tys. pracowników. Przyczyną są złe wyniki finansowe firmy.
Zwolnienia dotkną oddziały BlackBerry na całym świecie. Jest to spowodowane pogarszającą się sytuacją finansową koncernu. Wyniki finansowe za drugi kwartał br. wskazują na stratę rzędu miliarda dolarów, co jest trzykrotnie wyższym wynikiem niż spekulowano. Jako przyczynę firma podaje niską sprzedaż flagowego modelu BlackBerry Z10 (przeczytaj o tym więcej). Łącznie w tym okresie na rynek trafiło 3,7 mln egzemplarzy urządzenia. Nie podano jednak informacji, ile z nich ostatecznie trafiło do klientów.
W momencie ogłoszenia wyników finansowych za II kwartał br. wstrzymano tymczasowo obrót akcjami BlackBerry, lecz mimo to do zamknięcia sesji ich ceny spadły o 17 proc. Firma dysponuje jeszcze 2,6 mld dol. zasobów w gotówce, a więc o 500 mln mniej niż w ubiegłym kwartale.
BlackBerry chce teraz skupić się wyłącznie na rynku korporacyjnym. Tym samym ograniczono liczbę produkowanych modeli do czterech. Wśród nich znajduje się również zapowiedziany kilka dni temu nowy flagowiec - BlackBerry Z30 (więcej na ten temat).
Nie słabną też spekulacje na temat ewentualnego przejęcia BlackBerry. Jednym z kandydatów do wykupienia firmy miałby być Fairfax Financial Holdings z Toronto zaangażowany m.in. w handel nieruchomościami i ubezpieczeniami. Wartość samych patentów posiadanych przez kanadyjski koncern wynosi ok. 2 mld dol. Analitycy podkreślają jednak, że w wobec rywalizacji między dużymi firmami branży mobilnej, jak Apple, Google czy Microsoft, ich cena mogłaby sięgnąć nawet 5 mld dolarów.
Wiosną br. w BlackBerry pracowało 12,7 tys. osób. Tymczasem jeszcze dwa lata temu było to ponad 17 tys. Firma wówczas posiadała 14 proc. amerykańskiego rynku smartfonów. Dziś kanadyjski koncern ma tam 3 proc. udziału.
Dołącz do dyskusji: BlackBerry zwolni 40 proc. pracowników