Bartłomiej Misiewicz jako pełnomocnik zarządu odpowiada za komunikację w Polskiej Grupie Zbrojeniowej
Były rzecznik prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomiej Misiewicz został pełnomocnikiem zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej ds. komunikacji.
Informację "Rzeczpospolitej" potwierdził rzecznik PGZ Łukasz Prus. Nie potrafił powiedzieć, kiedy Misiewicz został zatrudniony.
Bartłomiej Misiewicz był poprzednio rzecznikiem prasowym MON i szefem gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza. Obie funkcje objął w listopadzie 2015 roku.
Były pracownik MON już drugi raz związuje karierę zawodową z Polską Grupą Zbrojeniową - we wrześniu ub.r. media ujawniły, że został członkiem rady nadzorczej tej spółki mimo braku wyższego wykształcenia i odpowiedniego kursu. Wówczas statut PGZ został zmieniony, a rzecznik na własną prośbę został na trzy miesiące zawieszony.
Misiewicz cały czas pracował w ministerstwie, w okresie zawieszenia zajmował się analizą dezinformacji medialnych. Od początku lutego br. Misiewicz jest na urlopie, przez tydzień prowadził serwis Dezinformacja.net.
W zeszłym tygodniu stanowisko rzecznika prasowego MON objęła mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz, która jest absolwentką stosunków międzynarodowych (ze specjalizacją dyplomacja) na Uniwersytecie Wrocławskim. Ukończyła również podyplomowe studia z zakresu służby zagranicznej oraz studia doktoranckie w Szkole Głównej Handlowej. Mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz służbę wojskową zaczęła w 2005 roku jako podchorąży w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu.
W lutym prezesem PGZ został 34-letni Błażej Wojnicz - zastąpił wieloletniego współpracownika Antoniego Macierewicza - Arkadiusza Siwkę, który zrezygnował. Minister wyjaśniał wtedy, że zmiana prezesa nastąpiła, bo Siwko wypełnił zadanie, polegające na uporządkowaniu sytuacji w grupie. Wojnicz łączy funkcję prezesa w PGZ i PHO.
W skład PGZ wchodzą spółki należące dawniej do PHO, a także firmy spoza PHO z branży zbrojeniowej, stoczniowej, offshore, nowych technologii, finansów i nieruchomości, jak również wojskowe przedsiębiorstwa remontowo-produkcyjne.
PGZ, utworzona w ramach konsolidacji przemysłu zbrojeniowego zapisanej w Strategii Rozwoju Systemu Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej z 2013 r., skupia ponad 60 spółek, w których pracuje 17,6 tys. osób; łącznie ma udziały w ponad stu spółkach i roczne przychody na poziomie 5 mld zł
Dołącz do dyskusji: Bartłomiej Misiewicz jako pełnomocnik zarządu odpowiada za komunikację w Polskiej Grupie Zbrojeniowej
A nie, chwila...