Amazon podnosi stawki dla pracowników w Polsce. Na początek 22,50 zł za godzinę
Z początkiem lipca Amazon podwyższy stawki godzinowe dla zatrudnionych w centrach logistycznych koncernu w Polsce. Stawka dla początkujących pracowników wzrośnie o 12,5 proc. do 22,50 zł brutto za godzinę.
Od początku lipca stawki godzinowe brutto w centrach Amazona w centrach w Polsce będą wynosić 22,50 zł dla wszystkich pracowników poziomu początkowego wynagradzanych godzinowo i do 28 zł dla liderów zespołów.
Podwyżka obejmie wszystkich zatrudnionych - w pełnym i niepełnym wymiarze godzin, a także korzystających z agencji pracy tymczasowej.
Amazon w komunikacie podkreśla, że wraz z premią za frekwencję pracownicy poziomu początkowego mogą zarabiać od 4 082 do 4 355 zł brutto miesięcznie, a liderzy zespołów od 5 080 do 5 443 zł brutto miesięcznie (w zależności od stażu pracy oraz liczby przepracowanych godzin w miesiącu). - Przy założeniu 168 godzin w miesiącu, z wliczeniem 8 proc. premii za obecność, pracownicy poziomu początkowego mogą zarabiać od 4 082 zł brutto miesięcznie, zaś wynagrodzenie liderów zespołów będzie zaczynać się od 5 080 zł brutto miesięcznie - zaznacza firma.
Od początku br. minimalna stawka godzinowa wynosi 18,30 zł brutto.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
- W Amazon chcemy zapewniać naszym pracownikom konkurencyjne wynagrodzenie i bardzo atrakcyjne świadczenia. Każdego roku dokonujemy przeglądu naszych wynagrodzeń i z satysfakcją informujemy, że w tym roku podniesiemy stawkę początkową o 12,5 proc. To dobra wiadomość dla naszych pracowników pełnoetatowych, niepełnoetatowych i sezonowych w całym kraju. Oprócz świetnych wynagrodzeń, Amazon oferuje bezpieczne i nowoczesne środowisko pracy oraz doskonałe możliwości rozwoju kariery - zapewnia Marian Sepesi, regionalny dyrektor operacyjny Amazona na region Europy Środkowo-Wschodniej.
Amazon zatrudnia w Polsce ponad 17 tys. osób
Do Amazona należy obecnie w naszym kraju dziewięć centrów logistycznych. Pierwsze z tych kompleksów, pod Poznaniem i Wrocławiem, ruszyły w połowie 2014 roku. W kolejnych latach uruchomiono jeszcze siedem: w Sosnowcu, Gliwicach, drugie pod Wrocławiem, okolicach Szczecina, Bolesławca i dwa w pobliżu Łodzi. Drugie centrum pod Łodzią i obiekt w Gliwicach oddano do użytku w ub.r.
Centrami zarządza spółka Amazon Fulfillment, która w ub.r. osiągnęła wzrost przychodów o 64,2 proc. do 3,67 mld zł, a jej zysk netto zmalał z 60,87 do 28,67 mln zł.
Nakłady na wynagrodzenia zwiększyły się z 718,5 do 969,3 mln zł, a na ubezpieczenie społeczne i inne świadczenia pracownicze - z 205,4 do 281,5 mln zł. W ub.r. w firmie pracowało średnio 17 323 osób, wobec 14 563 rok wcześniej. Na koniec ub.r. liczba pracowników przekroczyła już 18 tys.
W styczniu br. Amazon ogłosił, że kolejne centrum zostanie otwarte w Świebodzinie w województwie lubuskim, będzie tam pracować ponad tysiąc osób.
Działający w spółce związkowcy wiele razy skarżyli się na słabe warunki zatrudnienia. W maju ub.r. wspólnie z pracownikami Amazona z Niemiec, Hiszpanii, Francji, Słowacji i USA skierowali do szefa koncernu Jeffa Bezosa list, w którym zarzucili kierownictwu niepodawane rzetelnych informacji o skali zakażeń w magazynach i wycofywanie się ze zmian wprowadzonych zaraz po wybuchu epidemii. Natomiast pod koniec ub.r. grozili protestem, po tym jak firma zaproponowała 470 zł grudniowego bonusu. Tłumaczyli, że koncern w innych krajach wypłaca dużo wyższe premie.
Dołącz do dyskusji: Amazon podnosi stawki dla pracowników w Polsce. Na początek 22,50 zł za godzinę