SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Właściciel Euronews może zainwestować w projekt "TV PiS"

Fundusz Alpac Capital, do którego należy kanał Euronews, ma prowadzić negocjacje w sprawie stworzenia konserwatywnej stacji telewizyjnej w Polsce. Jacek Gądek z Gazeta.pl umownie nazywa projekt „TV PiS”.  Zdaniem portalu, szefostwu Prawa i Sprawiedliwości zależy na starcie nowego kanału, jeszcze w tym roku.

Nowogrodzka miałaby pozyskać od inwestorów, w tym od funduszu Alpac Capital 100-150 mln dol. Jeśli nie uda się stworzyć od zera nowej stacji, to PiS może rozbudować kanał telewizyjny wPolsce.pl, związany z braćmi Jackiem i Michałem Karnowskimi, a także senatorem Grzegorzem Biereckim, współtwórcą SKOK-ów.

Nowy kanał wymaga ogromnych nakładów. Ogólnopolska koncesja naziemna to 17,85 mln zł (płatne w 10 ratach). Do tego trzeba doliczyć jeszcze ponad 6 mln zł rocznie opłat na rzecz Emitela, operatora multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej. Dochodzą do tego środki na wynagrodzenia dla dziennikarzy, operatorów, zakup sprzętu, przygotowanie studiów i scenografii.

Inwestor bliski premierowi Węgier?

Z informacji Gazeta.pl wynika, że rozmowy z inwestorem prowadzili europoseł Adam Bielan, otoczenie byłego premiera Mateusza Morawieckiego, a także Michał Adamczyk, były szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, którego Rada Mediów Narodowych 26 grudnia ub.r. wybrała na prezesa TVP. Pojawia się też nazwisko byłego prezesa TVP Mateusza Matyszkowicza. W obozie PiS stosunek do niego nie jest jednoznaczny. Część polityków zarzuca mu „oddanie” TVP bez walki.

Alpac Capital ma biura w Lizbonie, Dubaju i Budapeszecie. Fundusz ma być powiązany z premierem Węgier Viktorem Orbánem, który przez lata był sojusznikiem PiS na forum Unii Europejskiej. W 2022 roku Alpac Capital przejął nadający w 13 językach kanał Euronews. Stacja w 2011 roku przez krótko nadawała wybrane programy po polsku. Politycy PiS-u nie chcą oficjalnie komentować projektu. Prace nad nim zapowiedział kilka tygodni temu sam prezes Jarosław Kaczyński.

Wcześniej Gazeta.pl podawała, że PiS miał prowadzić rozmowy w sprawie przejęcia Grupy MWE, która jest nadawcą m.in. kanału Antena HD, wchodzącego w skład ogólnopolskiego MUX-1 naziemnej telewizji cyfrowej. - Dementujemy informacje podane w ostatnich dniach przez portal Gazeta.pl. Grupa MWE nie prowadziła, ani nie prowadzi żadnych rozmów dotyczących zbycia jej aktywów w całości lub w części z jakimkolwiek podmiotem zewnętrznym, w tym zwłaszcza z partiami politycznymi. Jesteśmy skoncentrowani na budowie organicznej wartości grupy i jej długoterminowym rozwoju - mówił Wirtualnemedia.pl Marcin Kowalski, prezes Grupy MWE. Sprzedażą swoich stacji nie jest też zainteresowany Dariusz Dąbski, właściciel Telewizji Puls.

PiS mógł wcześniej uruchomić naziemną telewizję

W 2023 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przeprowadzała konkursy na wolne miejsca w MUX-1 i MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej. Nie wystartowały w nich stacje sympatyzujące z PiS-em, takie jak TV Republika i wPolsce.pl. Jedno miejsce przypadło kanałowi Wydarzenia 24, a drugie CTV9. Stacje są już dostępne dla odbiorców naziemnych z całej Polski. Sympatyzujące z PiS TV Republika i wPolsce.pl muszą na razie zadowolić się emisją za pośrednictwem multipleksów lokalnych czy eksperymentalnych w wybranych częściach Polski.

- Popełnili błąd. Wydaje mi się, że oni byli pewni tego, że utrzymają władzę w TVP. Zaskoczyły ich te wyniki i nie czuli, że takie coś będzie potrzebne. Nie muszą docierać do elektoratu za pośrednictwem ogólnokrajowej telewizji czy w ogóle telewizji. Mogą to robić także przez media internetowe, z myślą o młodych, którzy na nich głosowali. TVP oglądają starsi ludzie, ale oni tradycyjnie byli odziedziczoną publicznością. Duża część z nich została kupiona narracją, która była prezentowana w mediach publicznych. Zastanawiam się czy niektórzy z nich nie przejdą teraz na stronę opozycji – komentowała w rozmowie z Wirtualnemedia.pl dr hab. Katarzyna Gajlewicz-Korab z Wydziału Dziennikarstwa Informacji i Bibliologii UW.

Prezes TV Republika Tomasz Sakiewicz w zeszłym roku nie dostrzegał opłacalności emisji naziemnej. W tym roku zmienił zdanie. Z danych Nielsena wynika, że w lutym br. stacja miała 3,13 proc. udziału w rynku telewizyjnym. Przed rokiem było to zaledwie 0,10 proc. W znaczącej poprawie wyników pomogła nie tylko zmiana narracji TVP, ale także transfery z telewizji publicznej. Do stacji Sakiewicza trafili m.in. Danuta Holecka, Michał Rachoń, Miłosz Kłeczek, Rafał Patyra, Adrian Borecki, Adrian Klarenbach, Jarosław Olechowski czy Bogusz Jankowski.

Do rozdysponowania pozostały dwa miejsca w MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej. KRRiT niedawno też zastanawiała się jak spożytkować zupełnie niewykorzystany MUX-5. W pierwszym przypadku ogłoszenie może okazać się na dniach. Regulator będzie szukał stacji tematycznych, a więc na przykład informacyjno-publicystycznych. Piąty multipleks to odleglejsza perspektywa. Regulator nie podjął jeszcze decyzji o jego przyszłości.  

Dołącz do dyskusji: Właściciel Euronews może zainwestować w projekt "TV PiS"

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ema
Trzeba sprawdzić ile kapitału z Moskwy jest tam zaangażowane. Oni lubią wspierać propagandę prawicową w Europie.
odpowiedź
User
Rysio
Jak to możliwe że politycy nie zrozumieli jeszcze, że na rynku nie utrzyma się na dłuższą metę żadna telewizja, która będzie sprzyjać politykom a nie gustom widzów.
Po rozdziale RSW Prasa Książka Ruch nie udało się utrzymać żadnej gazety (poza Polityką), która miała prezentować poglądy tej czy innej partii. Dziennikarze muszą dbać o czytelników i widzów a nie polityków, inaczej to nie będzie działać- prościej już nie potrafię.
odpowiedź
User
wypełnij to pole
Za projektem stoją: właściciel Biedronki i trener Santos. Oj szybko się to skończy spektakularną klapą
odpowiedź