Prezes UOKiK zarzuca Filipowi Chajzerowi, Dodzie i Małgorzacie Rozenek-Majdan, że na swoich profilach instagramowych niewystarczająco oznaczali treści reklamowe. Pierwszy raz chce ukarać topowych influencerów. Menedżerowie z agencji social mediowych różnie oceniają, czy wpłynie to dyscyplinująco na innych twórców. - Niestosowanie się do zasad UOKiK, zwłaszcza przez najbardziej wpływowe osoby na rynku, to jawne lekceważenie próby uregulowania prężnie rozwijającej się branży influencer marketingu - podkreśla Adam Bąk.