53 proc. Polaków popiera przyjmowanie ukraińskich uchodźców przez nasz kraj. To najniższy wynik od marca 2022 r. kiedy wyniósł on 94 proc. - wynika z najnowszego badania CBOS.
We wrześniowym badaniu CBOS zapytał Polaków o ich stosunek do przyjmowania uchodźców z Ukrainy oraz o odsyłanie ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym do ich ojczyzny.
"53 proc. Polaków popiera przyjmowanie ukraińskich uchodźców przez nasz kraj, co stanowi najniższy wynik od rosyjskiej inwazji z lutego 2022 r. Po wybuchu wojny w marcu 2022 r. odsetek deklarujących takie zdanie wyniósł 94 proc. i przez kolejny rok utrzymywał się w okolicach 80 proc." - podał CBOS.
Już 40 proc. Polaków przeciw uchodźcom z Ukrainy
Zwrócił uwagę, że znaczący spadek poparcia odnotowano począwszy od wiosny 2023 r. co było związane z doniesieniami o tzw. kryzysie zbożowym. W marcu 2022 r. przeciwników przyjmowania uchodźców z Ukrainy było 3 proc., a obecnie tego zdania jest 40 proc. respondentów.
Poparcie dla przyjmowania ukraińskich uchodźców zadeklarowało 47 proc. kobiet wobec 60 proc. mężczyzn. Według CBOS, przyjmowanie uchodźców rzadziej popierają prawicowcy 53 proc. wobec 68 proc. osób deklarujących poglądy lewicowe. Najbardziej przychylni przyjmowaniu Ukraińców są wyborcy koalicji rządzącej: Koalicji Obywatelskiej (71 proc. za przyjmowaniem 25 proc. było odmiennego zdania), Lewicy 81 proc. za a 18 proc. przeciwnych) i Trzeciej Drogi (72 proc. za a 27 proc. przeciw). Natomiast bardziej podzieleni w tej kwestii są zwolennicy partii opozycyjnych czyli Prawa i Sprawiedliwości (49 proc. wobec 42 proc. przeciw) oraz Konfederacji Wolność i Niepodległość (52 proc. za wobec 45 proc. przeciw).
CBOS zapytał także respondentów, czy polskie władze powinny odsyłać na Ukrainę mężczyzn, obywateli Ukrainy w wieku poborowym. Pomysł ten popiera aż dwie trzecie Polaków (67 proc.), a przeciwna mu jest tylko nieco ponad jedna piąta badanych (22 proc.).
Spośród elektoratów jedynie wyborcy Lewicy są w większości przeciwni temu rozwiązaniu. W pozostałych elektoratach wyraźna większość badanych je popiera, a najwyższy udział takich głosów notujemy w grupie kojarzonych z antyukraińskimi sentymentami zwolenników Konfederacji Wolność i Niepodległość.
Autorzy badania zwrócili uwagę, że we wrześniu br. 51 proc. Polaków obawiało się, że Rosja mogłaby rzeczywiście użyć broni jądrowej przeciwko Ukrainie, podczas gdy na początku wojny tego samego zdania było 77 proc. respondentów.
Prawie połowa Polaków chce, żeby Ukraina dalej walczyła
Z badania CBOS wynika, że użycia broni jądrowej przeciwko Ukrainie częściej obawiają się kobiety (63 proc. wobec 37 proc. wśród mężczyzn) i osoby starsze (66 proc. wobec 31 proc. w grupie wiekowej 25–34 lata.
Według CBOS, kontynuowanie walki na Ukrainie popiera 46 proc. respondentów. Za przywróceniem pokoju nawet za cenę ustępstw terytorialnych bądź politycznych ze strony Ukrainy było 39 proc. badanych. Za walką bez żadnych ustępstw było 52 proc. mężczyźni wobec 41 proc. kobiet; 71 proc. mieszkańców największych miast wobec 35 proc. w najmniejszych; 51 proc. osób z wyższym wykształcone wobec 35 proc. z podstawowym lub gimnazjalnym; 71 proc. o wyższych dochodach per capita w gospodarstwie domowym wobec 30 proc. o najniższych oraz 56 proc. wyznający poglądy lewicowe wobec 47 proc. na prawicy czy 27 proc. wśród osób o niesprecyzowanych poglądach politycznych.
Zdaniem 44 proc. respondentów, Ukraina będzie musiała zrezygnować z części swojego terytorium. 19 proc. zakłada wycofanie się Rosjan z terytoriów zajętych od 2022 r., a 6 proc. z terytorium od 2014 r. Natomiast w ocenie 4 proc. badanych, Rosja podporządkuję sobie całą Ukrainę, a 27 proc. nie było w stanie dać odpowiedzi.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" zrealizowano w dniach od 12 do 22 września 2024 r. na próbie liczącej 941 osób (w tym: 64,2 proc. metodą CAPI, 23 proc. – CATI i 12,9 proc. – CAWI).