Przy polskim rządzie ma powstać zespół do walki z kryzysami wizerunkowymi. "Dobry pomysł, ale spóźniony"
Po ostatnim kryzysie polsko-izraelskim, nasz rząd ma powołać specjalny zespół, którego głównym zadaniem będzie szybka reakcja na sytuacje mogące negatywnie odbić się na reputacji Polski. Eksperci inicjatywę oceniają ostrożnie, dziwiąc się jednocześnie, że w rządzie nie ma do tej pory oddelegowanej komórki do zarządzania komunikacją kryzysową.
Dołącz do dyskusji: Przy polskim rządzie ma powstać zespół do walki z kryzysami wizerunkowymi. "Dobry pomysł, ale spóźniony"
Przede wszystkim wyznaczcie rzecznika do komunikowania się i przedstawiania stanowiska. Jeden rzetelny, opracowany (nie emocjonalny), przemyślany, spójny głos - stanowisko.
Nie może być tak, ze osoby reprezentujące nasz kraj, których powinna obowiązywać poprawność polityczna i obiektywne odwoływanie się do tematów - pierdza na twetterze i innym medium subiektywne stanowisko. Każdy ma cos do powiedzenia, zaczepienia itd. To powinno być odgórnie zabronione jak w niektórych firmach..nie wolno pisac na FB, twetter itp bzdur, które nie identyfikują sie z polityka firmy, w której jesteśmy zatrudnieni. Nie jesteśmy osobami prywatnymi w sieci- NIE JESTESMY zawsze kogos reprezentujemy, zawsze jesteśmy częścią jakiejś całości.
Z tym trzeba skończyć. Ci ludzie zapomnieli ze sa tylko zatrudnieni na chwile w firmie zwanej "Państwo", celem godnego reprezentowania by zapisac te "chwile" jak najgodniej na kartach historii. Walne Zgromadzenie czyli obywatele Was rozliczą z wykonywania obowiązków. Obciach nie dostać "absolutorium".