SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ponad 200 organizacji apeluje o przyjęcie dyrektywy o prawach autorskich. „Artykuł 13 może wprowadzić cenzurę”

W perspektywie ostatecznego głosowania w Parlamencie Europejskim nad nową dyrektywą o prawach autorskich ponad 200 organizacji zrzeszających wydawców, twórców i muzyków wystosowało apel o przyjęcie przepisów w proponowanym obecnie kształcie. Duże wątpliwości budzi jednak wciąż artykuł 13 dyrektywy. - Może spowodować nieprzewidziane konsekwencje, łącznie z realnym wprowadzeniem cenzury w sieci - przestrzega w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Kamil Bolek, CMO LifeTube i uczestnik dyskusji nad dyrektywą w PE.

Dołącz do dyskusji: Ponad 200 organizacji apeluje o przyjęcie dyrektywy o prawach autorskich. „Artykuł 13 może wprowadzić cenzurę”

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gość X
Nie dla artykułu 13. Ten problem poniekąd już dawno temu się skończył. Mieli jedynie wprowadzić zarobki dla artystów, ale bez cenzury dla internautów.
0 0
odpowiedź
User
Gość
23 marca pokażemy Brukseli,że nie warto wkurzać internautów.


Nie rozśmieszaj mnie ....
0 0
odpowiedź
User
Tak to się skończy
Organizacje/fundacje/stowarzyszenia oraz media, marketing, cyfryzacja i przemysł technologiczny - oni wszyscy chcą dyktować ludziom jak ma wyglądać demokracja kneblując im usta. Rozpasaliśmy te towarzystwa, żerowały na naszej naiwności i łatwowierności to jest co jest, dać im wszystkim palec, to wezmą całą rękę. ACTA 2 to cenzura internetu, brak możliwości komentowania, brak możliwości dzielenia się linkami, a internet staje się bez smaku oraz za wszystko trzeba płacić, w dodatku staje się dla nas tym czym prasa, radio i telewizja w jednym urządzeniu - jesteśmy biernymi konsumentami treści bez możliwości wpływania na rzeczywistość, bez prawa głosu. ACTA 2 - to projekt czysto polityczny, ma ochronić wszystkich tych, którzy byli politycznie skompromitowani, poprzez zlikwidowanie satyry politycznej na Youtube, frakcje lewicowe, środowiska LGBTQ+, feministyczne, socjalistów, zielonych oraz liberałów czyli wszystko to co obecnie wygodnie zasiada sobie w większości w europarlamencie aby zatrzymać swoje stołki. Liczą, że cenzurowaniem ludzi wygrają wybory do europarlamentu - to krok samobójczy, strzelają sobie w stopę a prawica, konserwatyści, eurosceptycy i reformatorzy zdominują parlament europejski po wyborach tylko patrzeć. Obecne frakcje liberalne, lewicowe, socjaldemokratyczne, zieloni, feministki i LGBTQ+ - wszystko to zostanie zdziesiątkowane, będzie istny knock out!.
0 0
odpowiedź