Polskie Radio na antenie o konflikcie z KRRiT. Dwie wersje komunikatu

To wszystko to jest wielka jedna ściema, Świrski blokuje 80 mln zł, a na media tzw. publiczne poszło już ok. 2,5 mld, a zapowiadają, że pójdzie w sumie 3,5 mld. Kasa znika, firma w likwidacji, nie ma winnych, nie ma oferty programowej, transmisja teatru telewizji z Krakowa to ściema, bo to grosze dla tej firmy, za jeden teatr telewizji zrobiony na prawdę za kasę TVP, można takich transmisji zrobić 10 kilka/kilkanaście. , takiego skoku na kasę jeszcze w TVP i PR jeszcze nie było. TVP zaczyna przypominać wydmuszę, taki szkielet przez który przelatują dziesiątki milionów...

i zus jest nie płacony od stycznia jedni, od lutego inni itd... Kryminał.

Ale po co ta kampania, skoro radio jest i tak w likwidacji? Nie lepiej to zrobić raz a dobrze, a zaoszczędzone pieniądze przekazać wreszcie na onkologię? Patrząc na wyniki słuchalności rządowych stacji sądzę, że braku tzw. misji publicznej i tak prawie nikt nie zauważy.

Już miałem dosyć PiS-owskiego radia i cieszę się z tych zmian.
Jedyny minus to brak "Muzycznej Jedynki".
KRRiT do zmiany z wyjątkiem prof. Kowalskiego.
Niech się jeszcze zajmą RMN, Lichocka i Czabański za to co robią, powinni zostać dawno usunięci ze stołków.