SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Michał Karnowski do Piotra Kraśko: gnębienie dziennikarzy w sądach jest bez sensu, okładka „W Sieci” była satyrą

Przed sądem okręgowym w Warszawie stanął we wtorek Michał Karnowski, członek zarządu spółki „Fratria”, który został pozwany przez Piotra Kraśko. Poszło za okładkę z 2015 roku, na której dziennikarz TVN wystąpił jako prowadzący „Dziennik Telewizyjny” stanu wojennego. - Nikt rozsądny nie wziął tej okładki poważnie, to była satyra - komentuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Karnowski.

Dołącz do dyskusji: Michał Karnowski do Piotra Kraśko: gnębienie dziennikarzy w sądach jest bez sensu, okładka „W Sieci” była satyrą

50 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tomasz Lacki
Karnowski, pisowski aparatczyku - nie jesteś dziennikarzem
odpowiedź
User
Ewelina
Ci z Wpieralności idealnie pasują do tego kostiumu. Bez najmniejszego mrugnięcia i zająknięcia codziennie piorą zwykłym ludziom mózgi. Tak bezczelnej propagandy z wpieraniem jak i co oglądacze mają widzieć, "myśleć" i jak odbierać nie było od czasów zatwardziałych komunistów.
Zakłamczyk - zaangażowany maksymalnie (politycznie), tzw. omotaniec całkowity - mundurek obowiązkowy! Nielotecka - ulubienica Kłamczyńskiego, wydaje się, że nie do końca rozumie co czyta, za to z zaangażowaniem kiwa głową, próbując wymóc na odbiorcy zrozumienie. Zieleniec - wydawałoby się, że wie (i rozumie) co czyta i że będzie mu tego wstyd, szczególnie po tym jak swego czasu zachowali się jego (byli) koledzy, stając w jego obronie. Jak widać, wstyd i przyzwoitość to słowa zupełnie obce, nie mieszczące się w ogólnie przyjętym pojęciu. Ryba bez kręgosłupa, bezwstydny kameleon.
odpowiedź
User
Ewelina
Ci z Wpieralności idealnie pasują do tego kostiumu. Bez najmniejszego mrugnięcia i zająknięcia codziennie piorą zwykłym ludziom mózgi. Tak bezczelnej propagandy z wpieraniem jak i co oglądacze mają widzieć, "myśleć" i jak odbierać nie było od czasów zatwardziałych komunistów.
Zakłamczyk - zaangażowany maksymalnie (politycznie), tzw. omotaniec całkowity - mundurek obowiązkowy! Nielotecka - ulubienica Kłamczyńskiego, wydaje się, że nie do końca rozumie co czyta, za to z zaangażowaniem kiwa głową, próbując wymóc na odbiorcy zrozumienie. Zieleniec - wydawałoby się, że wie (i rozumie) co czyta i że będzie mu tego wstyd, szczególnie po tym jak swego czasu zachowali się jego (byli) koledzy, stając w jego obronie. Jak widać, wstyd i przyzwoitość to słowa zupełnie obce, nie mieszczące się w ogólnie przyjętym pojęciu. Ryba bez kręgosłupa, bezwstydny kameleon.
odpowiedź