„Gazeta Wyborcza” opisuje akta procesu, w którym skazano Jana Śpiewaka. Aktywista zarzuca Czuchnowskiemu nierzetelność
W środę „Gazeta Wyborcza” (Agora) opublikowała część dokumentów sądowych z procesu Jana Śpiewaka. Wynika z nich m.in., że w apelacji Śpiewak twierdził, że jego zarzuty pod adresem Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej były jedynie skrótem myślowym. - Ten tekst urąga zasadom etyki dziennikarskiej - ocenia aktywista w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” opisuje akta procesu, w którym skazano Jana Śpiewaka. Aktywista zarzuca Czuchnowskiemu nierzetelność
Oj, już nie piernicz. To GW nagłośniła aferę reprywatyzacyjną - trąbiła o nieprawidłowościach przez wiele lat. Śpiewak pomimo dobrej roboty, ma wybujałe w kosmos ego i strzela na oślep a do tego lubi z siebie robić męczennika - tak samo było w MJN.