Jacek Hugo-Bader o udawaniu czarnoskórego na Marszu Niepodległości: chciałem pokazać, że mamy problem z rasizmem
- Chciałem wytrącić z ręki argumenty osobom, które twierdzą, że nie ma w Polsce problemu z rasizmem - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl reporter „Gazety Wyborczej” Jacek Hugo-Bader swoją prowokację, w ramach której udawał czarnoskórego na Marszu Niepodległości.
Dołącz do dyskusji: Jacek Hugo-Bader o udawaniu czarnoskórego na Marszu Niepodległości: chciałem pokazać, że mamy problem z rasizmem
Teraz proponuje udawać dziennikarza Gazety Polskiej i udać się na marsz KOD.
Mamy problem i to duży. Jeżeli osoba o ciemnej karnacji: czy to Murzyn, którego "patrioci wyklęci" pobili we Wrocławiu, czy to kobieta nadużywająca solarium, której "patrioci wyklęci" zniszczyli samochód, czy dziennikarz, który wysmarował się czarnym fluidem (a co, pislam nawet w odcień fluidu będzie ingerował?!) - nie może spokojnie udać się na Marsz Niepodległości, to jest to bardzo duży problem. Problem Polski z hołotą, która zaprzecza podstawowym wartościom stanowiącym tradycję naszej Ojczyzny: wolności, szacunku dla drugiego człowieka, respektowania praw człowieka i poszanowania świąt ważnych dla pokoleń rodaków.
A debil, który w publicznej TV, opłacanej również z mojego abonamentu, nazywa prowokacją fakt, że jeden z uczestników posmarował sobie twarz czarnym fluidem, powinien mieć już prokuratora na karku. Tow. Kurski czerpie z "najlepszych" wzorców komunistycznej propagandy.