Czołowe spółki państwowe ograniczyły wydatki reklamowe w TVN, a zwiększyły w TVP, Polsacie i Polskim Radiu

Spółki skarbu państwa w naturalny sposób powinnny wspierać misje. Czy wygłupy w TVN - p. Rozenek z Radziem, p. Wojewódzkiego z flagami i dziesiątki podobnych przykładów to misja? Za rządów poprzednich, TVN na te produkcje otrzymywał setki milionów.

Nie ma żadnej misji, pluralizmu i nigdy nie było w państwowych mediach to pierwsze. Po drugie kłamliwe są opowieści o zyskach państwowych mediów , które mają zasilanie z pieniędzy ukradzionych suwerenowi i tylko dlatego powinny zostać rozwiązane. Państwowa telewizja powinna stanowić tylko telewizję sejmową włączoną na stałe w DVB-T z możliwością podłączenia w jakimś pomieszczeniu jednej kamery kiedy władza zapragnie sobie wygłosić orędzie do suwerena . Cała infrastruktura TVP i PR jest do sprzedania.

BBC w Wlk. Brytanii także poleciłbyś sprzedać? Lepsze są tabloidy do kształtowania /manipulowania opinią społeczną? Jasne , że nasza TVP zawsze była tubą polityczną (za PO również, jeśli ktoś stracił pamięć), ale to nie znaczy że trzeba ją likwidować. Należy ją solidnie zreformować i uczynić neutralną , bo jest mega trudne/mało prawdopodobne.

stwierdzono, ze GW i TVN dostaje mniej. Ale gdzie jest podane, ze za PO one mialy pozycje dominujaca i w rzeczywistosci po 2015 wahadlo przesunelo sie blizej srodka.

A po co to pisać? Zawsze bardziej opłaca się manipulacja i emocje. Niestety.

stwierdzono, ze GW i TVN dostaje mniej. Ale gdzie jest podane, ze za PO one mialy pozycje dominujaca i w rzeczywistosci po 2015 wahadlo przesunelo sie blizej srodka.

Przecież jest podane, trzeba tylko umieć czytać. W 2015 roku podobny budżet szedł do TVP, TVN, Polsatu. Żadna ze stacji nie miała pozycji dominującej. Teraz TVN wycięto w ogóle. To samo tyczy się prasy. W 2015 roku wahadło było pośrodku, teraz jest wychylone w stronę przychylnych..

żadna nie miała pozycji dominującej, bo WSZYSTKIE wspierały partię rządzącą, która miała "doskonały" PR. Szkoda tylko, że do innych dziedzin nie przykładali się tak dobrze i zamiast pilnować kasy państwowej woleli kręcić własne interesy, albo po prostu kraść kasę jak z niesławnego OFE.