Ponoć pacjent powinien być informowany na co choruje itp, ale tak nie
jest. Jestem leczona z powodu bólu stóp, ale co to za przypadłość , to
wiem tyle, co wyczytam w internecie i wg. domysłów oraz na podstawie
tego do czego służy blokada /też wiadomość z internetu/. Poprosiłam więc
o informacje dla lek. rodzinnego ale nie mogę tego rozczytać.
Natomiast druga sprawa to mam skierowanie na zabieg do szpitala i
też nie za bardzo wiem co będzie mi robione. W tym przypadku to moja
wina, ze nie wypytałam, ale byłam w szoku, bo poprzedni lekarz
powiedział, że ramię/bark/ nie może boleć i dał mnie na ćwiczenia z
powodu kręgosłupa i po tych ćwiczeniach, to dopiero mnie bolało ramię.
Więc, gdy ten drugi lekarz pokazał coś na zdjęciu i powiedział, ze
musiałam mieć wypadek o którym mogę nie pamiętać i z tym trzeba iść na
zabieg, to o nic nie spytałam.
Jeśli ktoś jest w stanie to przeczytać, to proszę o informację.
pozdrawiam
Majka