Poszukuję środka dezynfekcyjnego, którym mógłbym zdezynfekować telefon
nieco upaćkany krwią osoby, która miała pecha i złapała WZW B i C.
Koleżanka bawiła się moim telefonem (samsung galaxy sII), nie
zauważyła że ma rozcięty palec i trochę mi zaplamiła szybkę i brzeg
telefonu przy szybce. Trochę spanikowana opowiedziała, jak zaraziła
się podczas operacji i powiedziała, że tu (WZW B+C) woda i spirytus
nie wystarczą, a właśnie zimną woda i spirytusem umyłem.

Ponieważ telefonem czasem bawi się dziecko (gry..) i nieco większe
dzieci w pracy to chciałbym go zdezynfekować środkiem, który jest
skuteczny na WZW B/C.

Jedyny, który znam, to Domestos ;) który nie tylko zdezynfekuje, ale i
skutecznie zniszczy telefon za 2000 zł :)


Dlatego szukam czegoś delikatniejszego, dobrze byłoby żeby parowało i
nie wymagało zmywania. Może mi ktoś coś poradzić ? Zakładam, że
niewielki ilości środka mogą pozostać w trudno dostępnych miejscach
(no wokół przycisków, przy uszczelce ekranu) dlatego tez dobrze by
było, żeby środek nie był toksyczny. Są takie ? (np dopuszczone do
dezynfekcji na oddziałach noworodkowych, kuchniach itp ? )

Oczywiście nie oczekuję gwarancji, że preparat mi telefonu nie
uszkodzi, nie odbarwi itp. Przed zastosowaniem sprawdzę na innych
przedmiotach z podobnych materiałów.

W dniu 2012-03-14 18:08, marek R. pisze:
>
> Dlatego szukam czegoś delikatniejszego, dobrze byłoby żeby parowało i
> nie wymagało zmywania. Może mi ktoś coś poradzić ? Zakładam, że
> niewielki ilości środka mogą pozostać w trudno dostępnych miejscach
> (no wokół przycisków, przy uszczelce ekranu) dlatego tez dobrze by
> było, żeby środek nie był toksyczny. Są takie ? (np dopuszczone do
> dezynfekcji na oddziałach noworodkowych, kuchniach itp ? )
>
> Oczywiście nie oczekuję gwarancji, że preparat mi telefonu nie
> uszkodzi, nie odbarwi itp. Przed zastosowaniem sprawdzę na innych
> przedmiotach z podobnych materiałów.

Pytałeś w aptece?

Ewa

>Pytałeś w aptece?

rownie dobrze moglby zapytac w spozywczym

plumke

W dniu 2012-03-14 18:08, marek R. pisze:
> Poszukuję środka dezynfekcyjnego, którym mógłbym zdezynfekować telefon
> nieco upaćkany krwią osoby, która miała pecha i złapała WZW B i C.
> Koleżanka bawiła się moim telefonem (samsung galaxy sII), nie
> zauważyła że ma rozcięty palec i trochę mi zaplamiła szybkę i brzeg
> telefonu przy szybce. Trochę spanikowana opowiedziała, jak zaraziła
> się podczas operacji i powiedziała, że tu (WZW B+C) woda i spirytus
> nie wystarczą, a właśnie zimną woda i spirytusem umyłem.
>
> Ponieważ telefonem czasem bawi się dziecko (gry..) i nieco większe
> dzieci w pracy to chciałbym go zdezynfekować środkiem, który jest
> skuteczny na WZW B/C.
>
> Jedyny, który znam, to Domestos ;) który nie tylko zdezynfekuje, ale i
> skutecznie zniszczy telefon za 2000 zł :)

Nie miałam takiej sytuiacji jak Ty, ale jak ktoś dotknie mój telefon, to
potem biorę czysty spirytus na watkę i przecieram, przecieram.
Wyświetlacz też. Potem poleruję czystym ręczniczkiem. Mała buteleczka
spirytusu kosztuje ok 10 zł i w domu powinna zawsze być.

--
animka

Użytkownik Animka

> Nie miałam takiej sytuiacji jak Ty, ale jak ktoś dotknie mój telefon, to
> potem biorę czysty spirytus na watkę i przecieram, przecieram. Wyświetlacz
> też. Potem poleruję czystym ręczniczkiem. Mała buteleczka spirytusu
> kosztuje ok 10 zł i w domu powinna zawsze być.
>
> --
> animka

Czy np. z uchwytami w metrze i tamwaju też tak robisz?

t-1

Dnia 2012-03-15 09:32, niebożę t-1 wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik Animka
>
>> Nie miałam takiej sytuiacji jak Ty, ale jak ktoś dotknie mój telefon,
>> to potem biorę czysty spirytus na watkę i przecieram, przecieram.
>> Wyświetlacz też. Potem poleruję czystym ręczniczkiem. Mała buteleczka
>> spirytusu kosztuje ok 10 zł i w domu powinna zawsze być.
>>
>> --
>> animka
>
> Czy np. z uchwytami w metrze i tamwaju też tak robisz?

Tak, mnie też zastanowiło, jak dużą buteleczkę Animka zabiera ze sobą na
spacer.

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.

W dniu 2012-03-15 16:46, Qrczak pisze:

>>> Nie miałam takiej sytuiacji jak Ty, ale jak ktoś dotknie mój telefon,
>>> to potem biorę czysty spirytus na watkę i przecieram, przecieram.
>>> Wyświetlacz też. Potem poleruję czystym ręczniczkiem. Mała buteleczka
>>> spirytusu kosztuje ok 10 zł i w domu powinna zawsze być.
>>
>> Czy np. z uchwytami w metrze i tamwaju też tak robisz?
>
> Tak, mnie też zastanowiło, jak dużą buteleczkę Animka zabiera ze sobą na
> spacer.

Ani chybi professional edition.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

W dniu 2012-03-15 17:00, Aicha pisze:
> W dniu 2012-03-15 16:46, Qrczak pisze:
>
>>>> Nie miałam takiej sytuiacji jak Ty, ale jak ktoś dotknie mój telefon,
>>>> to potem biorę czysty spirytus na watkę i przecieram, przecieram.
>>>> Wyświetlacz też. Potem poleruję czystym ręczniczkiem. Mała buteleczka
>>>> spirytusu kosztuje ok 10 zł i w domu powinna zawsze być.
>>>
>>> Czy np. z uchwytami w metrze i tamwaju też tak robisz?
>>
>> Tak, mnie też zastanowiło, jak dużą buteleczkę Animka zabiera ze sobą na
>> spacer.
>
> Ani chybi professional edition.

Ależ ty stara jędza. Im starsza tym gorsza jędza. Myślisz tylko o
wychlaniu.


--
animka

W dniu 2012-03-15 19:02, Animka pisze:

>>> Tak, mnie też zastanowiło, jak dużą buteleczkę Animka zabiera ze sobą na
>>> spacer.
>>
>> Ani chybi professional edition.
>
> Ależ ty stara jędza. Im starsza tym gorsza jędza. Myślisz tylko o
> wychlaniu.

Ano mogę tylko myśleć. Bo mi kasy szkoda na puste procenty.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

W dniu 2012-03-15 21:13, Aicha pisze:
> W dniu 2012-03-15 19:02, Animka pisze:
>
>>>> Tak, mnie też zastanowiło, jak dużą buteleczkę Animka zabiera ze sobą na
>>>> spacer.
>>>
>>> Ani chybi professional edition.
>>
>> Ależ ty stara jędza. Im starsza tym gorsza jędza. Myślisz tylko o
>> wychlaniu.
>
> Ano mogę tylko myśleć. Bo mi kasy szkoda na puste procenty.

Teraz to już milsza jesteś. Dzięki :-)


--
animka

W dniu 2012-03-15 16:46, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-03-15 09:32, niebożę t-1 wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik Animka
>>
>>> Nie miałam takiej sytuiacji jak Ty, ale jak ktoś dotknie mój telefon,
>>> to potem biorę czysty spirytus na watkę i przecieram, przecieram.
>>> Wyświetlacz też. Potem poleruję czystym ręczniczkiem. Mała buteleczka
>>> spirytusu kosztuje ok 10 zł i w domu powinna zawsze być.
>>>
>>> --
>>> animka
>>
>> Czy np. z uchwytami w metrze i tamwaju też tak robisz?
>
> Tak, mnie też zastanowiło, jak dużą buteleczkę Animka zabiera ze sobą na
> spacer.

Hahaha. A na co mi na spacerze? Spirytus mam w domowej apteczce, a nie w
torebce.


--
animka

>Tak, mnie też zastanowiło, jak dużą buteleczkę Animka zabiera ze sobą na
>spacer.

3/4 co najmniej

plumke

W dniu 2012-03-15 09:32, t-1 pisze:
>
> Użytkownik Animka
>
>> Nie miałam takiej sytuiacji jak Ty, ale jak ktoś dotknie mój telefon, to
>> potem biorę czysty spirytus na watkę i przecieram, przecieram. Wyświetlacz
>> też. Potem poleruję czystym ręczniczkiem. Mała buteleczka spirytusu
>> kosztuje ok 10 zł i w domu powinna zawsze być.
>>
>> --
>> animka
>
> Czy np. z uchwytami w metrze i tamwaju też tak robisz?

Nie trzymam się uchwytów.
Tak czy siak po prostu przychodząc do domu na początku myję ręce.


--
animka

W dniu 2012-03-15 18:58, Animka pisze:
> W dniu 2012-03-15 09:32, t-1 pisze:
>>
>> Użytkownik Animka
>>
>>> Nie miałam takiej sytuiacji jak Ty, ale jak ktoś dotknie mój telefon, to
>>> potem biorę czysty spirytus na watkę i przecieram, przecieram.
>>> Wyświetlacz
>>> też. Potem poleruję czystym ręczniczkiem. Mała buteleczka spirytusu
>>> kosztuje ok 10 zł i w domu powinna zawsze być.
>>>
>>> --
>>> animka
>>
>> Czy np. z uchwytami w metrze i tamwaju też tak robisz?
>
> Nie trzymam się uchwytów.
> Tak czy siak po prostu przychodząc do domu na początku myję ręce.
>
>


Na koncu tez myjesz rece ?

>Na koncu tez myjesz rece ?

a co miala oblizac?
;P

>jak ktoś dotknie mój telefon, to potem biorę czysty spirytus na watkę i

....chyba raczej stosujesz doustnie
sadzac po lekturze twoich postow

plumke

natico.istore.pl/pl/chusteczki-sporobojcze-antywirusowe-valmy-20-szt-wirusobojcze-h1n1-swinska-grypa-hiv.html

W dniu środa, 14 marca 2012, 18:08:00 UTC+1 użytkownik marek R. napisał:
> Poszukuję środka dezynfekcyjnego, którym mógłbym zdezynfekować telefon
> nieco upaćkany krwią osoby, która miała pecha i złapała WZW B i C.
> Koleżanka bawiła się moim telefonem (samsung galaxy sII), nie
> zauważyła że ma rozcięty palec i trochę mi zaplamiła szybkę i brzeg
> telefonu przy szybce. Trochę spanikowana opowiedziała, jak zaraziła
> się podczas operacji i powiedziała, że tu (WZW B+C) woda i spirytus
> nie wystarczą, a właśnie zimną woda i spirytusem umyłem.
>
> Ponieważ telefonem czasem bawi się dziecko (gry..) i nieco większe
> dzieci w pracy to chciałbym go zdezynfekować środkiem, który jest
> skuteczny na WZW B/C.
>
> Jedyny, który znam, to Domestos ;) który nie tylko zdezynfekuje, ale i
> skutecznie zniszczy telefon za 2000 zł :)
>
>
> Dlatego szukam czegoś delikatniejszego, dobrze byłoby żeby parowało i
> nie wymagało zmywania. Może mi ktoś coś poradzić ? Zakładam, że
> niewielki ilości środka mogą pozostać w trudno dostępnych miejscach
> (no wokół przycisków, przy uszczelce ekranu) dlatego tez dobrze by
> było, żeby środek nie był toksyczny. Są takie ? (np dopuszczone do
> dezynfekcji na oddziałach noworodkowych, kuchniach itp ? )
>
> Oczywiście nie oczekuję gwarancji, że preparat mi telefonu nie
> uszkodzi, nie odbarwi itp. Przed zastosowaniem sprawdzę na innych
> przedmiotach z podobnych materiałów.

Jest preparat o nazwie Desderman N. Nie wiem czy dostaniesz go w aptece, na pewno jest na każdym sor i szpitalnej izbie przyjęć Desderman pomoże w 100%
Pozdrawiam
Porady jak dbać o zdrowie i wiele innych na stronie www.jakdbaszozdrowie.com polecam

>Jest preparat o nazwie Desderman N.

jesli juz cos reklamujesz to byloby dobrze bys wiedzial co

>Nie wiem czy dostaniesz go w aptece,

napewno nie

> na pewno jest na każdym sor i szpitalnej izbie przyjęć

na pewno nie na kazdym chocby z powodu tego ze jest to jeden z wielu
roztworow o podobnym dzialaniu, a z racji marki producenta dosc drogi

> Desderman pomoże w 100%

...ale tylko w zakresie spektrum ktore nie jest imponujace
dodam tylko - by ktos niezorientowany nie zostal wprowadzony w blad twoim
postem:
1. w swietle badan znanych od lat dezynfekcja (zwlaszcza rak) oparta na
alkoholu w zadnym stopniu nie przeciwdziala zakazeniom wewnatrz szpitalnym

2. nie ma takiej definicji dezynfekcji jak chirurgiczna dezynfekcja, ktore
mozna odnalezc w ulotce tego roztworu
(IMO ma ona na celu wprowadzic w blad nie fachowcow); okreslenie to mozna
jedynie rozumiec jako sposobu (procedury) mycia rak przy uzyciu preparatu do
dezynfekcji
Chirurgiczna dezynfekcja rąk ma na celu szybkie pozbycie się flory
przejściowej oraz obniżenie liczby drobnoustrojów bytujących stale w
skórze-
prof. n. farm. dr hab. n. med. Stefan Tyski kierownik Zakładu Antybiotyków i
Mikrobiologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego w Warszawie Mycie
oraz dezynfekcja r?k przed operacjami chirurgicznymi

3.wiekszosc wirusow wywolujacych obawy (jesli byly w krwi pozostawionej na
telefonie autora watku) jak HBV, HIV na 99% zginela w sposob naturalny po za
ustrojem nosiciela w ciagu 10 minut...a po 30 minutach to juz na 1000%

4. chusteczki, ktore zaproponowalem kilka postow wyzej maja wielokrotnie
szersze spektrum ze sporobijczym dzialaniem wlacznie


>Porady jak dbać o zdrowie i wiele innych na stronie
>www.jakdbaszozdrowie.com polecam

powiem wprost - gdyby ten twoj serwisik mial w sobie jakakolwiek wartosc nie
musialbys pozycjonowac sie w usenecie spamujac, przy okazji serwujac rekleme
produktu: a) niedosteonego powszechnie, b) biobujczego w zakresie
nieprzydatnym dla pytajacego c) o ograniczonej skutecznosci
wiec udzielajac takich merytorycznych porad wystawiasz mizerne swiadectwo
wszystkiemu co polecasz

plumke

> 3.wiekszosc wirusow wywolujacych obawy (jesli byly w krwi pozostawionej na
> telefonie autora watku) jak HBV, HIV na 99% zginela w sposob naturalny po za
> ustrojem nosiciela w ciagu 10 minut...a po 30 minutach to juz na 1000%

Tu chodzi tylko o duet HBV /HCV. O HBV cytałaem (prometeusze.pl czy coś takiego) że poza organizmem przeżywa wiele miesięcy czy kilka lat. Pytanie, jak długo krew poza organizmem jest zakaźna w sytuacji, gdy dostanie się do krwiobiegu (hipotetycznie możliwe: dotknięcie skaleczoną ręką)

Szczerze mówiąc szukam wiarygodnych źródeł/opracowań na ten temat, bo jak mi się wydaje temat WZW bardzo koleżankę męczy- mnie przestraszyła, a widzę, że sama się też bardzo boi.

>Tu chodzi tylko o duet HBV /HCV. O HBV cytałaem (prometeusze.pl czy coś
>takiego) że poza organizmem przeżywa wiele miesięcy czy kilka lat.

Przeżywanie (survival) drobnoustrojów (spor/sporów) na powierzchniach
?suchych?

4 dni wirusy związane z SARS
1 miesiąc HBV, Listeria spp., Salmonella typhi
2 miesiące Serratia marcescens, Rotawirusy, Mycobacterium bovis, HAV
3 miesiące Adenowirusy, Astrowirusy
4 miesiące Enterococcus spp., Mycobacterium tuberculosis, Candida albicans
5 miesięcy Acinetobacter spp., Clostridium difficile, Shigella spp.
6 miesięcy Corynobacterium diphtheriae
6,5 miesiąca Streptococcus pyogenes
7 miesięcy Staphylococcus aureus (MRSA)
16 miesięcy Pseudomonas aeruginosa, Escherichia coli
30 miesięcy Klebsiella spp.
50 miesięcy Salmonella typhimurium

* wg. artykuł badawczy - Bio Med. Central ? Choroby zakaźne ? Axel Kramer,
Ingeborg Schwebke, Günter Kampf 16.08.2006 r

z przykroscią stwierdzam ze nie moge podac wiarygodnego zrodla na survival
pozaustrojowy w płynie ustrojowym...więc wycofuję twierdzenie o 1-2
kwadransach (mimo iz dalbym glowe ze o tym czytalem)
....wazne chyba jest to , ze wiele środków dezynfekcyjnych (stopnia -
bodajze - drugiego) morduje te wirusy w 60 sek

pozdr
plumke