Warczacy szczeniak

LoLek Data ostatniej zmiany: 2010-10-12 16:06:27

Warczacy szczeniak

2010-10-08 12:28:06 - LoLek

Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
czy niekoniecznie ? :)

Pozdrawiam
LoLek



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-08 12:48:50 - Oliwa

> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
> Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
> przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
> zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
> czy niekoniecznie ? :)
>
> Pozdrawiam
> LoLek

Niestety może nie przejść. Teraz jest ogólnie na etapie
podgryzania od łydek do obcasów. I o ile
z obgryzania butom zelówek moze wyrosnąć, o tyle od
podkąsywania za nogi nie- zwłaszcza jak sie obrócisz.
To chyba będzie symptom, że piesek będzie musiał chodzić
w kagańcu- taki charakter. Mówie to z własnego
doświadczenia- czyli po swoim psie. Co prawda mnie nie
gryzie bo ja dla niego jestem Alfa, ale juz mojego
mężczyznę tak. Może dobrze byłoby go zaprowadzić do
jakiegos wykwalifikowanego łamacza psich charakterów,
ukontuje pieska nalezycie.
\\oli

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-08 13:18:53 - Katanka

LoLek wrote:
> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje
> dzieci. Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna
> bylem przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco
> w tej zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy
> z wiekiem czy niekoniecznie ? :)

Troche zbyt wczesnie na pokazanie kto tu rzadzi bo to zazwyczaj tak w 4-5
miesiacu sie powinno objawic. Podgryzanie samo w sobie jest normalne, chce sie
bawic i tyle. Warczenie to juz nie jest normalny objaw (wszystko jeszcze zalezy
jak to warczenie wyglada, to mozna po psie ocenic jaki ma charakter) i trzeba
zareagowac szybko. Oczywiscie samo nie przejdzie i raczej bedzie coraz bardziej
zle. Nawet moze dojsc do tego, ze dziecko lub kogos piesek ugryzie. Spaniele
maja bardzo trudny charakter ogólnie i nie sa tak lagodne na jakie wygladaja.

Moja suczka (jamnik szorstkowlosy) w wieku okolo 5 miesiecy chciala mi pokazac
kto w domu rzadzi i przy próbe zabrania jej gryzaka warczala na mnie i
uszczypala w reke do krwi. Nie zwlekalem i szybka przycisnalem ja za kark do
podlogi. Rozlozyla sie jak dluga i nie mogla sie ruszyc. Trzymalem ja tak przez
kilka chwil. Swoja dominacje chciala pokazac jeszcze raz po kilku dniach.
Zrobilem to samo i od tamtego czasu jest pokorna jak dziecko :) Moge jej mieszac
w misce kiedy je, pozwala mi zabierac wszystkie gryzaki i slucha mnie. Natomiast
moja zona i moja córka nie potrafily odpowiednio zareagowac i suczka (obecnie 9
miesiecy) uwaza, ze ona jest nad nimi i kompletnie ich nie slucha. No ale tak
to jest ... do psa trzeba miec czasem twarde serce i tyle :) Kochac wtedy kiedy
sie powinno kochac, a pokazac psu kto rzadzi wtedy kiedy trzeba.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl




Re: Warczacy szczeniak

2010-10-08 20:53:13 - Jacek Buda

LoLek napisał(a):

> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
> Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
> przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
> zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
> czy niekoniecznie ? :)
>
> Pozdrawiam
> LoLek

Niestety niektóre psy takie są
On chce się bawić
Czarek też podgryzał
Kiedyś pokazałem nogę wetkowi
oczywiście nie bałem się że dostanę wścieklizny
Wetek tylko wspuczół
to z wiekiem przejdzie
daj mu jkaiegoś starego papcia lub nawet Buta


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-09 03:45:30 - EwA

W dniu 2010-10-08 12:28, LoLek pisze:
> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
> Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
> przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
> zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
> czy niekoniecznie ? :)
>

To najnormalniejsze w świecie zachowanie szczeniaka w tym wieku, co nie
znaczy, że nie trzeba podjąć działań w celu ucywilizowania małego gryzonia.
Tutaj masz coś na ten temat:
pies.onet.pl/16514,13,16,niespotykanie_agresywne_szczenieta,artykul.html

Pozdr.
EwA



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-11 12:10:03 - LoLek

On Sat, 09 Oct 2010 03:45:30 +0200, EwA wrote:

> W dniu 2010-10-08 12:28, LoLek pisze:
>> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
>> Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
>> przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
>> zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
>> czy niekoniecznie ? :)
>>
>
> To najnormalniejsze w świecie zachowanie szczeniaka w tym wieku, co nie
> znaczy, że nie trzeba podjąć działań w celu ucywilizowania małego gryzonia.
> Tutaj masz coś na ten temat:
> pies.onet.pl/16514,13,16,niespotykanie_agresywne_szczenieta,artykul.html
>
> Pozdr.
> EwA

Bardzo fajny artykul. Niby to sie wie ale dobrze jest to przeczytac podane
w slwoach kogos innego. Takie bardzo cenne streszczenie.

Pozdrawiam
LoLek



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-11 12:18:24 - LoLek

On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:

> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
> Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
> przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
> zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
> czy niekoniecznie ? :)
>
> Pozdrawiam
> LoLek


Wielkie dzieki za Wasze komentarze.
W ten weekend poczynilem bardziej gruntowne obserwacje i coraz bardziej
sklaniam sie ku temu, ze to wlasnie jest to 'radosne warczenie'. Widze, ze
piesek zdecydowanie woli podgryzac dzieci niz nas doroslych. Czasem w
zabawie za bardzo sie rozpedzi i on i dzieci, szczegolnie mlodsze :). To
szczekanie jest tez raczej bardziej radosne niz zlosliwe. Dodatkowo wdzie,
ze gdy poswiecimy mu duzo wiecej czasu i go zwyczajnie wypstrykamy i
fizycznie i psychicznie, jest do rany przyloz, co jest zupelnie normalne.
Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)

Pozdrawiam
LoLek



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-12 01:42:41 - EwA

W dniu 2010-10-11 12:18, LoLek pisze:
> On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:

> Wielkie dzieki za Wasze komentarze.
> W ten weekend poczynilem bardziej gruntowne obserwacje i coraz bardziej
> sklaniam sie ku temu, ze to wlasnie jest to 'radosne warczenie'. Widze, ze
> piesek zdecydowanie woli podgryzac dzieci niz nas doroslych. Czasem w
> zabawie za bardzo sie rozpedzi i on i dzieci, szczegolnie mlodsze :). To
> szczekanie jest tez raczej bardziej radosne niz zlosliwe. Dodatkowo wdzie,
> ze gdy poswiecimy mu duzo wiecej czasu i go zwyczajnie wypstrykamy i
> fizycznie i psychicznie, jest do rany przyloz, co jest zupelnie normalne.
> Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
> jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
> wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)
>

Do czasu zakończenia kwarantanny można łobuza wywozić do lasu, albo na
laki z dala od miejsc, gdzie bywaja inne psy i tam pozwolić sie
wyszaleć. Przy okazji nauczy sie załatwiać poza domem.
Pozdr.
EwA




Re: Warczacy szczeniak

2010-10-12 12:54:32 - LoLek

On Tue, 12 Oct 2010 01:42:41 +0200, EwA wrote:

> W dniu 2010-10-11 12:18, LoLek pisze:
>> On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:
>
>> Wielkie dzieki za Wasze komentarze.
>> W ten weekend poczynilem bardziej gruntowne obserwacje i coraz bardziej
>> sklaniam sie ku temu, ze to wlasnie jest to 'radosne warczenie'. Widze, ze
>> piesek zdecydowanie woli podgryzac dzieci niz nas doroslych. Czasem w
>> zabawie za bardzo sie rozpedzi i on i dzieci, szczegolnie mlodsze :). To
>> szczekanie jest tez raczej bardziej radosne niz zlosliwe. Dodatkowo wdzie,
>> ze gdy poswiecimy mu duzo wiecej czasu i go zwyczajnie wypstrykamy i
>> fizycznie i psychicznie, jest do rany przyloz, co jest zupelnie normalne.
>> Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
>> jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
>> wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)
>>
>
> Do czasu zakończenia kwarantanny można łobuza wywozić do lasu, albo na
> laki z dala od miejsc, gdzie bywaja inne psy i tam pozwolić sie
> wyszaleć. Przy okazji nauczy sie załatwiać poza domem.
> Pozdr.
> EwA

A co myslicie o zabraniu go nad morze ? Mam niedaleko. Od kilku tygodni
jestesmy przywiozaniu w domu przez tego malucha, co dla naszej rodziny jest
raczej niepodobne. My uwielbiamy dlugie wycieczki, np po wybrzezu. Tak sie
zastanawiam czy nie zaryzykowac takiej wycieczki zaraz po drugim
szczepieniu, ktore bedzie za tydzien. No ale mamy spore obawy. Co wy na to
?

Pozdrawim
LoLek



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-13 01:55:02 - EwA

W dniu 2010-10-12 12:54, LoLek pisze:
> On Tue, 12 Oct 2010 01:42:41 +0200, EwA wrote:
>
>> W dniu 2010-10-11 12:18, LoLek pisze:
>>> On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:

>>> Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
>>> jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
>>> wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)
>>>
>>
>> Do czasu zakończenia kwarantanny można łobuza wywozić do lasu, albo na
>> laki z dala od miejsc, gdzie bywaja inne psy i tam pozwolić sie
>> wyszaleć. Przy okazji nauczy sie załatwiać poza domem.
>> Pozdr.
>> EwA
>
> A co myslicie o zabraniu go nad morze ? Mam niedaleko. Od kilku tygodni
> jestesmy przywiozaniu w domu przez tego malucha, co dla naszej rodziny jest
> raczej niepodobne. My uwielbiamy dlugie wycieczki, np po wybrzezu. Tak sie
> zastanawiam czy nie zaryzykowac takiej wycieczki zaraz po drugim
> szczepieniu, ktore bedzie za tydzien. No ale mamy spore obawy. Co wy na to
> ?
Sam musisz podjać decyzje. Zagrożenie polega na tym, ze wystarczy, aby
szczenie, które nie ma jeszcze odporności na choroby wirusowe,
powąchało, polizało miejsce, gdzie zostawił kał lub mocz pies /nawet już
zdrowy/ nosiciel którejś z tych chorób, a może to skończyc się dla
szczeniaka ciężką choroba, która może pozostawić ślady na cale życie,
albo śmiercią.
Często po odchodach pozostawionych przez nosiciela nie ma już śladu, ale
w miejscu, gdzie byly, jeszcze przez wiele tygodni szczeniak może
zarazić sie wirusówką.
Ze wzgledu na socjalizacje szczeniaka niektórzy właściciele łamią te
zakazy i wyprowadzają maluchy przed zakończeniem szczepień.
Sam musisz zdecydowac, czy podejmiesz to ryzyko.
Ja bym jednak poszukała miejsc, gdzie nie bywaja inne psy.
Pozdr.
EwA



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-13 14:52:09 - LoLek

On Wed, 13 Oct 2010 01:55:02 +0200, EwA wrote:

> W dniu 2010-10-12 12:54, LoLek pisze:
>> On Tue, 12 Oct 2010 01:42:41 +0200, EwA wrote:
>>
>>> W dniu 2010-10-11 12:18, LoLek pisze:
>>>> On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:
>
>>>> Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
>>>> jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
>>>> wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)
>>>>
>>>
>>> Do czasu zakończenia kwarantanny można łobuza wywozić do lasu, albo na
>>> laki z dala od miejsc, gdzie bywaja inne psy i tam pozwolić sie
>>> wyszaleć. Przy okazji nauczy sie załatwiać poza domem.
>>> Pozdr.
>>> EwA
>>
>> A co myslicie o zabraniu go nad morze ? Mam niedaleko. Od kilku tygodni
>> jestesmy przywiozaniu w domu przez tego malucha, co dla naszej rodziny jest
>> raczej niepodobne. My uwielbiamy dlugie wycieczki, np po wybrzezu. Tak sie
>> zastanawiam czy nie zaryzykowac takiej wycieczki zaraz po drugim
>> szczepieniu, ktore bedzie za tydzien. No ale mamy spore obawy. Co wy na to
>> ?
> Sam musisz podjać decyzje. Zagrożenie polega na tym, ze wystarczy, aby
> szczenie, które nie ma jeszcze odporności na choroby wirusowe,
> powąchało, polizało miejsce, gdzie zostawił kał lub mocz pies /nawet już
> zdrowy/ nosiciel którejś z tych chorób, a może to skończyc się dla
> szczeniaka ciężką choroba, która może pozostawić ślady na cale życie,
> albo śmiercią.
> Często po odchodach pozostawionych przez nosiciela nie ma już śladu, ale
> w miejscu, gdzie byly, jeszcze przez wiele tygodni szczeniak może
> zarazić sie wirusówką.
> Ze wzgledu na socjalizacje szczeniaka niektórzy właściciele łamią te
> zakazy i wyprowadzają maluchy przed zakończeniem szczepień.
> Sam musisz zdecydowac, czy podejmiesz to ryzyko.
> Ja bym jednak poszukała miejsc, gdzie nie bywaja inne psy.
> Pozdr.
> EwA

Przemyslalem sprawe i opduszczam. Przezyje jakos te kilka tygodni :)
Porozmawiam jeszczez z vetem przy najblizszym szczepieniu.

Pozdrawiam
LoLek



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-12 08:26:09 - ryży kůń

On Oct 11, 12:18 pm, LoLek wrote:
> On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:
> > Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
> > Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
> > przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
> > zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
> > czy niekoniecznie ? :)
>
> > Pozdrawiam
> > LoLek
>
> Wielkie dzieki za Wasze komentarze.
> W ten weekend poczynilem bardziej gruntowne obserwacje i coraz bardziej
> sklaniam sie ku temu, ze to wlasnie jest to 'radosne warczenie'. Widze, ze
> piesek zdecydowanie woli podgryzac dzieci niz nas doroslych. Czasem w
> zabawie za bardzo sie rozpedzi i on i dzieci, szczegolnie mlodsze :). To
> szczekanie jest tez raczej bardziej radosne niz zlosliwe. Dodatkowo wdzie,
> ze gdy poswiecimy mu duzo wiecej czasu i go zwyczajnie wypstrykamy i
> fizycznie i psychicznie, jest do rany przyloz, co jest zupelnie normalne.
> Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
> jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
> wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)
>
> Pozdrawiam
> LoLek

baw sie z nim gryzakiem, pileczka, ktora tez moze gryzc (gryzienie u
psow a zwlaszcza u szczeniakow to naprawde naturalna, fizjologiczna
potrzeba), dawaj mu wtedy smakolyki, ucz go ze to oplacalny typ zabawy
natomiast jak zaczyna Ciebie podgryzac, lub dzieci, absolutnie od razu
koniec zabawy, zadnych krzykow (powoduja wzrost adrenaliny, jak np
uciekajacy zajac) gwaltownych ruchow, obojetnosc, obracasz glowe od
niego, dodatkowo jakies lowo klucz typu 'nie', jak sie uspokoi to
smakolyk i pochwalic slowem kluczem np 'dobrze'
wiedz ze tak jak u dzieci u psow i szczeniakow jezeli wejda an pewien
poziom ekscytacji to samym im ciezko zejsc, szczegolnie jak nie
nauczysz ze te zabawy sa niepozadane
swoja droga czytales o socjalizacji szczeniakow? nie mozna zaniedbac
tego okresu w ktorym obecnie sie znajduje!
powodzenia!



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-12 12:50:34 - LoLek

On Mon, 11 Oct 2010 23:26:09 -0700 (PDT), ryży kůń wrote:

> On Oct 11, 12:18 pm, LoLek wrote:
>> On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:
>>> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
>>> Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
>>> przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
>>> zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
>>> czy niekoniecznie ? :)
>>
>>> Pozdrawiam
>>> LoLek
>>
>> Wielkie dzieki za Wasze komentarze.
>> W ten weekend poczynilem bardziej gruntowne obserwacje i coraz bardziej
>> sklaniam sie ku temu, ze to wlasnie jest to 'radosne warczenie'. Widze, ze
>> piesek zdecydowanie woli podgryzac dzieci niz nas doroslych. Czasem w
>> zabawie za bardzo sie rozpedzi i on i dzieci, szczegolnie mlodsze :). To
>> szczekanie jest tez raczej bardziej radosne niz zlosliwe. Dodatkowo wdzie,
>> ze gdy poswiecimy mu duzo wiecej czasu i go zwyczajnie wypstrykamy i
>> fizycznie i psychicznie, jest do rany przyloz, co jest zupelnie normalne.
>> Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
>> jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
>> wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)
>>
>> Pozdrawiam
>> LoLek
>
> baw sie z nim gryzakiem, pileczka, ktora tez moze gryzc (gryzienie u
> psow a zwlaszcza u szczeniakow to naprawde naturalna, fizjologiczna
> potrzeba), dawaj mu wtedy smakolyki, ucz go ze to oplacalny typ zabawy
> natomiast jak zaczyna Ciebie podgryzac, lub dzieci, absolutnie od razu
> koniec zabawy, zadnych krzykow (powoduja wzrost adrenaliny, jak np
> uciekajacy zajac) gwaltownych ruchow, obojetnosc, obracasz glowe od
> niego, dodatkowo jakies lowo klucz typu 'nie', jak sie uspokoi to
> smakolyk i pochwalic slowem kluczem np 'dobrze'
> wiedz ze tak jak u dzieci u psow i szczeniakow jezeli wejda an pewien
> poziom ekscytacji to samym im ciezko zejsc, szczegolnie jak nie
> nauczysz ze te zabawy sa niepozadane
> swoja droga czytales o socjalizacji szczeniakow? nie mozna zaniedbac
> tego okresu w ktorym obecnie sie znajduje!
> powodzenia!

Zanim szczeniak przyjal do naszego domu przeczytalem dla odswiezenia wiedzy
(bo to nie jest nasz pierszy szczeniak ale pierwszy taki charakterny ;))
Okiem psa. Poradnik psiej psychologii John'a Fisher'a. Goraco polecam.
Ksiazka nie nowa ale sporo nowego wniosla do mojego spojrzenia na psy.
Przy okazji, jak to przy obserwacji szczeniakow... mozna boki zrywac. Gamon
tak sie nakreca w zabawie, ze czasami robi grzyba. Tzn przewraca do gory
nogami swoje legowisko i laduje pod spodem. Niczym rozbitek z wywroconej
lodki. Potem pomyka po mieszkaniu takie legowisko. Czaseem tylko ogon
wystaje :).

Pozdrawim
LoLek



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-12 15:17:34 - ryży kůń

On Oct 12, 12:50 pm, LoLek wrote:
> On Mon, 11 Oct 2010 23:26:09 -0700 (PDT), ryży kůń wrote:
> > On Oct 11, 12:18 pm, LoLek wrote:
> >> On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:
> >>> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
> >>> Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
> >>> przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
> >>> zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
> >>> czy niekoniecznie ? :)
>
> >>> Pozdrawiam
> >>> LoLek
>
> >> Wielkie dzieki za Wasze komentarze.
> >> W ten weekend poczynilem bardziej gruntowne obserwacje i coraz bardziej
> >> sklaniam sie ku temu, ze to wlasnie jest to 'radosne warczenie'. Widze, ze
> >> piesek zdecydowanie woli podgryzac dzieci niz nas doroslych. Czasem w
> >> zabawie za bardzo sie rozpedzi i on i dzieci, szczegolnie mlodsze :). To
> >> szczekanie jest tez raczej bardziej radosne niz zlosliwe. Dodatkowo wdzie,
> >> ze gdy poswiecimy mu duzo wiecej czasu i go zwyczajnie wypstrykamy i
> >> fizycznie i psychicznie, jest do rany przyloz, co jest zupelnie normalne.
> >> Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
> >> jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
> >> wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)
>
> >> Pozdrawiam
> >> LoLek
>
> > baw sie z nim gryzakiem, pileczka, ktora tez moze gryzc (gryzienie u
> > psow a zwlaszcza u szczeniakow to naprawde naturalna, fizjologiczna
> > potrzeba), dawaj mu wtedy smakolyki, ucz go ze to oplacalny typ zabawy
> > natomiast jak zaczyna Ciebie podgryzac, lub dzieci, absolutnie od razu
> > koniec zabawy, zadnych krzykow (powoduja wzrost adrenaliny, jak np
> > uciekajacy zajac) gwaltownych ruchow, obojetnosc, obracasz glowe od
> > niego, dodatkowo jakies lowo klucz typu 'nie', jak sie uspokoi to
> > smakolyk i pochwalic slowem kluczem np 'dobrze'
> > wiedz ze tak jak u dzieci u psow i szczeniakow jezeli wejda an pewien
> > poziom ekscytacji to samym im ciezko zejsc, szczegolnie jak nie
> > nauczysz ze te zabawy sa niepozadane
> > swoja droga czytales o socjalizacji szczeniakow? nie mozna zaniedbac
> > tego okresu w ktorym obecnie sie znajduje!
> > powodzenia!
>
> Zanim szczeniak przyjal do naszego domu przeczytalem dla odswiezenia wiedzy
> (bo to nie jest nasz pierszy szczeniak ale pierwszy taki charakterny ;))
> Okiem psa. Poradnik psiej psychologii John'a Fisher'a. Goraco polecam.
> Ksiazka nie nowa ale sporo nowego wniosla do mojego spojrzenia na psy.
> Przy okazji, jak to przy obserwacji szczeniakow... mozna boki zrywac. Gamon
> tak sie nakreca w zabawie, ze czasami robi grzyba. Tzn przewraca do gory
> nogami swoje legowisko i laduje pod spodem. Niczym rozbitek z wywroconej
> lodki. Potem pomyka po mieszkaniu takie legowisko. Czaseem tylko ogon
> wystaje :).
>
> Pozdrawim
> LoLek

a no wlasnie, fisher, jego 'okiem psa' i propagacja teorii
dominacji...
coz jednak odradzam ta ksiazke, ktora tez dla mnie kiedys byla wazna
pozycja,
sam fisher podobno wycofal sie z teorii dominacji, ogolnie nie dziala
to do konca tak jak tam opisal , co prawda wiele wskazowek jest
cennych, ale jak odsiac ziarno prawdy..?
obecnie dosyc fajna pozycja jest ksiazka 'Pies i człowiek' - Donaldson
Jean, ktora skupia sie na wspolpracy i czlowieka z psem



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-12 15:21:48 - ryży kůń

On Oct 12, 3:17 pm, ryży kůń wrote:
> On Oct 12, 12:50 pm, LoLek wrote:
>
>
>
> > On Mon, 11 Oct 2010 23:26:09 -0700 (PDT), ryży kůń wrote:
> > > On Oct 11, 12:18 pm, LoLek wrote:
> > >> On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:
> > >>> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
> > >>> Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
> > >>> przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
> > >>> zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
> > >>> czy niekoniecznie ? :)
>
> > >>> Pozdrawiam
> > >>> LoLek
>
> > >> Wielkie dzieki za Wasze komentarze.
> > >> W ten weekend poczynilem bardziej gruntowne obserwacje i coraz bardziej
> > >> sklaniam sie ku temu, ze to wlasnie jest to 'radosne warczenie'. Widze, ze
> > >> piesek zdecydowanie woli podgryzac dzieci niz nas doroslych. Czasem w
> > >> zabawie za bardzo sie rozpedzi i on i dzieci, szczegolnie mlodsze :).. To
> > >> szczekanie jest tez raczej bardziej radosne niz zlosliwe. Dodatkowo wdzie,
> > >> ze gdy poswiecimy mu duzo wiecej czasu i go zwyczajnie wypstrykamy i
> > >> fizycznie i psychicznie, jest do rany przyloz, co jest zupelnie normalne.
> > >> Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
> > >> jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
> > >> wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)
>
> > >> Pozdrawiam
> > >> LoLek
>
> > > baw sie z nim gryzakiem, pileczka, ktora tez moze gryzc (gryzienie u
> > > psow a zwlaszcza u szczeniakow to naprawde naturalna, fizjologiczna
> > > potrzeba), dawaj mu wtedy smakolyki, ucz go ze to oplacalny typ zabawy
> > > natomiast jak zaczyna Ciebie podgryzac, lub dzieci, absolutnie od razu
> > > koniec zabawy, zadnych krzykow (powoduja wzrost adrenaliny, jak np
> > > uciekajacy zajac) gwaltownych ruchow, obojetnosc, obracasz glowe od
> > > niego, dodatkowo jakies lowo klucz typu 'nie', jak sie uspokoi to
> > > smakolyk i pochwalic slowem kluczem np 'dobrze'
> > > wiedz ze tak jak u dzieci u psow i szczeniakow jezeli wejda an pewien
> > > poziom ekscytacji to samym im ciezko zejsc, szczegolnie jak nie
> > > nauczysz ze te zabawy sa niepozadane
> > > swoja droga czytales o socjalizacji szczeniakow? nie mozna zaniedbac
> > > tego okresu w ktorym obecnie sie znajduje!
> > > powodzenia!
>
> > Zanim szczeniak przyjal do naszego domu przeczytalem dla odswiezenia wiedzy
> > (bo to nie jest nasz pierszy szczeniak ale pierwszy taki charakterny ;))
> > Okiem psa. Poradnik psiej psychologii John'a Fisher'a. Goraco polecam..
> > Ksiazka nie nowa ale sporo nowego wniosla do mojego spojrzenia na psy.
> > Przy okazji, jak to przy obserwacji szczeniakow... mozna boki zrywac. Gamon
> > tak sie nakreca w zabawie, ze czasami robi grzyba. Tzn przewraca do gory
> > nogami swoje legowisko i laduje pod spodem. Niczym rozbitek z wywroconej
> > lodki. Potem pomyka po mieszkaniu takie legowisko. Czaseem tylko ogon
> > wystaje :).
>
> > Pozdrawim
> > LoLek
>
> a no wlasnie, fisher, jego 'okiem psa' i propagacja teorii
> dominacji...
> coz jednak odradzam ta ksiazke, ktora tez dla mnie kiedys byla wazna
> pozycja,
> sam fisher podobno wycofal sie z teorii dominacji, ogolnie nie dziala
> to do konca tak jak tam opisal , co prawda wiele wskazowek jest
> cennych, ale jak odsiac ziarno prawdy..?
> obecnie dosyc fajna pozycja jest ksiazka 'Pies i człowiek' - Donaldson
> Jean, ktora skupia sie na wspolpracy i czlowieka z psem

a mozesz tez np poczytac archiwum blog Zofii, jak wychowywala swojego
szczeniaka Raszkę
www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp?PagePosition=1



Re: Warczacy szczeniak

2010-10-12 16:06:27 - LoLek

On Tue, 12 Oct 2010 06:21:48 -0700 (PDT), ryży kůń wrote:

> On Oct 12, 3:17 pm, ryży kůń wrote:
>> On Oct 12, 12:50 pm, LoLek wrote:
>>
>>
>>
>>> On Mon, 11 Oct 2010 23:26:09 -0700 (PDT), ryży kůń wrote:
>>> > On Oct 11, 12:18 pm, LoLek wrote:
>>> >> On Fri, 8 Oct 2010 11:28:06 +0100, LoLek wrote:
>>> >>> Moj osmio tygodniowy English Springer Spaniel, ciagle podgryza moje dzieci.
>>> >>> Calkiem nierzadko szczeka na nas a nawet warczy. Do niedawna bylem
>>> >>> przekonany, ze zwyczajnie sie bawi i czasem sie zapomina nieco w tej
>>> >>> zabawie. Ktos mial podobne doswiadczenia ? Przejdzie mu to gdy z wiekiem
>>> >>> czy niekoniecznie ? :)
>>
>>> >>> Pozdrawiam
>>> >>> LoLek
>>
>>> >> Wielkie dzieki za Wasze komentarze.
>>> >> W ten weekend poczynilem bardziej gruntowne obserwacje i coraz bardziej
>>> >> sklaniam sie ku temu, ze to wlasnie jest to 'radosne warczenie'. Widze, ze
>>> >> piesek zdecydowanie woli podgryzac dzieci niz nas doroslych. Czasem w
>>> >> zabawie za bardzo sie rozpedzi i on i dzieci, szczegolnie mlodsze :). To
>>> >> szczekanie jest tez raczej bardziej radosne niz zlosliwe. Dodatkowo wdzie,
>>> >> ze gdy poswiecimy mu duzo wiecej czasu i go zwyczajnie wypstrykamy i
>>> >> fizycznie i psychicznie, jest do rany przyloz, co jest zupelnie normalne.
>>> >> Weterynarz zabronil nam wychodzic z nim na normalny spacer w mca publiczne
>>> >> jeszcze przez 3 tygodnie, ze wzglednu na brak wszystkich szczepien, wiec to
>>> >> wypstrykanie psa jest nieco utrudnione a bestia rosnie i chce biegac :)
>>
>>> >> Pozdrawiam
>>> >> LoLek
>>
>>> > baw sie z nim gryzakiem, pileczka, ktora tez moze gryzc (gryzienie u
>>> > psow a zwlaszcza u szczeniakow to naprawde naturalna, fizjologiczna
>>> > potrzeba), dawaj mu wtedy smakolyki, ucz go ze to oplacalny typ zabawy
>>> > natomiast jak zaczyna Ciebie podgryzac, lub dzieci, absolutnie od razu
>>> > koniec zabawy, zadnych krzykow (powoduja wzrost adrenaliny, jak np
>>> > uciekajacy zajac) gwaltownych ruchow, obojetnosc, obracasz glowe od
>>> > niego, dodatkowo jakies lowo klucz typu 'nie', jak sie uspokoi to
>>> > smakolyk i pochwalic slowem kluczem np 'dobrze'
>>> > wiedz ze tak jak u dzieci u psow i szczeniakow jezeli wejda an pewien
>>> > poziom ekscytacji to samym im ciezko zejsc, szczegolnie jak nie
>>> > nauczysz ze te zabawy sa niepozadane
>>> > swoja droga czytales o socjalizacji szczeniakow? nie mozna zaniedbac
>>> > tego okresu w ktorym obecnie sie znajduje!
>>> > powodzenia!
>>
>>> Zanim szczeniak przyjal do naszego domu przeczytalem dla odswiezenia wiedzy
>>> (bo to nie jest nasz pierszy szczeniak ale pierwszy taki charakterny ;))
>>> Okiem psa. Poradnik psiej psychologii John'a Fisher'a. Goraco polecam.
>>> Ksiazka nie nowa ale sporo nowego wniosla do mojego spojrzenia na psy.
>>> Przy okazji, jak to przy obserwacji szczeniakow... mozna boki zrywac. Gamon
>>> tak sie nakreca w zabawie, ze czasami robi grzyba. Tzn przewraca do gory
>>> nogami swoje legowisko i laduje pod spodem. Niczym rozbitek z wywroconej
>>> lodki. Potem pomyka po mieszkaniu takie legowisko. Czaseem tylko ogon
>>> wystaje :).
>>
>>> Pozdrawim
>>> LoLek
>>
>> a no wlasnie, fisher, jego 'okiem psa' i propagacja teorii
>> dominacji...
>> coz jednak odradzam ta ksiazke, ktora tez dla mnie kiedys byla wazna
>> pozycja,
>> sam fisher podobno wycofal sie z teorii dominacji, ogolnie nie dziala
>> to do konca tak jak tam opisal , co prawda wiele wskazowek jest
>> cennych, ale jak odsiac ziarno prawdy..?
>> obecnie dosyc fajna pozycja jest ksiazka 'Pies i człowiek' - Donaldson
>> Jean, ktora skupia sie na wspolpracy i czlowieka z psem
>
> a mozesz tez np poczytac archiwum blog Zofii, jak wychowywala swojego
> szczeniaka Raszkę
> www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp?PagePosition=1

Pewnie, ze poczytam. Piekne dzieki !
Zastanawialem sie czy wspomniec o tej ksiazce ale widze, ze warto bylo.
Chociaby po to, zeby sie dowiezdiec, ze autor nieco wymiekl z
przedstawianych teorii.

Pozdrawiam
LoLek



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS