Magicka - gram...
2011-09-25 21:28:11 - kiszony
tak grywalną i jednocześnie tak wkiurwiającą. Przed odpaleniem
wiedziałem o grze tyle że warto, więc oczekiwań nie miałem żadnych.
Najpierw co mi się podoba:
-> Postać to szlafrok, gada, biega i włada żywiołami - jest śmiesznie i
nietypowo.
-> Wszystkie żywioły dostępne są od samego początku. Przez chwilę
dostawałem mocne wciry, co skutecznie zmotywowało mnie do poszukania
ciekawszych rozwiązań niż traktowanie potworków z samej tylko błyskawicy
czy ognia.
-> Z każdego żywiołu można uderzyć na kilka sposobów i można je dowolnie
łączyć (nie liczyć tych wzajemnie się wykluczających), co daje,
ostrożnie licząc... sporo kombinacji. ;)
-> Co jakiś czas można znaleźć przepis na jakieś ciekawsze zjawisko
atmosferyczne i wtedy przy odpowiedniej kombinacji można stworzyć
deszcz, piorun czy zamieć.
-> Potwory wymagają indywidualnego podejścia i trzeba najpierw wymyślić
co im najbardziej szkodzi. Co więcej, zmokniętego mobka łatwiej zamrozić
a i prąd lepiej przewodzi, co skutkuje większymi obrażeniami.
-> Ogólna polewka i nawiązania do Diablo, Iron Maiden: Run to the
hills. Run for your lives! ;) itd itp.
A teraz co mnie spieniło:
-> Gra nie polubiła się z moim laptopem. Na PC działa normalnie. Może
steam jakieś NET frameworki czy inne directx-y źle zainstalował.
-> Gra momentami jest bezwzględna, szczególnie przy walkach z bossami.
Zanim wpadłem na pomysł jak przeżyć chociaż kilka sekund z jednym z
nich, napis defeated obejrzałem kilkanaście razy. Ok, satysfakcja jest
jak już się uda, ale...
-> niektórych scenek nie da się pominąć, co frustruje dodatkowo i
-> system zapisu jest tak skopany, że zacząłem się zastanawiać czy
czasami twórcy nie mieli właśnie tego na celu (tj. doprowadzić gracza na
skraj załamania). Checkpointy są, ale za rzadko, a przy wyłączeniu gry i
tak poziom trzeba zacząć od nowa. Bardzo niemiło się o tym przekonałem,
gry po szyberdziesiątej próbie, wymyśliłem jak zaciukać brodatego dziada
na końcu 4 rozdziału... i mi się gra wysypała. Zdeterminowany, zacząłem
od początku. Nie wiem kto to wymyślił. Może w coopie się to sprawdza. Ja
gram sam i mnie wkurza.
-> Last but not least można sobie niechcący zrobić kuku, co w połączeniu
z genialnym systemem zapisu daje ciekawe rezultaty. Przykład? Pod koniec
jednego z pierwszych chapterów, zamiast po ciężkiej walce przejść dalej
i go po prostu zakończyć, zacząłem się zastanawiać co to jest Crash to
deskop w moich magickach. Wklepałem odpowiednią sekwencję i ze
smutkiem podszedłem do walki finałowej jeszcze raz. Haha! Dobry żart.
Pacnąłem się w czoło i więcej z tej opcji nie skorzystałem. ;)
Ale...kilkadziesiąt minut później, po męczącej przeprawie przez pełen
wkurzających goblinów most, znalazłem summon phoenix. No to sobie
wezwałem feniksa, a ten z braku innych celów wyjechał mi z dzioba w
czoło. Most zaliczałem ponownie.
Tak sobie marudzę, ale w grze coś jest, co nie pozwala odejść od kompa
po nastym ifpizdu rzuconym pod nosem.
I takie dwa pytania do grających:
Steam mi o jakimś kodzie przypomina przy każdym uruchomieniu, a gra go
nigdzie nie chce. Do czego on?
Kupiłem podstawkę + Vietnam. Gdzie jest Vietnam, bo go nie widzę?
Re: Magicka - gram...
2011-09-25 21:46:49 - Rais
> I takie dwa pytania do grających:
> Steam mi o jakimś kodzie przypomina przy każdym uruchomieniu, a gra go
> nigdzie nie chce. Do czego on?
E...
???
> Kupiłem podstawkę + Vietnam. Gdzie jest Vietnam, bo go nie widzę?
Vietnam jest w Wyzwaniach
Wyzwania -> Zmień poziom ->Wietnamska misja...
Oraz w Bibliotece steama.
Własciwości -> DLC
Jeśli go nie masz to znaczy, że ten kod przypominany przez steama to
właśnie Vietnam i masz go aktywować.
--
Re: Magicka - gram...
2011-09-25 23:34:50 - Goomich
> Steam mi o jakimś kodzie przypomina przy każdym uruchomieniu, a gra
> go nigdzie nie chce. Do czego on?
Do rejestracji na forum Paradoksa. Bez tego masz dostęp tylko do forum
ogólnego.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Magicka - gram...
2011-09-26 09:08:21 - ...::QRT::...
> -> Gra momentami jest bezwzględna, szczególnie przy walkach z bossami.
> Zanim wpadłem na pomysł jak przeżyć chociaż kilka sekund z jednym z
> nich, napis defeated obejrzałem kilkanaście razy. Ok, satysfakcja jest
> jak już się uda, ale...
> -> system zapisu jest tak skopany, że zacząłem się zastanawiać czy
> czasami twórcy nie mieli właśnie tego na celu (tj. doprowadzić gracza na
> skraj załamania).
> -> Last but not least można sobie niechcący zrobić kuku,
zgadza sie - gram w to ze swoim dzieckiem w co-opie i żeśmy utknęli pod
koniec 6 etapu.
A jeszcze smieszniejsze jest to ze czasami przechodząc cały etap od nowa
(bo np poddaliśmy sie w walce fianałowej i wyłączyliśmy gre) można utknąć
na fragmencie na który wczesniej nawet uwagi nie zwróciliśmy?
Fajne to jest ale niezbalansowane niestety?
Re: Magicka - gram...
2011-09-26 12:43:30 - kiszony
>
> zgadza sie - gram w to ze swoim dzieckiem w co-opie i żeśmy utknęli pod
> koniec 6 etapu.
> A jeszcze smieszniejsze jest to ze czasami przechodząc cały etap od nowa
> (bo np poddaliśmy sie w walce fianałowej i wyłączyliśmy gre) można utknąć
> na fragmencie na który wczesniej nawet uwagi nie zwróciliśmy?
>
> Fajne to jest ale niezbalansowane niestety?
>
Na czym konkretnie utknęliście? W tym rozdziale miałem akurat problem
tylko pod koniec.
Re: Magicka - gram...
2011-09-26 13:04:14 - ...::QRT::...
> W dniu 2011-09-26 09:08, ...::QRT::... pisze:
>
>>
>> zgadza sie - gram w to ze swoim dzieckiem w co-opie i żeśmy utknęli pod
>> koniec 6 etapu.
>> A jeszcze smieszniejsze jest to ze czasami przechodząc cały etap od nowa
>> (bo np poddaliśmy sie w walce fianałowej i wyłączyliśmy gre) można utknąć
>> na fragmencie na który wczesniej nawet uwagi nie zwróciliśmy?
>>
>> Fajne to jest ale niezbalansowane niestety?
>>
>
> Na czym konkretnie utknęliście? W tym rozdziale miałem akurat problem
> tylko pod koniec.
na tym jednym czarodzieju na początku :)
- etap przechodzilismy 3 razy, za pierwszym razem nie wiedzieliśmy jak
ugryźć końcówke, za drugim skumałem jak to zrobić ale młody musiał robić
lekcje :D, a za trzecim okazało sie ze ten jeden czarodziej jakos strasznie
sie przypakował w międzyczasie i nie możemy go sforsować :)
Re: Magicka - gram...
2011-09-26 13:08:12 - kiszony
>> Na czym konkretnie utknęliście? W tym rozdziale miałem akurat problem
>> tylko pod koniec.
>
> na tym jednym czarodzieju na początku :)
> - etap przechodzilismy 3 razy, za pierwszym razem nie wiedzieliśmy jak
> ugryźć końcówke, za drugim skumałem jak to zrobić ale młody musiał robić
> lekcje :D, a za trzecim okazało sie ze ten jeden czarodziej jakos strasznie
> sie przypakował w międzyczasie i nie możemy go sforsować :)
Piorunem go, albo omińcie po prostu. Powinno dać się przebiec koło niego.
Re: Magicka - gram...
2011-09-26 14:35:14 - ...::QRT::...
> W dniu 2011-09-26 13:04, ...::QRT::... pisze:
>
>>> Na czym konkretnie utknęliście? W tym rozdziale miałem akurat problem
>>> tylko pod koniec.
>>
>> na tym jednym czarodzieju na początku :)
>> - etap przechodzilismy 3 razy, za pierwszym razem nie wiedzieliśmy jak
>> ugryźć końcówke, za drugim skumałem jak to zrobić ale młody musiał robić
>> lekcje :D, a za trzecim okazało sie ze ten jeden czarodziej jakos strasznie
>> sie przypakował w międzyczasie i nie możemy go sforsować :)
>
> Piorunem go, albo omińcie po prostu. Powinno dać się przebiec koło niego.
zasadniczo problemu nie ma - to był tylko taki przykład ze ta gra jest
jednak trochę źle zbalansowana -
Re: Magicka - gram...
2011-09-29 23:50:15 - xMad
> -> Ogólna polewka i nawiązania do Diablo, Iron Maiden: Run to the
> hills. Run for your lives! ;) itd itp.
Co chwila jest jakaś polewka albo nawiązanie - numer z żoną, owce z
dykty, scenka z królem.
> A teraz co mnie spieniło:
> -> Gra nie polubiła się z moim laptopem. Na PC działa normalnie. Może
> steam jakieś NET frameworki czy inne directx-y źle zainstalował.
I już się nie polubi.
forums.steampowered.com/forums/showthread.php?s=9466831173f75c86816bc44d961542e3&t=1739863
> -> system zapisu jest tak skopany, że zacząłem się zastanawiać czy
> czasami twórcy nie mieli właśnie tego na celu (tj. doprowadzić gracza na
> skraj załamania). Checkpointy są, ale za rzadko, a przy wyłączeniu gry i
> tak poziom trzeba zacząć od nowa. Bardzo niemiło się o tym przekonałem,
> gry po szyberdziesiątej próbie, wymyśliłem jak zaciukać brodatego dziada
> na końcu 4 rozdziału... i mi się gra wysypała. Zdeterminowany, zacząłem
> od początku. Nie wiem kto to wymyślił. Może w coopie się to sprawdza. Ja
> gram sam i mnie wkurza.
We dwóch większych problemów nie ma.
Ginie się czasem, ale przeważnie do 3 razy sztuka max.
W singla to proponowałbym wybrać lepszy zestaw,
np. Space Robe albo Cyber Robe.
> -> Last but not least można sobie niechcący zrobić kuku,[...]
W coopie jest dopiero wesoło,
szczególnie na początku jak jeszcze dobrze czarów nie znasz
i czasem kogoś podpalisz czy coś w ten deseń. ;)
> Tak sobie marudzę, ale w grze coś jest, co nie pozwala odejść od kompa
> po nastym ifpizdu rzuconym pod nosem.
Popieram.
xMad
--
terefere
Re: Magicka - gram...
2011-09-30 01:27:42 - kiszony
> On 2011-09-25 9:28 PM, kiszony wrote:
>> -> Ogólna polewka i nawiązania do Diablo, Iron Maiden: Run to the
>> hills. Run for your lives! ;) itd itp.
>
> Co chwila jest jakaś polewka albo nawiązanie - numer z żoną, owce z
> dykty, scenka z królem.
Aaaa no i Monty Python. :)
>
>> A teraz co mnie spieniło:
>> -> Gra nie polubiła się z moim laptopem. Na PC działa normalnie. Może
>> steam jakieś NET frameworki czy inne directx-y źle zainstalował.
>
> I już się nie polubi.
> forums.steampowered.com/forums/showthread.php?s=9466831173f75c86816bc44d961542e3&t=1739863
>
No niby racja, co nie zmienia faktu, że ten mobilny radeon póki co
dźwigał wszystko, a tu taka Magicka...
>
>> -> system zapisu jest tak skopany, że zacząłem się zastanawiać czy
>> czasami twórcy nie mieli właśnie tego na celu (tj. doprowadzić gracza na
>> skraj załamania). Checkpointy są, ale za rzadko, a przy wyłączeniu gry i
>> tak poziom trzeba zacząć od nowa. Bardzo niemiło się o tym przekonałem,
>> gry po szyberdziesiątej próbie, wymyśliłem jak zaciukać brodatego dziada
>> na końcu 4 rozdziału... i mi się gra wysypała. Zdeterminowany, zacząłem
>> od początku. Nie wiem kto to wymyślił. Może w coopie się to sprawdza. Ja
>> gram sam i mnie wkurza.
>
> We dwóch większych problemów nie ma.
> Ginie się czasem, ale przeważnie do 3 razy sztuka max.
> W singla to proponowałbym wybrać lepszy zestaw,
> np. Space Robe albo Cyber Robe.
Przyjrzę się temu, bo jakoś tak nawet nie zwróciłem uwagi co te szaty dają.
>
>> -> Last but not least można sobie niechcący zrobić kuku,[...]
>
> W coopie jest dopiero wesoło,
> szczególnie na początku jak jeszcze dobrze czarów nie znasz
> i czasem kogoś podpalisz czy coś w ten deseń. ;)
Spróbuję coopa, jak przejdę singla. Mam nadzieję, że nie ma problemów ze
znalezieniem ludzi do gry.
Re: Magicka - gram...
2011-09-30 11:54:20 - kamil
> On 2011-09-25 9:28 PM, kiszony wrote:
>> -> Ogólna polewka i nawiązania do Diablo, Iron Maiden: Run to the
>> hills. Run for your lives! ;) itd itp.
>
> Co chwila jest jakaś polewka albo nawiązanie - numer z żoną, owce z
> dykty, scenka z królem.
I 95% tych nawiązań śmieszy może 12-latków.. To jest starszy od pokładów
węgla na śląsku chwyt producentów nie tylko gier - nie mamy pomysłu na
coś dobrego, to zbierzmy do kupy gagi z innych produkcji, widziałem tak
w jednym filmie i było śmiesznie.
Magickę kupiłem, pograłem z godzinę i leży na dysku.
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Magicka - gram...
2011-09-30 14:26:23 - kiszony
> On 29/09/2011 22:50, xMad wrote:
>> On 2011-09-25 9:28 PM, kiszony wrote:
>>> -> Ogólna polewka i nawiązania do Diablo, Iron Maiden: Run to the
>>> hills. Run for your lives! ;) itd itp.
>>
>> Co chwila jest jakaś polewka albo nawiązanie - numer z żoną, owce z
>> dykty, scenka z królem.
>
> I 95% tych nawiązań śmieszy może 12-latków.. To jest starszy od pokładów
> węgla na śląsku chwyt producentów nie tylko gier - nie mamy pomysłu na
> coś dobrego, to zbierzmy do kupy gagi z innych produkcji, widziałem tak
> w jednym filmie i było śmiesznie.
>
>
> Magickę kupiłem, pograłem z godzinę i leży na dysku.
>
>
Chcę zobaczyć tego 12-latka, co wyłapie nawiązania do Monty Pythona,
skojarzy motyw muzyczny z Diablo i uśmiechnie się do słów zacytowanych
przeze mnie wyżej. Wolę polewkową formę Magicki niż ociekające patosem,
heroiczne misje samobójcze z ME. Tak, zdecydowanie przedkładam
Pratchetta nad Tolkiena i chętniej obejrzę Hot Shots niż Gwiezdne Wojny.
Mnie te nawiązania się podobają a 12 lat skończyłem... już jakiś czas
temu. ;)
Re: Magicka - gram...
2011-09-30 16:46:41 - kamil
> W dniu 2011-09-30 11:54, kamil pisze:
>> On 29/09/2011 22:50, xMad wrote:
>>> On 2011-09-25 9:28 PM, kiszony wrote:
>>>> -> Ogólna polewka i nawiązania do Diablo, Iron Maiden: Run to the
>>>> hills. Run for your lives! ;) itd itp.
>>>
>>> Co chwila jest jakaś polewka albo nawiązanie - numer z żoną, owce z
>>> dykty, scenka z królem.
>>
>> I 95% tych nawiązań śmieszy może 12-latków.. To jest starszy od pokładów
>> węgla na śląsku chwyt producentów nie tylko gier - nie mamy pomysłu na
>> coś dobrego, to zbierzmy do kupy gagi z innych produkcji, widziałem tak
>> w jednym filmie i było śmiesznie.
>>
>>
>> Magickę kupiłem, pograłem z godzinę i leży na dysku.
>>
>>
>
> Chcę zobaczyć tego 12-latka, co wyłapie nawiązania do Monty Pythona,
> skojarzy motyw muzyczny z Diablo i uśmiechnie się do słów zacytowanych
> przeze mnie wyżej. Wolę polewkową formę Magicki niż ociekające patosem,
> heroiczne misje samobójcze z ME. Tak, zdecydowanie przedkładam
> Pratchetta nad Tolkiena i chętniej obejrzę Hot Shots niż Gwiezdne Wojny.
> Mnie te nawiązania się podobają a 12 lat skończyłem... już jakiś czas
> temu. ;)
Patetytcznego ME też nie lubię, więc tu Cię rozumiem.
Co do Pratchetta, to nie odmawiając talentu autorowi, najczęściej
czytają go otyli brodacze śmiejący się przy tym na głos na cały
przedział, czym irytują jedynie współpasażerów, pewnie oni też rechoczą
z upychanych na siłę gagów w Magicka. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Magicka - gram...
2011-09-30 17:47:55 - kiszony
> Co do Pratchetta, to nie odmawiając talentu autorowi, najczęściej
> czytają go otyli brodacze śmiejący się przy tym na głos na cały
> przedział, czym irytują jedynie współpasażerów, pewnie oni też rechoczą
> z upychanych na siłę gagów w Magicka. ;)
Trudno dyskutować o bezsensie generalizowania z pozycji 12-letniego
brodatego grubasa. ;P
Re: Magicka - gram...
2011-09-30 19:02:25 - xMad
>> Co chwila jest jakaś polewka albo nawiązanie - numer z żoną, owce z
>> dykty, scenka z królem.
>
> I 95% tych nawiązań śmieszy może 12-latków..
Ech, te krzywdzące generalizacje o 12-latkach.
Z innej beczki, 95% osób których nie śmieszą żarty z Magicki, to
stetryczali emeryci. ;)
xMad
--
terefere
Re: Magicka - gram...
2011-10-03 11:54:20 - kamil
> On 2011-09-30 11:54 AM, kamil wrote:
>>> Co chwila jest jakaś polewka albo nawiązanie - numer z żoną, owce z
>>> dykty, scenka z królem.
>>
>> I 95% tych nawiązań śmieszy może 12-latków..
>
> Ech, te krzywdzące generalizacje o 12-latkach.
> Z innej beczki, 95% osób których nie śmieszą żarty z Magicki, to
> stetryczali emeryci. ;)
Którzy oglądali Monty Pythona w czasie, kiedy mówiłeś amku na nocnik i
ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Magicka - gram...
2011-10-03 20:48:39 - xMad
>>> I 95% tych nawiązań śmieszy może 12-latków..
>>
>> Ech, te krzywdzące generalizacje o 12-latkach.
>> Z innej beczki, 95% osób których nie śmieszą żarty z Magicki, to
>> stetryczali emeryci. ;)
>
> Którzy oglądali Monty Pythona w czasie, kiedy mówiłeś amku na nocnik i
> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
Oj dziadku, znowu się coś dziadkowi pomieszało. ;P
xMad
--
ebrebebre
Re: Magicka - gram...
2011-10-04 15:05:55 - kamil
> On 2011-10-03 11:54 AM, kamil wrote:
>>>> I 95% tych nawiązań śmieszy może 12-latków..
>>>
>>> Ech, te krzywdzące generalizacje o 12-latkach.
>>> Z innej beczki, 95% osób których nie śmieszą żarty z Magicki, to
>>> stetryczali emeryci. ;)
>>
>> Którzy oglądali Monty Pythona w czasie, kiedy mówiłeś amku na nocnik i
>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>
> Oj dziadku, znowu się coś dziadkowi pomieszało. ;P
Za komuny było lepiej, nie pyskuj wnusiu bo po kieszonkowym! :P
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Magicka - gram...
2011-10-04 00:02:31 - kiszony
> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
I double dare you. Wymień chociaż 5;P
Re: Magicka - gram...
2011-10-04 16:37:17 - kiszony
> W dniu 2011-10-03 11:54, kamil pisze:
>
>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>
> I double dare you. Wymień chociaż 5;P
>
Tak myślałem.
Re: Magicka - gram...
2011-10-04 17:18:26 - kamil
> W dniu 2011-10-04 00:02, kiszony pisze:
>> W dniu 2011-10-03 11:54, kamil pisze:
>>
>>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>>
>> I double dare you. Wymień chociaż 5;P
>>
> Tak myślałem.
5 czego?
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Magicka - gram...
2011-10-04 17:57:37 - kiszony
> On 04/10/2011 15:37, kiszony wrote:
>> W dniu 2011-10-04 00:02, kiszony pisze:
>>> W dniu 2011-10-03 11:54, kamil pisze:
>>>
>>>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>>>
>>> I double dare you. Wymień chociaż 5;P
>>>
>> Tak myślałem.
>
> 5 czego?
>
5 takich produkcji.
Re: Magicka - gram...
2011-10-04 18:32:33 - kamil
> W dniu 2011-10-04 17:18, kamil pisze:
>> On 04/10/2011 15:37, kiszony wrote:
>>> W dniu 2011-10-04 00:02, kiszony pisze:
>>>> W dniu 2011-10-03 11:54, kamil pisze:
>>>>
>>>>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>>>>
>>>> I double dare you. Wymień chociaż 5;P
>>>>
>>> Tak myślałem.
>>
>> 5 czego?
>>
> 5 takich produkcji.
Rany stary, wyłączam zawsze po 5 minutach i tytuł zapominam po kolejnych
5, ale mało to ludzkość naprodukowała komedyjek zawalających wypożyczalnie?
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Magicka - gram...
2011-10-04 18:46:33 - kiszony
> On 04/10/2011 16:57, kiszony wrote:
>> W dniu 2011-10-04 17:18, kamil pisze:
>>> On 04/10/2011 15:37, kiszony wrote:
>>>> W dniu 2011-10-04 00:02, kiszony pisze:
>>>>> W dniu 2011-10-03 11:54, kamil pisze:
>>>>>
>>>>>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>>>>>
>>>>> I double dare you. Wymień chociaż 5;P
>>>>>
>>>> Tak myślałem.
>>>
>>> 5 czego?
>>>
>> 5 takich produkcji.
>
>
> Rany stary, wyłączam zawsze po 5 minutach i tytuł zapominam po kolejnych
> 5, ale mało to ludzkość naprodukowała komedyjek zawalających wypożyczalnie?
>
To tak z ciekawości. Jaka produkcja ciebie ostatnio rozśmieszyła. Medium
dowolne.
Re: Magicka - gram...
2011-10-05 17:27:08 - kamil
> W dniu 2011-10-04 18:32, kamil pisze:
>> On 04/10/2011 16:57, kiszony wrote:
>>> W dniu 2011-10-04 17:18, kamil pisze:
>>>> On 04/10/2011 15:37, kiszony wrote:
>>>>> W dniu 2011-10-04 00:02, kiszony pisze:
>>>>>> W dniu 2011-10-03 11:54, kamil pisze:
>>>>>>
>>>>>>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>>>>>>
>>>>>> I double dare you. Wymień chociaż 5;P
>>>>>>
>>>>> Tak myślałem.
>>>>
>>>> 5 czego?
>>>>
>>> 5 takich produkcji.
>>
>>
>> Rany stary, wyłączam zawsze po 5 minutach i tytuł zapominam po kolejnych
>> 5, ale mało to ludzkość naprodukowała komedyjek zawalających
>> wypożyczalnie?
>>
> To tak z ciekawości. Jaka produkcja ciebie ostatnio rozśmieszyła. Medium
> dowolne.
Ostatnio? Men who stare at goats, You the living, Kusturica cały
praktycznie, stand-upy McIntyera i John Cleese na żywo. W kazdym razie
nie komedyjki jadące na humorze z innych produkcji.
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Magicka - gram...
2011-10-04 22:56:39 - xMad
>>>>>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>>>>>
>>>>> I double dare you. Wymień chociaż 5;P
>>>>>
>>>> Tak myślałem.
>>>
>>> 5 czego?
>>>
>> 5 takich produkcji.
>
> Rany stary, wyłączam zawsze po 5 minutach i tytuł zapominam po kolejnych
> 5, ale mało to ludzkość naprodukowała komedyjek zawalających wypożyczalnie?
Żadnej z tych 3729 produkcji nie zapamiętałeś?
xMad
--
terefere
Re: Magicka - gram...
2011-10-05 17:30:24 - kamil
> On 2011-10-04 6:32 PM, kamil wrote:
>>>>>>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>>>>>>
>>>>>> I double dare you. Wymień chociaż 5;P
>>>>>>
>>>>> Tak myślałem.
>>>>
>>>> 5 czego?
>>>>
>>> 5 takich produkcji.
>>
>> Rany stary, wyłączam zawsze po 5 minutach i tytuł zapominam po kolejnych
>> 5, ale mało to ludzkość naprodukowała komedyjek zawalających
>> wypożyczalnie?
>
> Żadnej z tych 3729 produkcji nie zapamiętałeś?
A ty naprawdę nie wiesz, co to jest przejaskrawienie? Ja też jestem
techniczny, ale nie trzeba mi jak chłopowi przy miedzy tłumaczyć
wszystkiego dosłownie, żebym pojął sens wypowiedzi.
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Magicka - gram...
2011-10-05 19:29:16 - xMad
>>>>>>>> ten sam gag użyty po raz 1523 w 3729 produkcji już nie śmieszy. ;P
>>>>>>>
>>>>>>> I double dare you. Wymień chociaż 5;P
>>>>>>>
>>>>>> Tak myślałem.
>>>>>
>>>>> 5 czego?
>>>>>
>>>> 5 takich produkcji.
>>>
>>> Rany stary, wyłączam zawsze po 5 minutach i tytuł zapominam po kolejnych
>>> 5, ale mało to ludzkość naprodukowała komedyjek zawalających
>>> wypożyczalnie?
>>
>> Żadnej z tych 3729 produkcji nie zapamiętałeś?
>
> A ty naprawdę nie wiesz, co to jest przejaskrawienie? Ja też jestem
> techniczny, ale nie trzeba mi jak chłopowi przy miedzy tłumaczyć
> wszystkiego dosłownie, żebym pojął sens wypowiedzi.
Ja wiem, ale ty chyba nie wiesz co to sarkazm.
xMad
--
terefere