Wiceminister ds. Transformacji Cyfrowej Ukrainy Alex Bornyakov zaprezentował Wirtualne Muzeum Wojny i ogłosił, że o północy 29 marca rozpoczęła się oficjalna sprzedaż NFT. Każdy z tokenów przedstawia w symboliczny sposób najważniejsze wydarzenia inwazji rosyjskiej. W tworzenie wirtualnych dzieł sztuki byli zaangażowani ukraińscy i międzynarodowi artyści.
Pomysłodawcy projektu zapowiadają, że tokeny będą dalej tworzone zgodnie z wydarzeniami wojennymi, aż do momentu zwycięstwa Ukrainy. Cały dochód z Wirtualnego Muzeum Wojny trafi bezpośrednio na oficjalne kryptokonta Ministerstwa Cyfrowej Transformacji Ukrainy i wesprze wojsko oraz ludność cywilną.
– Wydaje się dość oczywiste, że główną korzyścią zakupu NFT z tej kolekcji będzie wsparcie finansowe ukraińskiego rządu. Dodatkowo, każdy z tokenów będzie graficznym symbolem konkretnych wydarzeń, które zapiszą się w historii. Jeśli pomyślimy o NFT jako o części ogromnego przełomu technologicznego, posiadanie takiego tokenu można traktować również jako inwestycję na przyszłość. Pamiętajmy jednak, że w tej sytuacji, nie jest to najważniejsze – skomentował Jakub Chmielniak, jeden z założycieli Fanadise.
Branża NFT aktywnie angażuje się w pomoc dla Ukrainy. Powstało kilka niezależnych antywojennych kolekcji NFT, z których dochód przeznaczony będzie na różne formy wsparcia naszych sąsiadów. Dodatkowo polska platforma NFT - Fanadise uruchomiła akcja #NTFforUkraine, która zachęca do mintowania własnych tokenów. Środki zebrane w ramach tej inicjatywy zostaną przekazane organizacjom pozarządowym pomagającym uchodźcom, którym udało się przekroczyć granicę Polski.