Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2012-06-01

A A A POLEĆ DRUKUJ

Tańcz „Latino” i odkrywaj siebie na nowo!

International Research potwierdza – mamy ogromny problem z zaakceptowaniem własnego wizerunku. Nie potrafimy wyzbyć się kompleksów i najchętniej w ogóle nie spoglądałybyśmy w lustro. Zastanawiacie się, jak pokonać nieśmiałość? Wzorujcie się na pewnych siebie i świadomych walorów własnego ciała tancerkach Latino! Choreoterapia naprawdę działa.

Leczenie tańcem cieszy się coraz większym zainteresowaniem, a jego widoczne skutki potwierdzają specjaliści. Taniec pozwala nam zapomnieć o codziennych problemach i odreagować stres, jest drogą do poznania własnych lęków, potrzeb, słabych i mocnych stron. Kwintesencję kobiecości najlepiej ukazują tańce latynoamerykańskie. Umożliwiają uwolnienie stłumionych emocji, co jest podstawą do świadomego kreowania własnego wizerunku. Są niezwykle wyraziste i emocjonalne, a ich rytm pozwala zarówno pobudzić, jak i zharmonizować umysł i ciało.

Do grupy Latino zalicza się pięć stylów tańca. Jednak to głównie salsa, cha-cha i rumba uważane są za te 100% kobiece. Aktualnie największym zainteresowaniem cieszy się salsa. Rozbudza wyobraźnię, poprawia sylwetkę, a nauka tzw. „kocich ruchów”, pozwala wydobyć zmysłowość i sprawia, że kobiety po prostu czują się szczęśliwe i piękne. To, czy poczujemy się swobodnie i rzucimy w niepamięć dotychczasowy obraz samej siebie, w dużej mierze zależy od prowadzącego zajęcia. Mając do czynienia z profesjonalistą, możemy być spokojne o odpowiednie warunki i przyjemną atmosferę.

- To naturalne, że początkowo przyjęcie pewnych póz i gestów może wydawać się kłopotliwe, a nawet wstydliwe. Pamiętajmy jednak, że nie jesteśmy poddawane jakiejkolwiek ocenie, a z zajęć na zajęcia odczujemy ogromną satysfakcję z poczynionych postępów. Pokonanie kompleksów i odkrycie siebie na nowo zaprocentuje dosłownie na każdym kroku. Rozmowa kwalifikacyjna, biznesowe negocjacje, randka i oczywiście błysk na parkiecie. Znajomość choćby kilku kroków i zmysłowych gestów, dodaje pewności siebie, a po jakimś czasie korzystnie wpłynie na naszą ogólną samoocenę – mówi Marta Nemś, z krakowskiego Centrum Tańca Ananday.

Taniec to nie tylko ćwiczenia fizyczne, ale przede wszystkim zdobywanie świadomości własnego ciała. Na parkiecie liczy się każdy ruch i nawet najbardziej niepozorny gest. Kobieta na parkiecie staje się prawdziwą kusicielką, musi być świadoma swojej wyjątkowości, seksapilu i zmysłowości. Zyskanie pewności siebie w tańcu przekłada się na pewność siebie w życiu. Znanych jest mnóstwo sposobów walki z nieśmiałością. Choreoterapia jednak, to po prostu świetna zabawa, a przy okazji naprawdę działa. Zapisując się na kurs tańca, niczego nie tracimy, nie licząc oczywiście zbędnych kilogramów i ograniczających nas kompleksów. Czas poczuć się kobietą wyjątkową i jedyną w swoim rodzaju, odkrywając „uzdrawiającą” siłę rytmów Latino.

Adrianna Calińska




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS