Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2016-02-12

A A A POLEĆ DRUKUJ

Podarunki od serca rozdane chorym dzieciom

60 dużych kartonów odzieży, 20 kg słodyczy, 10 ogromnych worków maskotek, do tego kosmetyki, obuwie, pościel, 50 nowych poduszeczek jaśków, zabawki edukacyjne, materacyki – to finał akcji charytatywnej Podarunki od serca. Przedsięwzięcie zainicjowała Małgorzata Górecka, właścicielka Crazy Club na rzecz małych pacjentów z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Zabrzu.  

 

- Raciborzanie mają wielkie serca i po raz kolejny udowodnili, że są w stanie podzielić się z potrzebującymi małymi pacjentami naszego szpitala. Jestem przeszczęśliwa i ogromnie wzruszona widząc te wszystkie podarunki, jakie dziś otrzymaliśmy – mówiła dr Małgorzata Rusek, specjalista pediatra, alergolog z zabrzańskiego szpitala podczas finału akcji charytatywnej Podarunki od serca. - Otrzymanych rzeczy jest tak dużo, że na długo nam posłużą. Przekazane zostaną dzieciaczkom, które trafiają do nas z powodu złych warunków socjalnych. Często nie mają piżamek, zmiennych ubranek, nie wspomnę już o zabawkach czy własnej przytulance – kontynuuje dr M. Rusek. 

 

W środę, 10 lutego inicjatorka akcji Małgorzata Górecka, wraz z animatorką Madzią zawiozły do zabrzańskiej placówki zebrane podarunki. W 60 kartonach, 10 wielkich workach i kilku drobniejszych torbach znalazły się m.in.: ubranka, buty, bielizna, kosmetyki, pluszowe zabawki, gry animacyjne, książeczki, kolorowanki, poduszeczki przytulanki i blisko20 kg słodyczy. Wszystkie te artykuły trafią do najbardziej potrzebujących pacjentów zabrzańskiej kliniki. - Niezmiernie cieszę się z wyniku naszej akcji. Serdecznie dziękuję wszystkim darczyńcom, sponsorom i  mediom za tak liczne i pełne serca wsparcie. Uśmiech najmłodszych, to najpiękniejsze, co możemy w zamian otrzymać, a tego nie zabrakło w zabrzańskim szpitalu. Już przy wejściu na odziały dziecięce rozdałyśmy pierwsze misie, które wzbudziły ogromną radość na twarzach dzieci – mówiła ze wzruszeniem Małgorzata Górecka, inicjatorka Podarunków od serca.

 

Prezenty to nie wszystko. Animatorka z Crazy Club zadbała, aby mali pacjenci na długo zapamiętali ten dzień i miło go wspominali. - Odwiedziliśmy dziś wszystkie 9 oddziałów pediatrycznych. Każdemu dziecku zapewniliśmy miłą zabawę z naszą żywą maskotką Dr Świnką, w którą wcieliła się animatorka Madzia, każde dziecko otrzymało również  pluszowego przyjaciela. Starsze dzieciaki bawiły się z nami w szpitalnej świetlicy szkolnej, maluchy zaś w szpitalnym przedszkolu, a pozostałe odwiedziliśmy w ich salach – mówiła Małgorzata Górecka. 

 

Dzięki zabawkom, jakie w ramach raciborskiej akcji otrzymała zabrzańska placówka, skojarzenia z tym miejscem z pewnością młodzi pacjenci będą mieli milsze. Nie będzie to tylko łóżko i personel w białych fartuchach, ale również rzeczy, które wywołają uśmiech na ich twarzach, zajmą im czas i choć na chwilę pozwolą zapomnieć o chorobie czy przykrościach, jakich doznały, zanim trafiły na oddziały. - To samo dotyczy słodyczy. Oczywiście nie będziemy im codziennie dawać słodkości, ale od czasu do czasu do podwieczorku, żadnemu z nich nie zaszkodzi. Każde dziecko lubi słodkości, a dla wielu będą one super niespodzianką – przekonywała dr. M. Rusek. 

- Chciałabym podziękować pani Małgorzacie Góreckiej, za organizację zbiórki dla naszych małych podopiecznych oraz ogromne serce jakie w tę akcję włożyła. Dziękuję również naszym lekarzom, personelowi, którzy również przyczynili się do tej inicjatywy oraz ludziom, którzy tak hojnie i chętnie wzięli w niej udział – podkreślała Joanna Chmiel- Starzyńska, zastępca dyrektora ds. administracyjnych szpitala w Zabrzu. - Taka inicjatywna, to dowód na to, że ludzi, którzy chcą pomagać innym, zwłaszcza chorym dzieciom nie brakuje. Nasz szpital jest wieloprofilowy, leczymy dorosłych i dzieci. Na naszych oddziałach często przebywają dzieci z ubogich rodzin i ta akcja skierowana jest głównie do nich. Oprócz tych najwyższych wartości, o które szpital musi zabiegać i się troszczyć, czyli zdrowie i życie, musi jeszcze zapewnić podstawowe potrzeby najmłodszych pacjentów, czyli odzież, piżamkę, kapcie czy kosmetyki – dodała Joanna Chmiel- Starzyńska. Dzięki kolorowym i różnorodnym podarunkom, dla wielu małych pacjentów szpital nie będzie już tylko miejscem bólu i cierpienia, ale też miłych wspomnieć i ciekawych zabaw.  





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS