SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Wzrost PKB wyniósł w II kw. 2012 r. 2,4% wobec oczekiwanych 2,9%

Produkt Krajowy Brutto (PKB; niewyrównany sezonowo) wzrósł w II kw. 2012 roku o 2,4% r/r wobec 3,5% wzrostu w poprzednim kwartale, podał wstępny szacunek Główny Urząd Statystyczny (GUS). W ujęciu nominalnym PKB wyniósł 388.399,0 mln zł.

W całym I półr. 2012 r. wzrost PKB (niewyrównany sezonowo) wyniósł 2,9%.

Wzrost PKB wyrównany sezonowo wyniósł w II kw. 0,4% kw/kw oraz 2,5% w ujęciu rocznym, podał też GUS.

"Na spowolnienie tempa wzrostu PKB wpłynęło osłabienie dynamiki spożycia ogółem oraz spadek akumulacji, a w rezultacie - obniżenie o 0,2% popytu krajowego w skali roku (po raz pierwszy od III kwartału 2009 r.). Wpływ popytu krajowego na wzrost PKB był negatywny i wyniósł -0,2 pkt proc., w tym – wpływ spożycia ogółem wyniósł +0,9 pkt proc. (wyłącznie w związku ze wzrostem spożycia indywidualnego, przy neutralnym wpływie spożycia publicznego)" - napisał GUS w komunikacie.

GUS podał, że zmiana akumulacji miała negatywny wpływ na tempo wzrostu PKB (-1,1 pkt proc.), na co złożyła się ujemna kontrybucja przyrostu rzeczowych środków obrotowych -1,5 pkt proc. oraz dodatni wpływ popytu inwestycyjnego +0,4 pkt proc. "Znacznie większy niż w poprzednich kwartałach był pozytywny wpływ eksportu netto na tempo wzrostu gospodarczego (+2,6 pkt. proc.), co było związane ze spadkiem importu, przy (nieco) wolniejszym niż w poprzednich kwartałach wzroście eksportu" - podkreślono w materiale.

Według danych niewyrównanych sezonowo, wartość dodana brutto w gospodarce narodowej w II kw. 2012 roku wzrosła o 2,2% r/r. Wartość dodana brutto w przemyśle wzrosła o 1,6%, natomiast w budownictwie - o 1,4%.

"Wartość dodana brutto w handlu i naprawach wzrosła o 0,3 %, a w transporcie i gospodarce magazynowej o 9,6 %. W II kwartale 2012 r. zanotowano znaczny wzrost wartości dodanej brutto w działalności finansowej i ubezpieczeniowej w porównaniu z analogicznym okresem 2011 roku - o 20,1 % (po kilku kwartałach niskiej dynamiki), głównie z tytułu poprawy w instytucjach ubezpieczeniowych. Wartość dodana brutto w administracji publicznej i obronie narodowej, obowiązkowych zabezpieczeniach społecznych, edukacji, opiece zdrowotnej i pomocy społecznej w II kwartale 2012 r. łącznie wzrosła o 0,2%" - głosi komunikat.

Popyt krajowy w II kwartale 2012 r., w porównaniu z analogicznym okresem 2011 roku, był niższy o 0,2%. Spożycie ogółem w II kwartale 2012 r., w porównaniu z analogicznym okresem 2011 roku, wzrosło o 1,1%. Wzrost spożycia indywidualnego wyniósł 1,5 %. Mniejszy niż w poprzednim kwartale był spadek spożycia publicznego (0,1%), zaznacza GUS.

Nakłady brutto na środki trwałe w II kwartale 2012 r. były o 1,9 % wyższe niż przed rokiem, wobec 6,7% w I kw. i 6,8% przed rokiem. Stopa inwestycji (relacja nakładów brutto na środki trwałe do produktu krajowego brutto w cenach bieżących) wyniosła 18,1 % podobnie jak w analogicznym okresie roku poprzedniego, podał także urząd statystyczny.

Konsensus rynkowy wynosił 2,9% r/r. Takie same oczekiwania przedstawiali niedawno przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki i Narodowego Banku Polskiego (NBP).


Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki PKPP Lewiatan
Zamiast spokojnego osłabiania się tempa wzrostu gospodarczego mamy jazdę w dół bez trzymanki. Wzrost PKB r/r  w 2. kwartale 2012 r. na poziomie 2,4 proc., kiedy mieliśmy Euro 2012 i zwiększone w związku z tym inwestycje, a także spożycie indywidualne, mówi wiele o sile osłabiania się polskiej gospodarki. Siłę tę pokazuje wyraźnie i jednoznacznie również zmiana struktury wzrostu PKB. Tak niskim udziałem spożycia indywidualnego we wzroście PKB charakteryzował się najtrudniejszy okres w poprzedniej odsłonie kryzysu w 2009 r. Charakterystyczny dla silnego osłabienia jest również spadek zapasów (o 1,5 proc.). Jedyne, co zahamowało jeszcze silniejszy spadek dynamiki PKB to eksport netto. I to ciągle przy całkiem dobrym, jak na sytuację u naszych głównych europejskich partnerów handlowych, tempie wzrostu eksportu, ale także przy spadku importu.

Można było spodziewać się słabszych wyników w stosunku do prognoz rynkowych (ok. 3 proc.) po wynikach przedsiębiorstw opublikowanych kilka dni temu przez GUS, które pokazywały istotny spadek dynamiki przychodów i silny wzrost kosztów.
Obraz polskiej gospodarki, jaki rysuje się po wynikach PKB w 2. kwartale 2012 r., to przede wszystkim (1) osłabienie skłonności Polaków do konsumpcji i zmiana jej struktury (przerzucanie się na produkty tańsze), (2) wygaszanie inwestycji prywatnych i brak środków na inwestycje publiczne, (3) silne ograniczanie zapasów przez przedsiębiorstwa w reakcji na słabnące zamówienia, a także dla zwiększenia płynności finansowej, (4) walka firm-eksporterów o utrzymanie poziomu sprzedaży, (5) spadek importu w wyniku osłabienia konsumpcji, osłabienia, a w kolejnych kwartałach także spadku inwestycji prywatnych, (6) spadek wpływów z VAT do budżetu, a w konsekwencji trudność w osiągnięciu założonego celu fiskalnego – 3 proc. deficytu budżetowego w stosunku do PKB.
Kolejne kwartały będą niestety słabsze, a to oznacza, że musimy skorygować prognozy rynkowe wzrostu PKB na 2012 r. Wynik na poziomie założonym w budżecie na 2012 r. – 2,5 proc. – będziemy mogli uznać za dobry.

W tej sytuacji RPP powinna przedyskutować i wziąć pod uwagę nie tylko prognozy inflacyjne, ale także warunki wzrostu gospodarczego.

 

 


 

Dołącz do dyskusji: Wzrost PKB wyniósł w II kw. 2012 r. 2,4% wobec oczekiwanych 2,9%

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
napuszony belkot
Kompletnie nic nie rozumiem z tych konsensusow rynkowych. Tekst pisal bardzo kiepski dziennikarz, ktory pewnie sam nie rozumie tematu.
0 0
odpowiedź